Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marta501501

Jak mam odzyskać moją jedyną miłość ?

Polecane posty

Gość marta501501

Byłam z moim narzeczonym 13 lat, mamy wspaniałe 4 letnie dziecko,byłam w dołku psychicznym,dałam się ponieść emocjom, które zapewnił mi inny. Nie bylo to jednak nic wiecej jak sms-y i rozmowy telefoniczne, nic wiecej, Stalo sie moj narzeczony wzial bilingi moich polaczen, bylo ich zbyt wiele, zbyt wiele, swiadczyly one o "zdradzie " przyznalam sie do tresci niektorych sms-ow bo zagrozil ze wyslal moja karte sim w celu ekspertyzy i odzyskania moich tresci sms-ow, powiedzial , ze skoro i tak bedzie je mial chce uslyszec z moich ust jak brzmialy. Brzmialy skandalicznie, opisywalam w nich sytuacje miedzy kobieta a mezczyzna, wyobrazcie sobie... zaczela sie moja tragedia, OPn nie chce dac mi szansy i nie docieraja do Niego argumenty ze byly to tylko sms-y dla mnie bez znaczenia, co mam robic ? Blagam wskazcie drogę, chce odzyskac swoja milosc i jedyna rodzine jaka mialam... jestem w rozsypce, nasze rozstanie trwa juz 2 tygodnie, nie jem, nie spie, nie zyje bez Niego...mamy dziecko, cierpi, wiem ze i On cierpi ale urazilam Jego ego, uposledzilam libido meskie... jak to naprawic ? Blagam o pomoc...Jest wszystkim co mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota z netu
no i na co Ci to bylo ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta501501
Dorota z netu, teraz sama zadaje sobie to pytanie, ale kazdy przeciez moze otrzymac druga szanse, wszedzie sie o tym mowi, jak uzyskac te szanse...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota z netu
bedzie ciezko :o facet czuje sie i slusznie oszukany, nawet jesli wybaczy to nie bedzie mial juz do Ciebie zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta501501
Moge zniesc wszystko, byleby byc tylko z Nim, jak Go przekonac, walcze dzien po dniu, tłumacze sie , w sumie nie ma z czego , to byly tylko sms-y, lecz tlumacze sie , blagam o szanse, mowie ze zrobie wszystko, On na to , ze narazie nie robie nic tylko placze, daj wskazowke, a zrobie wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj mu czas.poprostu.poczekaj.za jakis czas emocje opadną i będzie mógł trzeźwo na to wszystko spojrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta501501
Bardzo chcialabym dac Mu ten czas.... dac czas i czekac, az przyzwyczai sie do mysli ze jestem kim jestem i trzeba zycie sobie ulozyc na nowo, nie dac czasu, przypominac sie...pisac, dzwonic, blagac o spotkanie. tak zle i tak niedobrze, moze jest jakis sposob oprocz czasu...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem powinnas poczekac,az on sam będzie chciał podjąć rozmowę.ja przerabiałam to kiedys w swoim życiu.z tym,ze moje małżeństwo się rozpadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota z netu
Twoje zachowanie musi swiadczyc o tym, jak bardzo go kochasz, ze jest wyjatkowy i ten jedyny....nie ma chyba sposobu jak kogos przekonac, bo jesli jest ktos b.uparty to nic z tego, jesli go bardzo zranilas to tez nic z tego, nie wiadomo co teraz siedzi w jego glowie, co mysli itp....Komorke wyrzuc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghchgghfghfgh
a chciałaś go zdradzić? myślisz że te smsy zamieniły by się w żywszą znajomość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta501501
Nie dopuszczam do siebie takiej mysli, mam 26 lat i od 13 lat jestem z Nim, jest moja jedyna rodziną, uratowal mnie kiedys, chce zyc tylko dla Niego, wiem ze wodac ze jestem zrozpaczona, wiem, ze ludzie maja rozne tragedie, ale i podobne doswiadczenia, prosze kogokolwiek o rade, jak walczyc jak przekonac, balagam poprostu o rade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta501501
Nie chcialam Go zdradzic, sms-y sie skonczyly, z mojej strony nic wiecej nie chcialam wiec skonczylam sms-y...nie chcialam Go zdradzic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghchgghfghfgh
a ty byś się wqrzyła gdyby on coś takiego robił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta501501
Rozmawialismy niejednokrotnie o zdradzie, zawsze Mu powtarzalam, ze wybaczylabym, obcielabym Mu conieco, lecz kocham tak, ze zdrade bym wybaczyla... to wiem, taka jestem, On tez o Tym wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga 74
