Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Matafix

Dziewczyna a rodzice...

Polecane posty

Gość Matafix

Witam wszystkich chcial bym opisać wam mój problem:( mam dziewczyne od 2miesiecy, jest bardzo ladna i wogóle ideał:) zgrabne ciało sliczna twarz i piekny usmiech;) ja bede teraz kończyć 18 lat a ona 17. Wszystko jest cudownie itd. Ale moj problem polega na moich rodzicach... Mają jakis problem do każdej mojej dziewczyny...:/ chodzi im o to ze jak mam juz dziewczyne czyli juz wpadne. Nie wiem z kad u nich taka gadka ale zawsze z tym wyskakują:/ jest to męczące:( mysle ze chodzi im o to bo rok temu moj starszy brat wpadl z dziewczyna a teraz moja siostra im powiedziala ze jest w ciąży... I bedzie wesele. Wiec ciagle sie mnie czepiają ze i ja wpadne:( nawet nie wiecie jak to potrafi zdołowac. Czasem aż normalnie mysle zeby skończyć ten związek. Tak bylo by łatwiej. A wiadomo ze jak rodzice myślą ze wpadne to i do dziewczyny nie bardzo pozwalają mi isc itd. Jakby chcieli ograniczyć moje kontakty z nią. Juz sam nie wiem co myslec:( a co wy o two myślicie? (P.s Prosze o wypowiedzi mądre a nie jakis dzieci z epulsa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro problemem jest tylko potencjalna ciaza, to poczytaj o antykoncepcji a potem powiedz im ze wiesz jak z niej swiadomie korzystac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpisz przez swoje
malo odpowiedzialne rodzenstwo. Twoim rodzicom akurat sie nie dziwie. Maja juz traume. Faktycznie - sprobuj ich rzeczowo przekonac udowadniajac, ze tematyka antykoncepcji nie jest Ci obca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no żal normalnie
no żal, masz toksycznych rodziców mój ojciec też miał taką obsesję, ciągle mi gadał ze każdy facet z którym się spotykał tylko chce mnie wykorzystać, zabawić się obrzydzał mi w ten sposób seks i facetów też byłam w takiej sytuacji miałam faceta a ojciec po każdym spotkaniu urządzał mi sceny...w końcu zerwałam z facetem bo miałam dość tych ciągłych awantura w domu, w efekcie ojciec znalazł inny pretekst by się ciskać nauczyło mnie to jedynie, ze następnym razem nie zrezygnuję ze związku bo ojciec tego chce gdy skończyłam 22 lata wyjechałam na rok za granicę, tam miałam faceta i oczywiście ojciec się wkurzał bo też sobie wiecznie wkręcał że koleś mi zrobi dziecko wkurzało mnie że nie miał do mnei zaufania i uważał że jestem idiotką która nie umie się zabezpieczac na brak zaufania nic nie poradzisz, możesz tylko pokazywac swoją postawą na ile jesteś dojrzały, odpowiedzialny i samodzielny moze jak znajdziesz jakąś dorywczą pracę, będziesz sam dbał o swoje rzeczy, porządek w pokoju itp, będziesz zaradny to rodzice Ci trochę odpuszczą pogadaj z ojcem że wiesz dużó o seksie i wiesz jak sie zabezpieczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no żal normalnie
tfu, miało być: " każdy facet z którym się SPOTYKAM"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie tym rodzicom nie dziwie
dwojka dzieci ledwo wkroczyla w swiat doroslosci juz sobie na wstepie zycie spaprawi (i nie tylko sobie) dziecmi. To nic dziwnego, ze teraz sie martwia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te wpadki rodzeństwa wyglądają mi na takie troszkę z przekory. Mogę się mylić, ale chyba rodzice tak awanturują się o te wpadki że Twoje rodzeństwo postanowiło wpaść i mieć to wreszcie z głowy. A może był to nawet sposób na wyrwanie się z domu. Trudna sytuacja stary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no żal normalnie
