Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skowronek092

testament

Polecane posty

Gość skowronek092

Mój narzeczony z którym jestem chce przepisać połowę domu który buduje na mnie i połowę na jego syna z pierwszego małżeństwa. Zapewnia mnie ze w testamencie umieści zapis ze nikt nie ma prawa mnie z niego wyrzucić do śmierci. Ja mam jednak wątpliwości czy po jego śmierci nie będę musiała spłacić jego syna mimo tego ze on tu nie będzie mieszkał.Jak to wygląda? czy ja mam rację? Dodam ze działka jest darowana od jego brata a budowa jest na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniśkaaaa
jeśli nie wyjdziesz za niego za mąż to będziesz musiała zapłacic podatek, a jak brat nie zamieszka z tobą w tym domu to będzie pewnie chciał żebyś go spłaciła, albo swoją połowę komuś wynajmnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artiiiiiik
Z tego co wiem to jest to załkiem prawdopodobne ale bedzie to zależało od dobrych chęci jego syna bo jeśli bedzie chcial to albo będziecie musieli sprzedac razem z jego synem dom i podzielic sie pieniędzmi albo ty jeśli będziesz chciała tam mieszkac będziesz musiała go spłacic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska ale to jest
bart nie ma nic do tego jesli dal dzialke i jest przepisana prawnie na narzeczonego. swoja droga to ciekawe, ze myslicie o tym duzo wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skowronek092
A jesli ja pierwsza umre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska ale to jest
splacic syna bedziesz musiala chyba, ze z toba zamieszka, bo domu na pol nie przetniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skowronek092
To ja myśle taj jak wy odpisujecie a on mnie zapewnia ze ja nie będe musiała spłacać jego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska ale to jest
bedziesz musiala bo prawdopodobnie spadek sie uprawomocnia do pol roku po smierci i wtedy dziecko moze zarzadac swojej polowy. w domu mozesz mieszkac bo jest twoj, ale dlaczego on ma czekac na twoja smierc aby dostac kase? a jak zapiszesz tak samo dom na swoje dziecko to nigdy nie doczeka sie swojej czesci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skowronek092
On twierdzi ze nie będę musiała go spłacać ponieważ on mi umieści zapis ze będę mogła tam dożywotnio mieszkać ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi sie ze ani ty ani
tym bardziej ten twoj narzeczony nie macie zielonego pojecia o prawie spadkowym. Nie mozecie po prostu pojsc do notariusza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skowronek092
A gdybym wyszła za niego za mąż a to jest jego majątek nabyty przed ślubem i on przepisze polowe na mnie a polowe na jego syna to czy też jest taka sama sytuacja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska ale to jest
no mieszkac sobie bedziesz mogla, ale albo z jego synem albo dasz mu jego czesc kasy. przeciez nie bedzie czekal az umrzesz na swoj spadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skowronek092
Ja twierdze ze będę musiała spłacać jego syna ale on twierdzi ze nie dlatego chciałam z kimś popisać na ten temat a nie wysłuchiwać ze nie mam pojęcia o prawie spadkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniśkaaaa
i jeszcze jedno: jeśli nie wyjdziesz za niego za mąż, to zachowek po mierci narzeczonego przechodzi na jego syna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska ale to jest
no taka sama, no bo jak ma sie wypelnic jego polowa testamentu? ma czekac na twoja smierc. nie prosciej splacic to co mu sie nalezy? co wiecej jesli dom bedzie zapisany tez na niego, a syn bedzie niepelnoletni to bedzie nial tam prawo zamieszkac z matka. pewnosci nie mam, ale chyba jest to mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi sie ze ani ty ani
NIE MASZ ZIELONEGO POJĘCIA NA TEMAT PRAWA SPADKOWEGO (TYM BARDZIEJ TEN TWOJ NARZECZONY). Oboje pierniczycie glupoty :O Zal wam kasy na notariusza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skowronek092
dzięki ja pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniśkaaaa
jeśli zapize jakąkolwiek częc domu na kogoś i ten ktoś nie będzie chciał w nim zamieszkac to Z A W S Z E będziesz musiała go spłacic, chyba że ten ktoś zrzeknie się swojej części na twoją korzyśc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska ale to jest
tez mi sie tak wydaje, ze jest tak jak pisze moniska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×