wrzód na dupie

mam takiego, to moj byly, nie jestesmy juz ze soba trzy miesiace, a on ciagle sie do mnie odzywa, ciagle cos pisze na gg, wydzwania, smsy, oszukiwal mnie przez caly zwiazek, potem w zasadzie to on go zakonczyl, wiec po oo teraz to robi?:O jak sie go pozbyc, sprawic zeby sie nie odzywal, jak ja caly czas cos tam do niego czuje mimo ze bardzo nie chce, na smsy i wiadomosci na gg nie odpisuje mu wcale albo bardzo oschle, a on w ogole niczym nie zrazony wiecie co stwierdzil? ze ja go tak nadal kocham i staram sie urwac z nim kontakt bo nadal nie moge sobie sama z tym poradzic:o nie wiem juz co mam robic, ten czlowiek to jakas zaraza:o

Wklej mu na GG to, co tu napisałaś :)

jak wrzod na dupie. ignoruj go , nie odpowiadaj , nie czytaj , zablokuj, wykasuj , zmien numer telefonu.....

1. WOGÓLE nie odpisuj na sms-y i na gg 2. Powiedz mu w twarz albo zadzwoń do niego, że nie chcesz mieć z nim nic wspólnego i to już ostateczne zdanie. 3. Powiedz przy nim i przy jego kolegach,że : ,, z gównem się nie zadajesz bo śmierdzi". To ostatnie zazwyczaj zawsze skutkuje :D:D

nie, nie napisze mu ze cos jeszcze do niego czuje. On nie moze o tym wiedziec. Zreszta nikt nie moze, zrobil mi tyle swinst, ze sama sie sobie dziwie, a teraz jeszcze probuje mi zatruwac zycie, co motywuje takim czlowiekiem?:o

widocznie ci to pasuje, jakbys miala go naprawde gdzies to bys nawet tu nie pisala:P wystarczy olewac esy,gg i w koncu mu sie znudzi

jak nie odpisuje to wtedy on ze zdwojona sila atakuje, z tekstami cytuje "az tak ci jest zal tego ze cie zostawilem, ze nawet mi nie odpisujesz?":o

zmien numer?

zmien numer telefonu i zablokuj go na gg . numer gg tez zmien . boze kochany , dziewczyno , rusz troche glowa .

jej no przeciez ja nie nowie ze mam go gdzies, tzn chcialabym bardzo bardzo bardzo miec go gdzies, ale ja nie potrafie, on mnie jakos uzaleznil od siebie emocjonalnie. Narazie sie trzymam, nie odpisuje mu, nie zgodzilam sie na zadne spotkanie. Ale ten wrzod z powrotem zaczyna mnie osaczac, podejrzewam, ze nie wyszlo mu z jakas panna i sobie o mnie przypomnial:o tylko ja nie wiem jak sie go pozbyc, nie chce zmieniac nr telefonu, na gg fakt moge go zablokowac i chyba tak zrobie, ale on potrafi tez pisac do moich kolezanek:o

nie rozumiecie ze ja nie chce zmieniac nr tel? mam wielu znajomych nie chce wszystkim podawac nowego to bedzie spory problem.

to olej jego proby kontaktu po 2 tyg mu sie znudzi jak tylko odpiszesz nawet 1 slowo to on sie znowu nakreci

Najlepiej to znajdź sobie nowego faceta i umieść z nim romantyczne zdjęcie na nk!

w ogole to wyjasnijcie mi bo moze wiecie co kieruje takim czlowiekiem o co mu w ogole chodzi, po co to robi, skoro sam konczy zwiazek? to po co potem takie akcje. Mialyscie tak kiedys?

napisz mu zeby dal Ci spokoj bo jest zwyczajnie zalosny z tym meczeniem Ciebie, ze wszyscy Twoi znajomi maja z niego ubaw lacznie z toba, druga metoda zacznij mu sie smiac w twarz: wysmiewac obracac wszytsko w zart jedz po nim niechodzi o inwektywy po prostu wysmiewaj sie z niego tak na luzie a nie histerycznie zawsze mozesz przypadkiem niby pokazac te wymiane zdan znajomym gwarantuje ze i tobie sie lepiej zrobi i z niego wyjdzie osiol btw. moze stac sie agresywny ale od tego jak zacznie Cie atakkowac juz bardzo krutka droga by sie odczepil:) zycze powodzenia i samozaparcia:)

ależ Wy jesteście:) chłopak chce błędy naprawić:)

w ogole to wyjasnijcie mi bo moze wiecie co kieruje takim czlowiekiem o co mu w ogole chodzi, po co to robi, skoro sam konczy zwiazek? to po co potem takie akcje. Mialyscie tak kiedys? robo to po to bo uwaza sie za pana i wladce i sie Toba bawi zwyczajnie zeby samemu sobie udowodnic kim on to nie jest i czego to mu niewiolno i ze zatanczysz tak jak on zaspiewa predzej czy p[ozniej.

