Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tatoom

źle sie czuje w tym naszym społeczeństwie

Polecane posty

Gość Tatoom

mam 17lat nie umiem sie z większoscia ludzi dogadac w moim wieku .. zazwyczaj mają słabe poczucie humoru,naplucie na nauczyciela jest fest wypas śmieszne i objeżdzanie biednych,ktorzy np. nie maja pieniedzy na ubrania:/ dziewczyny w moim wieku wiekszosci puszczaja sie,tapetują,robią z siebie lampucery ,ale potem to ja jestem spostrzegana jako pustaczka bo nie rozumiem ich poczucia homoru.. chłopak ktory objezdza moja kolezanke nic do mnie nie mial dopoki sie za nia nie wstawiłam bo juz nie moglam tego wysłuchiwac,cały czas z jej krzywego nosza,z tego,ze jest niziutka itd. no i od tamtej pory cały czas do mnie lecą teksty " wiesz,ze wszyscy mają cie za pustaka?" " myślisz,ze jestes lepsza od nas? ze studia są tylko dla ciebie? " i takie tam rzeczy.. to jest w sumie jeden chłopak,ktory tak sie do mnie odzywa,ale ogolnie wiem,ze kolezanki w moim towarzystwie są strasznie fałszywe dlatego nie mam ochoty z nimi przebywac,a wtedy jestes spostrzegana jako dziwoląg.. po prostu chce byc normalna dziewczyna,ja juz nie wierze w to,ze człowiek jest taki jak dawniej,ze stanie w obronie drugiej osoby nawet gdyby to bylo niebezpieczne i naprawde czuje,ze to pokolenie przyniesie straszną przyszłosc.. dziwne ,ze z rodzina i niektorymi kolezankami ,ktore widac ,ze myślą przyszlosciowo i tez uwielbiaja sie powyglupiac mam dobry kontakt.. przeraza mnie to wszystko czuje sie taka niechciana,odrzucona...mam jeszcze ten problem,ze nie chce miec chlopaka,a jak sie do mnie przystawiaja to zaczynam po prostu chamsko sie odzywac i jestem postrzeagana jako "zimna suka" .. przepraszam,ale inaczej nie mogłam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cam piona
a ja Cie podziwiam : ) nie jest łatwo teraz z młodymi ludzmi przebywac,rozmawiac po prostu szybciej dojrzałas juz nie bawią Cię takie pierdoły jakimi oni sie jeszcze rajcują.. ale w czym problem z tym chłopakiem? dogadaj mu tak,aż sie odpieprzy,a nie bedzie sobie gnojek pozwalał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błogosławiona dziewica
Moja 13-letnia córka też odstaję trochę od pierwotnego wzoru dziewczynek w jej wieku, staram się ją cały czas utwierdzać w przekonaniu, że jest wyjątkowa i za taką uważać się powinna. Jestem dumna i szczęśliwa, ze nie poszła w ślady rówieśniczek, a jakby nie było większa część społeczeństwa w szkołach wywiera presję i ludzie się zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatoom
eh ,ale niech Pani mi uwierzy 13-letnie dziecko ma jeszcze gorszy z tym problem.. bo wtedy ja tak własnie nie odstawalam wręcz przeciwnie byłam straszną wredotą i zazdrośnicą.. coś we mnie takiego sie zmieniło,ze na ludzi patrze ze współczuciem,chce mi sie płakac kiedy widze chore dzieci i nie jest dla mnie to śmieszne tak jak dla niektorych moich znajomych,ze mężczyzna idący ulicą jest zalany i przewraca sie na kazdą strone.. wtedy myśle sobie "przecież on był kiedys normalny,wiec co sie stało?" a teraz dzieci jeszcze młode maja straszne podejście do życia,są rozpieszczone.. Pani córka może po prostu nie wytrzymac tego psychicznie ja sie powoli poddaje i zaczynam wierzyc w to co mi mowią rówieśnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błogosławiona dziewica
śmiech i kpina z ludzkiej tragedii nie jest objawem zbyt inteligentnym, raczej bym połasiła się na stwierdzenie żałosne zakompleksienie i brak moralności. Nie wiem czy to przechodzą wszystkie nastolatki, ja się cieszę, że moje dziecko jednak jest bardziej elokwentne niż jej rówieśnicy. A Ty? dojrzewasz? zaczynasz zauważać, ze poza wspólnymi przerwami i wypadami ze znajomymi jest jeszcze coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatoom
dokładnie.. mam jedną zaufaną kolezanka :) nigdy w życiu od 8 juz lat nie rozstawałysmy sie na dłuzej :D wszyscy mi zarzucaja,ze chce tylko z nia,ale nie bez powodu tak jest ;) tylko z nią moge powaznie porozmawiac i nie licza sie popijawy,palenie,imprezki,miasto itd. :) nigdy nie bylam duszą towarzystwa wśród " tępakow" ci co mnie znaja wiedza,ze mozna sie mocno ze mna posmiać i fajnie spędzic czas,a nie jak to pod murami stoją palą i mowia " eee ty masz fajki? kur...skonczyly mi sie" .. no żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj Tatoom że starzy gorale mowią: Wartościowa ryba płynie zawsze pod prąd potoku. Jak płynie z pradem to znaczy jest byle g.... Pozostan sobą! Nie ulagaj glupim modom tylko dlatego żeby się nie wyrożniać. Szukaj podobnych sobie. Zobaczysz, że ktos to kiedyś doceni.... Pozdrawiam! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatoom
koneserd bardzo mądre powiedzenie :) dziekuje i nie mam zamiaru sie zmieniac nawet nie umialabym juz;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdcdcd
Nie zmieniaj się!:) Ja poszłam na studia, myślałam, że ludzie tu będą dojrzali i poważni, a tymczasem w kółko gadają o piciu, imprezach itp. To raczej też nie moja bajka, no ale cóż, taki jest świat:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×