a ja mysle,ze Tobie bardziej zalezy niz jemu..skoro to byly tylko s msy nie powinien robic az takiej afery,a Ty zastanow sie czy warto sie tak starac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta501501
aga Warto, nie jestem z Nim... a niczego w swiecie bardziej nie pragne jak Go ozdyskac, warto..ale Go urazilam cokolwiek by to nie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta501501
Ludzie blagam pomozcie, dajcie jakas wskazowke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga 74
Naoewno bylo mu bardzo przykro..rozumiem moglpoczuc sie oszukany ale nie zdradziłas go... Miłam podobna sytuacje tylko u mnie doszło do pocałunku i moj to widział...Ale szczera rozmowa i obietnica ze to sie nigdy nie powtorzy spowodowała ze zapomnielismy o tym..teraz mamy małego synka i jestesmy szczesliwi.Poprostu mysle ze jemu zalezało na tym bys byli dalej razem. W Twojej sytuacji macie juz dziecko i powinien moim zdaniem myslec tez o nim,ze nie wart dla kilku smsów niszczysz 13 letniego zwiazku.Jezeli naprwde Cie kocha to to zrozumie. Porozawiaj z nim szczerze.Mysle,ze cisza z Twojej strony moze upewnic go w przekonaniu,ze Ci nie zalezy,wiec staraj sie z nim rozmawiac.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1287
Uspokój sie i mysl co mozesz zrobic zeby go odzyskac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta501501
..aga... spotkalam sie z nim na rozmowie 2 razy w ciagu tych 2 tygodni, raz ppowiedzial ze moge wrocic do domu, drugi raz ze jest dla nas szansa, za kazdym razem nastepnego dnia po rozmowie, zmienial zdanie i twierdzil, ze nie moze zyc z kim takim... On mam etlik w glowie, jak nie wiem na czym stoje, nie da sie tak zyc...On czesciej powtarza, ze nie ma szans...ale jak nie ma ...13 lat, dziecko...mowi ze to ja Go zostawilam, ja zniszczytlam to zycie, ale na Boga, chce naprawic, blagam Go o szanse...co moge jeszcze zrobic ? Moge sie nawet ubezwlasnowolnic byleby udowodnic ze szansy nie zmarnuje, jakimi slowami moge jeszcze probowac Go przekonac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta501501
Iwonka... Dobrze uspokoje sie... mysle jak i co jeszcze zrobic i wlasnie, jak i co jeszcze zrobic, co powiedziec, jak powiedziec, co zrobic? Nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta501501
Po to tu jestem, szukam pomocy, zadaje pytanie, jak ? co jeszcze ? w jaki sposob ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1287
Bedzie dobrze zobaczysz:) zbyt wiele was łaczy zeby mogł to wszystko przekreslic przez głupie smsy. Poki co bedzie groznie, bo on czuje sie zraniony, musi odreagowac to wszystko. Zobaczysz wszysko sie ułozy, tylko przez jakis czas bedziesz zyc w niepewnosci no i cierpiec niestety:( ale nie ma tego złego. Przynajmniej bedziesz miec lekcje na przyszłosc. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta501501
Iwonko... Chialabym posiadac Twoja pewnosc ze to tak sie skonczy, lecz dostaje codziennie slowa, nie ma szans, lub jest zawsze jest, a pozniej 10 razy nie ma szans..nie ma szans... wiec chce cos robic upewnic Go ze walcze, tylko jak ? Czas w tym przepadku odgrywa duza role...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta501501
Piszcie ludzie, prosze , pomozcie jak mozecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeze
Jak mozna z kims chodzic przez 13 lat?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1287
Nie poddawaj sie. Zapewniaj ze go kochasz ponad wszystko, ze go przepraszasz, ze synek teskni,Ty tesknisz, ze marzysz zebyscie znów byli rodzina...itd. Chocby nie wiem co nie przestawaj walczyc, ale tez przypominaj mu ze go nie zdradziłas i nie miałas zamiaru. Przeciez jedynym twoim grzechem jest nic nie znaczacy flirt. On Ci wybaczy, daj mu tylko czas. Moja pewnosc nie bierze sie z niczego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta501501
Iwonka... Uwierz mi takimi slowami Go zapewniam o moje milosci, dokladnie takimi (mamy coreczkę), ale uwazam ze to zamalo, czas czas czas, czas mnie zabija.Jestem juz strzepem nerwow, dlatego chce dzialac i wiem ze istnieje cos , cos co pomoze, dlatego prosze Was o pomoc, moze jakies doswiadczenie czyjes...Iwonko jednak bardzo Ci dziekuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b ncccccccccc
a jest obrzezany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, on ma z Tobą dziecko 4 letnie, jesteście 13 lat razem. A co ze ślubem? Czy on Ci sie oświadczył wczesniej już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×