wcale nie. Moze zrozumiał co stracił?

jakbym czytała o moim ex;P z facetem zwrywałam chyba z 3 miesiące, bo jego rodzina mnie prosiła o szansę dla niego, on groził, że sobie coś zrobi ;/ a ja nie chciałam mieć nikogo na sumieniu i byłam zbyt uzależniona od niego żeby odejśc stanowczo. Ale jak w końcu mi się to udało to wydzwaniał do mnie, błagał, płakał i takie tam :/ od zerwani mineło jakieś 10 miesięcy a on do tej pory dzwoni mniej więcej raz na 2 tygodnie albo arz na miesiąc deklarując, że mnie kocha.. na takich typów nie ma rady. Dodam tylko, że zostawiłam go bo pił, kłamał i praiw mnie pobil, więc miałam konkretny powód.. Życze duzo siły:)

wiesz huhm to bardzo prawdopodobne co piszesz, on taki wlasnie jest uwazajacy sie za pana i wladce, byc moze wlasnie chce sobie mnie i wszystkim dookola udowodnic, ze i tak moze mnie miec kiedy chce, no ale sie zawiedzie:) w ogole huhm dalas mi dobre rady z tym wysmiewaniem:) mysle ze to pomoze mi nabrac do niego dystansu a przy okazji to ja sie nim troche pobawie

romantyczne haha no po prostu rotfl kobieto umiesz czytac i analizowac??? cytuje: ""az tak ci jest zal tego ze cie zostawilem, ze nawet mi nie odpisujesz?"" oj tak na pewno biedaczek zrozumial co stracil hahaha:D

no tak ale w zasadzie to on zerwal a nie ja, tzn ja powiedzialam ze z nim zrywam, ale on mnie do tego niejako zmusil, robil wszystko tak, ze nie mialam innego wyjscia, po prostu celowo chodzil na imprezy, wyrywal panienki, zlewal moje smsy i telefony tylko po to zebym to ja zerwala. Wiec po diabla teraz tak sie zachowuje, wg mnie tacy ludzie maja powazne zaburzenia psychiczne i nie zartuje w tym momencie:o

dystans i branie kwestii starc miedzyludzkich ze smiechem to najlepszy sposob na swoj wlasny spokoj i zalatwienie sprawy na czysto bez zbednych nerwow:) oczywiscie bez zlosliwego szydzenia i dokopywania bez niesmacznych zartow zwyczajnie dystans i zartowanie stawia osobe zartujaca w pozycji "nad":) Pozdr.:)

moje Panie:) nie wszycy faceci są tacy:)

no albo tekst nagle ni z gruszki ni z pietruszki "lepiej juz z toba?" w sensie czy juz doszlam do siebie po rozstaniu:o dodam ze od momentu zerwania nie odzewalam sie do niego ani razu, a on tak to napisal jakbym spazmowala wydzwaniala do niego i prala prochy uspokajajace:o

brala prochy oczywiscie:P

jak wytepic pasozyta swoja droga dobra babka z Ciebie i tak 3maj!:) bo jak czytam niektore wypowiedzi wieszajacych sie na facetach kobiet na kaffe to zenada:) Z takim podejsciem i swiadomoscia calej sprawy na bank sobie poradzisz i tego Ci szczerze zycze!:)

a ze mną żadna z PAń nie pogada:)?

huhm dzieki wielkie:) wiesz ja mam swiadomosc tego, ze ten gnojek teraz chce sie ze mna pobawic, ewentualnie ktos go kopnal w dupe i teraz czuje sie samotny wiec sobie o mnie przypomnial. Najgorsze jest to, ze ja cos tam ciagle czuje, moze jest to spowodowane tym ze nikt nigdy wczesniej ze ma nie zerwal i to taki szok dla organizmu;) nie czuje jakiejs wielkiej milosci, funkcjonuje normalnie, wychodze ze znajomymi, nie mam depresji nie placze po nocach. Ot ciagle cos tam mnie rusza

;) norma osoba zostawiona zawsze cos tam czuje;)