Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...Aniusia.. .

Rozmowa kwalifikacyjna - kosmetyczka

Polecane posty

Gość ...Aniusia.. .

Niedługo idę na taką rozmowę i chciałabym się przygotować. Proszę napiszcie jak to wygląda w zawodzie kosmetyczki, o co najczęściej pytają, czy karzą coś zrobić, jeżeli tak to co najczęściej? Dodam, że to jest moja pierwsza rozmowa kwalifikacyjna i że jeszcze nie pracowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdhdhsgaf
nie wiem, mi sie rzygac chce jak slysze slowo: rozmowa kwalifikacyjna. raz bylam i juz nie mam zamiaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Aniusia.. .
Ale niestety żeby pracować w salonie kosmetycznym trzeba taką rozmowę przejść. Ma ktoś jakieś doświadczenia z tym związanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje 3 grosze pragnę wtrącic. mogą byc też pytania w stylu : proszę opowiedziec coś o sobie( moje ulubione ) albo Pani mocne i słabe strony. chociaż spodziewałbym się pytań docelowo w kierunku specyfiki tego zawodu i w tej materii zgadzam sie z przedmówcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikam i znikam
milo mi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysokieobcasy26
pytają o kursy szkoły szkolenia doświadczenie, czasem proszą abyś na miejscu wykonała jakiś zabieg np hennę albo manicure albo proszą abyś przyszła na 1 -2 dni próby:) sama szukam pracy w tym zawodzie i tak to zazwyczaj się odbywa...pytają często również jakie są twoje zainteresowania, plany na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Aniusia.. .
Byłam na tej rozmowie i były wszystkie pytania jakich mogłam się spodziewać, czyli wypytywanie o każde słowo z listu motywacyjnego i cv i jeszcze m.in.: dlaczego ten zawód, dlaczego będę odpowiednia na to stanowisko, co robię, żeby się rozwijać w tym kierunku, jak się nazywała pani która mnie uczyła na pracowni w szkole, kam była, czy maiła salon, mój znak zodiaku, ale nie było żadnego pytania w sprawie moich kursów, co potrafię robić, w czym jestem dobra, nie poprosiła mnie żebym coś zrobiła. Potem dostałam zestaw pytań testowych z ogólnie kosmetyki, było ich ok.60. Potem było odpytywanie mnie z niektórych tych pytań z testu, dosłownie jak na lekcji odpowiedź, miałam odpowiadać dlaczego takiej odpowiedzi udzieliłam itp. Jeszcze było pełno innych dziwnych pytań. Cała ta rozmowa wyglądała tak, jakby ta pani chciała mi udowodnić, że nie nadaję się do pracy w tym salonie, bo jestem po szkole i nie mam doświadczenia, a wiedziała wcześniej o tym, że nie pracowałam. A jak ja zapytałam czego oczekuje od nowego pracownika, odpowiedziała tylko: umiejętności wykonywania zabiegów. To po co ten cały test jak jej wiedza nie potrzebna? Czemu nie pytała o moje certyfikaty, po co te całe wymagania w ofercie o pracę typu: zaangażowanie w wykonywane zadania, otwartość na doświadczenia, umiejętność indywidualnego podejścia do klienta, jak nic z tego nie wymieniła. To wszystko było po prostu śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może miała zły dzień albo ona nie ma papierka i ci zazdrosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niobella
albo ma juz kogos upatrzonego na to stanowisko a ciebie wezwala pro forma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzcie mi - czy zwracają pracodawcy uwagę na to, czy macie zrobione studia, czy studium? Jak to u was wyglądało? Miało to jakieś znaczenie? Czy tylko ogólna wiedza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pier.... do wyciskania syfów i nakładania smarów na ryje, rozmowa jak na dyrektora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PatU123
Jeśli uważasz,że zawód kosmetyczki/kosmetologa to "wyciskanie syfów i smarowanie ryja" to radzę przejsc się na takie zajecia,bo piszesz totalne bzdury. A co do samej przeprowadzonej rozmowy-faktycznie robienie testu to trochę jak w szkole,być może chciała sprawdzić Twoją wiedze z teorii,ona też jest przecież ważna,a nie sama umiejętność wykonywania zabiegu (w samej teorii masz wskazania/przeciwskazania do danego zabiegu). Nikt w ciemno,na ładne oczy nie zatrudni kogoś na stanowisko kosmetyczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzbieta654
Jak chcesz znaleźć dobrego pracownika do salonu piękna to wystawiaj ogłoszenie na http://beautyconnect.pl. Mam od nich już 3 pracowników i jedną stażystkę, z którą zamierzam kontynuować współpracę. Portal stosunkowo nowy, ale bardzo solidnie zorganizowany i widać, że moderacja odpowiada na wszystkie pytania użytkowników. Nie naliczają specjalnie za jakieś d**erele. System promocji salonu i wystawiania ogłoszeń przemyślany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×