rodzice

Moi rodzice traktuja mnie jak male dziecko uwazaja ze nic nie robie tylko siedze na jak to tata mowi " grubej dupie" mimo czego nie jestem gruba waze 58 kilo i mam 170 !! nie maja do mnie zaufania mimo tego ze z imprez jak wracalam zawsze bylam trzezwa !! nie chca mnie nigdzie puszczac nawet do przyjaciolek na noc bo sie boja ze cos zrobie... albo czepiaja sie za oceny jestem w 1 liceum i mam dopiero 1 jedynke ! a oni uwazaja ze sie zle ucze i ze jakies gowna mi po glowie chodza zamiast nauki.. mowi ze nie mam nic innego do roboty jak nauka a ja przeciez tez musze czasmi wyjsc sie rozerwac ... Co mam z nimi robic ?

smiej sie z nich i olewaj ich.Odpuszcza :)

smiej sie z nich i olewaj ich.Odpuszcza :)

zebys wracala pijana... No i przeciez cie puszczają.

tata mowi " grubej dupie" mimo czego nie jestem gruba waze 58 kilo i mam 170

temat taki odpowiedni do "śluby i wesela" heh

w sam raz na forum sluby i wesela. przestan sie przejmowac skoro nie maja racji.

przy 170 wzrostu to duzo ? Swiat schodzi na psy a niektórzy widzą normalnych ludzi tylko takich po nizej wagi 50 kg... tragedia:O przeciez to idealna waga do takiego wzrostu

no to sie tym ciesz na innym forum :/

wcale nie jesteś gruba po tym co piszesz. a co do rodziców no cóż czasem i tacy się zdarzają...

Jak naprawdę chcesz wsparcia to zaglądnij na to forum:http://www.psychologia.net.pl/

masz 16 lat i wracasz trzeźwa do domu, mamy ci za to pomnik postawić? to jest norma a nie jakiś wyczyn. Na zaufanie trzeba sobie zasluzyc. Moze wcale nie pomagasz w domu, siedzisz na dupie i rzeczywiście tylko ci gówna w głowie? Lepiej sie poucz bo czytanie ze zrozumieniem poki co kiepsko ci idzie, to jest forum o ślubach i weselach a nie o wyimaginowanych problemach nastolatek.