jak zrobic, zeby kobieta zobaczyla, ze odnioslem sukces finansowy

jednoczesnie zachowujac klase? a wiec prostackie szpanowanie odpada.. potrzebuje czegos bardziej wyrafinowanego

kup nowy mózg

jeśli sądzisz, że zaimponuje jej kasa, to nie musisz się wysilać - rozwiń jej przed nosem harmonię banknotów i padnie z zachwytu - wart pac pałaca a pałac paca :(

oto chodzi, ze nie zaimponuje jej kasa bezposrednio, typu nowy Mercedes itp ale ogolnie chce zeby wiedziala, ze duzo zarabiam, no ale jak to zrobic... jak zarobie 200 tysiecy i kupie nowego Merola to bede prymitywnym szpanerem, a jak wloze te kase w akcje to przeciez ona o tym sie nie dowie

A potem opowiadacie, że kobiety to materialistki. A taka jest prawda, że wy sami nieustannie myślicie tylko o pieniądzach i jak nimi zaimponować kobiecie. No i co - zrobisz na niej wrażenie. Czyli - leci na kasę.

zrob lkupe na rynku

raczej nikt normanlnie sie akcjami nie chwali, choc wielu ma na nich kupe szmalu

Nie bez powodu kopnęła Cię w 4 litery i weź się ogranij, bo choćbyś zarobił nie wiem ile, praostakiem byłeś to prostakiem zostaniesz.

przylep sobie stówke na czółko. Każdy zobaczy :D

Jednego nie rozumiem: jak takie imbecyle zarabiają taką kasę. Od każdej głupoty, jaką powiedzą dostają premię?