aaa tam zmarnowali życie....co to znaczy ? że wcześnie założyli rodziny ? lepiej miec dziecko wieku 20 lat niż w wieku 40 nadal być starym kawalerem bez rodziny nie to istotne jest czy spłodzili dziecko ale to czy są dojrzali i umieją się tym dzieckiem zając, zarobic na siebie i stworzyc mu kochającą rodzinę najczęsciej rodzice patrzą na wszystko ze swojej perspektywy i oceniają swoje dzieci na podstawie własnych doswiadczeń i tego jaki sami byli w tym wieku.... więc jeśli boją się że syn zmajstruje dzieciaka to dlatego że sami nie byli zbyt uważni i rosądni w jego wieku to że rodzeństwo autora dorobiło się dziaciaków szybko nie znaczy że on też to zrobi być moze siostra i brat chcieli założyc rodzinę bo chcieli szybko wyfrunąc z "gniazda" bo w rodzinie panowała zła atmosfera, wiele kobeit tak robi gdy ma toksycznych rodziców, i to nie niedojrzałoś czy bezmyślonść je do tego popycha ale właśnie zachowanie i postawa rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie to normalne
pewnie oczywiscie, lepiej narodzic cala gromadke dzieci, wziac slub z musu, zrezygnowac ze szkoly i liczyc na dziadkow :P Zawsze to lepiej niz poczekac ze 2 czy 3 lata :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie normalne jak dzieci
maja dzieci... Wcale sie nie dziwie ze rodzice martwia sie, ze ich jeszcze nie pelnoletni syn moze miec dziecko :P Przeciez jak go nie bedzie stac na alimenty to dziadkowie beda placic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no żal normalnie
rany a kto pisze że ON będzie miał dziecko jak jego rodzeństwo ? może face jest bardziej poukładany niż oni ? czy wg Was wszystkie dzieci w rodzinie mają identyczne charaktery i temperament ? piszecie jakieś bzdury skoro brat i siostra zaliczyli wpadkę to należy się zastanowić czy opórcz zrzędzenia rodzice im przekazali jakieś wartości i wiedzę nt seksu samym zabranianiem jeszcze nikt niczego nie nauczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matafix
To jest trudne, i bardzo przeszkadza. Ja z nią nie uprawiam jeszcze sexu. Tylko sie zabawiamy:p a brat wpadl z wieku 21lat i siostra w wielu 21... Ahh to wszystko jest do kitu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no żal normalnie
Mnie ojciec wiecznie ględził ale o seksie i antykoncepcji ze mną nie potrafił rozmawiać. Sama się wszystkiego dowiadywałam z ksiażek i czasopism. Po cholerę mi było jego ględzenie ? Wiedziałam że jeśli się zdecyduję na seks to muszę byc odpowiedzialna i się zabezpieczać, wiedziałam że seks to nie tylko ryzyko wpadki ale też choroby weneryczne. Z pierwszym chłopakiem spotykałam się przed maturą a seks zaczełam uprawiać dopiero 5 lat później. Gdybym chciała zrobiłabym to o wiele wcześniej i żadne ojca ględzenie by mnie nie powstrzymało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no żal normalnie
Matafix, życzę byś był bardziej przewidujący od swojego rodzeństwa, bardziej odpowiedzialny i by udało Ci się swoją postawą udowodnić swojemu ojcu że może mieć do Ciebie zaufanie. W końcu to czy zaliczycie z dziewczyną wpadkę zależy wyłącznie od Was. Idź z dziewczyną do gina, niech zapisze jej tabletki, przeczytajcie dokładnie instrukcję żebyście nie popełnili żadnego błędu jeśli zdecydujecie się na współżycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matafix
Ja o zabezpieczaniu duzo czytam gadam z kolegami itd. I z nią juz o tym rozmawiałem i postanowiliśmy ze jak zdecydujemy sie na współżycie to zabezpieczymy sie przez tabletki. Ale jak tak mego ojca posłucham o tych wpadkach to chyba jeszcze prezerwatywy bede używać hehe:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matafix - "jak Pan Bóg dopuści to z kija wypuści":) Kiedy zaczniesz współżycie to musisz się liczyć z możliwością ciąży. Środki jedynie zmniejszają prawdopodobieństwo.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabletki wam w zupełności
