JESTEM PO ZABIEGU POWIĘKSZANIA PIERSI cz.2

Dziewczyny, napiszcie mi ile po zakończeniu karmienia można "coś" zrobić w piersiami? Bo już nie mogę patrzeć na te zwiski A chciałabym na wakacje ubrać jakiś ładny kostiumik No i właśnie- do wakacji mi sie to wyleczy i czy zdążę tzn jak długo trzeba czekać na termin operacji? No i kogo byście poleciły , mieszkam tak w połowie Łodzi i Wawy no i moge gdzieś dojechać , byle nie na drugi koniec Polski

Ja robiłam w Łodzi u Rykaly, na op czeka się różnie w zależności od kliniki, nie wiem jak inne dziewczyny u mnie wymagane bylo szczepienie na przeciwko żółtaczce, można robić op 2tyg po 2dawce

Mnie operowała dr Dorota Żukowska z Łodzi Spróbuj do niej, ja niedługo miałam termin po konsultacji, uprosiłam bo mi zależało bo miałam termin ślubu wyznaczony :P

Do ślubu szlas z wystającym językiem? Szok!

Wystający język miałam tylko podczas pocałunków :P Za to na ślubie miałam już piękny biuścik i sukienkę z głębokim dekoltem. NIe wyobrażam sobie jaką bym miała sukienkę wybrać przed operacją jak byłam praktycznie płaściutka jak deseczka Dr Żukowską polecam każdemu

Kasia2201 teraz mam duże D. Właśnie minął tydzień od mojej operacji. Ból w piersiach nadal jest, ale z reguły taki znośny - w dzień można wytrzymać bez środków przeciwbólowych. Najgorzej jest w nocy - przed snem lepiej wziąć jakąś tabletę. Raz położyłam się spać bez tabletki i to był błąd - w nocy nie mogłam się ruszyć, nie mówiąc już o wstaniu (nawet z pomocą męża) - łzy mi ciekły z bólu - mąż podniósł mnie dopiero, kiedy zażyty środek przeciwbólowy zaczął działać. Poza tym mam już dość spania na plecach w pozycji półsiedzącej i noszenia stanika pooperacyjnego. Z początku wydawał się wygodny, ale kiedy nosi się go bez przerwy, przestaje taki być. Bolą mnie plecy i kark - pomaga maść przeciwbólowa Bengay (w zielonym kartoniku), ale śmierdzi niemiłosiernie :( To tyle z uroków pooperacyjnych... Z dnia na dzień miało być coraz lepiej, a ja mam wrażenie, że nic się nie zmienia :(

Jajka234... czas jaki musi minąć od zakończenia karmienia piersią do operacji zależy od lekarza. Niektórzy nie podejmują się przeprowadzenia zabiegu przed upływem roku, inni robią go spokojnie po 5-6 miesiącach. Z terminami też jest różnie. Mi zaproponowano dwutygodniowy okres oczekiwania, ale zdecydowałam się na nieco późniejszy czas. Niestety nie jestem z Twoich okolic,więc trudno mi powiedzieć, jak sytuacja wygląda u Ciebie. Jeśli szybko załatwisz sobie operację, to do wakacji spokojnie wrócisz do formy :)

pewnie, jak teraz zrobisz operację do do wakacji na pewno będziesz w formie i będziesz mogła śmiało paradować w bikini!

Co do karmienia To ja urodzilam w sierpniu karmilam do listopada a w marcu mam operacje:) więc bardzo szybko :) lekarz nie miał żadnych zastrzezen :)

Ja tez karmienie skonczylam jakies 3 misiace temu i nie bylo zadnych problemow ;) wazne,zeby mleko nie lalo sie z piersi ;p;p Ja jestem juz tydzien po zabiegu,czuje sie super, czasem ZBYT super, bo odruchowo lapie sie za robienie rzeczy, ktorych nie wolno ;p pare razy zdarzylo mi sie uniesc synka, dzisiaj nawet wyrabialam ciasto ;p jutro mam wizyte kontrolna,mam nadzieje,ze lekarz potwierdzi,ze wszystko jest ok. Wkurza mnie spanie na plecach, budze sie co pol godziny i nie moge usnac... :| poprosze lekarza,zeby prze[pisal mi jakies tabletki nasenne. W klinice dostalam jakas i z kolezanka zasnelysmy w trakcie rozmowy ;p Kaja333 - czy kiedy dotykasz szwow przez plastry,czujesz wyrazne zgrubienie? Ja mam wrazenie,ze jest wieksze niz powiedzmy 3 dni temu :>

Tak, czuję wyraźne zgrubienia, ale nie wydaje mi się, żeby się powiększały. A u Ciebie dzieje się coś takiego? Ja też już czuję się super. Wszystkie uciążliwe dolegliwości zniknęły z dnia na dzień, ale jeszcze nie mam odwagi synka wziąć na ręce - chociaż korci mnie :)

Kaja333 i leeloo77 plis wyślijcie mi zdjęcia bo mam w tym tygodniu podjąć ostateczną decyzje co do kształtu i wielkości :)

Ilonka... pamiętam o Tobie. Jutro mam konsultację. Po niej postaram się wysłać Ci zdjęcia.