wystarczą jako zabezpieczenie pod warunkiem że twoja dziewczyna jest odpowiedzialna i będzie je brała ściśle wg zasad sorry ale myślę że twoje rodzeństwo jest totalnie bezmyslne pewnie ich jedyne "zabezpieczenie" polegało na stosunku przerywanym (chyba sam wiesz gdzie można sobie to wsadzić) może twoi rodzice też mają taką wizję antykoncepcji (bo skoro mają troje dzieci to chyba o czymś to świadczy....) - i wydaje im się że dziecko to takei coś co się trafia i koniec ilekroć człowiek bierze się za seks. więc może ich przede wszystkim uświadom w tej kwestii - że współczesna antykoncepcja hormonalna daje praktycznie 100% pewności - szansa na ciążę jest tak nieprawdopodobna że niech twój o\jciec od razu wysyła totolotka jak już wpadniesz... ja w masowe występowanie "wpadek" przy stosowaniu solidnej antykoncepcji nie wierzę - wpadają tępaki któych świat antykoncepcji kończy się "spuszczaniu się pannie na brzuch" albo równie tępe dziewuchy łapiące frajerów na dziecko. wpadka przy pigułkach (solidnie stosowanych) to wydarzenie które nawet doświadczeni ginekolodzy traktują jako wybryk natury. A większość tych ginekologów nawet nie miała z nim do czynienia (a jak już to się okazuje że "no wie pan panie doktorze bo mi się zapomniało o pigułce, albo wie pan bo ja antybiotyk brałam").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabletki wam w zupełności
poza tym ja pigułki biorę od poczatku współżycia i wpadki nie zaliczyłam a rodziców mam chowanych na telenowelach, gdzie każda lasencja w wieku rozrodczym obowiązkowo zachodzi w ciążę w dziwnych i nieprzewidywalnych okolicznościach (sądząc po scenariuszu, zapłodnienie następuje podczas trzymania sie za rączkę i patrzenia sobie w oczy) więc już się dość nasłuchałam o tym że na pewno wpadnę bo przecież seks=ciąża zawsze i wszędzie o tłuczeniu w głowę że faceci to świnie i że każda kobieta musi cierpieć bo im tylko jedno w głowie to już nie wspomnę - jestem na nich wściekła za uraz jaki we mnei spowodowali, ale jakoś sobie radzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matafix
No tak, bo i tak wyglądał ich sposób na antykoncepcje czyli stosunek przerwany. Sama mi siostra to powiedziala ze on nie chcial sie nigdy zabezpieczać. A i tak planowali wesele wiec nawet są szczęśliwi ze beda mieli dziecko. Ale wiadomo ze juz rodzice patrzą na mnie jako kolejny do wpadki... A moja dziewczyna jest osobą odpowiedzialna. Wiec mysle ze nigdy o tabletkach nie zapomni. A i z moim nastawieniem to i pewnie tak nigdy bym nie skonczyl w niej. Nawet jak bedzie brała tabletki itd. Juz jestem tak nastawiony:p bede dygal sie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabletki wam w zupełności
matafix nie masz sie co dgać jeśli dziewczyna będzie brała pigułki wpadniesz tylko w nerwice a takie życie seksualne gdzie facet ma schizy bo musi wyjąć to jest do dupy ja bym takiego faceta pogoniła :( nie po to biorę pigułki żeby sobie odmawiać pełnej przyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matafix
Hehe no tak;) ale wiesz, jak od tylu lat jaką dziewczyne nie mialem to zawsze śpiewka od rodziców ze wpadne itd:p to sie wbija takie cos do glowy i potem masz schize za każdym razem gdy uprawiasz sex ze wpadniesz:p moja dziewczyna jest dziewica, ale ja juz raz to robilem:p troche wypity...:p i jakos tak wyszlo ze bez zabezpieczenia i tez na drugi dzien bałem sie ze wpadne itd. Taki dziecinny wybryk:p i po tym wszystkim jakies urazy zostają:D ale teraz wiem ze wiecej takiego błędu nie popełnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×