Madzia... daj znać jak tam po konsultacji... wszystko ok? Miałaś dziś zdejmowane szwy? Możesz już spać na boku? Kiedy następna konsultacja?

Madzia... pisz kochana, bo ciekawa jestem... i co z tymi Twoimi zgrubieniami na szwach?

Kaja333 ok :) no kochana bo ja już sie waham ,więc może po twoich fotkach bede spokojniejsza i wybiore :)

Dziewczyny a mozecie mi tez wyslac fotki?!

Monikaania podaj maila - jutro wyślę zdjęcia :)

Kaja333 napisz jak tam zdjęcie szwów ? bolało ? wszystko dobrze się goi ?

Jestem,jestem ;) podobno goi sie super, zgrubienia, ktore wyczuwam to gojace sie rany - staja sie krotsze, a szersze, nie ma sie czym martwic.Nie mialam zdejmowanych szwow, a tylko przycinane koncowki nici. Szwy sa rozpuszcalne...?? dostalam drugi biustonosz - mega hiper ciasny :O czuje sie w nim jak w zbroi ;p Ja juz powoli biore synka na rece, inaczej sie nie da ;p staram sie uwazac i nie szarzowac ;p nastepna kons. za tygodnie :) Kaja333 - miekna Ci troche piersi??

Kaja i Madzia super ! Madzia nie szarżuj z tym podnoszeniem synka, na pewno jest trudno się powstrzymać, ale poczekaj aż będziesz mogła to robić bez stresu :) jestem z Was dumna dziewczyny! :)

Witajcie w środe ostatnia konulstacja przed operacja :) termin 06,03,2014 :) Im blizej tym wiecej watpliwosci :( i boje sie tego spania na plecach :( Tego co powiedza w pracy juz sie nie boje bo maz wytlumaczyl mi ze gadac bedzie tylko ten co zazdrosci bo kazda by sobie cos poprawila gdyby miala kase :) Wiec juz sie nie obawiam reakcji i komentarzy :)

Super:) Z góry dziekuje:) aniamonika2222@wp.pl

O o, to - dokladnie! Ty masz czuc sie dobrze,a uwierz mi,ze operacja w tym pomoze :) nie boj sie,nawet spania na plecach - po tygodniu zaczniesz sie przyzwyczajac, kolezanka opowiadala,ze spala az 3 miesiace, chociaz zalecany byl miesiac ;p ja dostalam w srode recepte na tabletki nasenne, jeszcze nie zazywalam - poczekam,az faktycznie jakis kryzys mnie dopadnie ;)

ej, tez chce fotki ;p pochwalcie sie :D podpiszcie sie, podesle tez swoje :)) fiocchi@o2.pl

madzia8889 Dziękuje za slowa otuchy , ciekawe jak wyjdzie mi to spanie na plecach ... Juz tylko dwa tygodnie, im blizej tym wiecej mysle :) Moje samopoczucie zawsze bylo kiepskie z tego powodu, na pewno "po" bede o wiele szczesliwsza :) A jakie dostalas tabletki na sen jesli moge spytac? Bralas zwolnienie lekarskie do pracy?

Pewnie Kasia, Twój mąż ma rację i najważniejsze żebyś Ty była zadowolona. Chociaż ja nie chcę, żeby ktoś zauważył u mnie zmianę - wolę uniknąć gadania, ale jeśli się nie da, to trudno - świat się nie zawali. Najważniejsze, że mam piersi i w końcu będę mogła poczuć się swobodnie w każdym ubraniu i w każdej sytuacji i pozbyć się tych pancernych staników :)

A tak w ogóle, to jestem już po pierwszej konsultacji. Miałam zdejmowane szwy, ale nic nie bolało :) Goi się wszystko dobrze. Rany można już moczyć, więc wreszcie będę mogła wziąć normalny prysznic :) a za 2 tygodnie blizny trzeba zacząć smarować maścią silikonową. Nowego stanika na szczęście nie dostałam (Madzia... współczuję) - mam nosić ten dotychczasowy, ale mogę go zmieniać na swój sportowy - byle dobrze podtrzymywał piersi i był bez fiszbin. Piersi miękną z dnia na dzień. Niestety jeszcze przez 2-3 tygodnie trzeba spać na plecach :( masakra. Marzę o położeniu się na boku... Dziecko mogę zacząć powoli brać na ręce za ok. 2 tygodnie. Madzia uważaj na siebie i nie przeforsowuj się, bo nawet jeśli dobrze się czujesz, to (odpukać) możesz zaszkodzić swoim piersiom. Chociaż ... z drugiej strony... jedna dziewczyna pisała, że następnego dnia po operacji nawet szorowała piekarnik i nie zaszkodziło jej to ... :)

Kaj333 jesteś już, a ja cały dzień sprawdzałam skrzynkę i nic :(

Dziewczyny, sorry, ale nie ma mi kto dziś zdjęć zrobić... Jutro przyjeżdża mój kochany osobisty fotograf i wtedy prześlę Wam fotki. Ilonka... mam nadzieję, że to nie za późno dla Ciebie ...