Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cezar__arcy

wieczorne rozmowy o seksie

Polecane posty

zapraszam, wszystkich chętnych Panie, Panowie do rozmow jak w temacie.. ciekawe historie erotyczne.. anonse towarzyskie.. niezobowiązujące spotkania... zwierzenia.. jednym słowem otwórzmy topik dla wszystkich ludzi zakochanych w tym wspaniałym przeżyciu jakim jest seks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0800......
chyba wiekszosc woli praktyke od teorii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslę, że dobry topik sam się obroni.. spotkania wirtualne mają to do siebie, że można zwierzyć się z najskrytszych marzeń i pragnień, spotkać ludzi, którzy mają podobne podejście do wielu rzeczy, a przez to rozbudzić w sobie nowe pokłady fascynacji ciałem, namiętności.. a może w końcu przenieść wirtualne znajomości do realistycznego świata, odrywając się od codziennej szarej rzeczywistości, od monotonnego życia - praca dom, praca dom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warkocz_komety: akurat mam nadzieje, ze ten topik będzie innego kalibru niż link, który mi wkleiłaś/wkleiłaś.. różnorodność jest podstawą forum.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jako założyciel topiku powiem coś od siebie na temat otwartości seksualnej: cóż jakby nie patrzeć dla wielu z nas seks to podstawa związku czasami nawet znaczący czynnik determinujący nasze życie, otwierając się na seks poznajemy nasze ciało, a poznając nowych partnerów może czujemy się jakbyśmy odkrywali nowe zakątki świata? to uczucie podniecenia towarzyszące nam poznając nową osobę.. to trochę tak jakbyśmy byli zakochany przez całe swoje życie.. i w końcu seks.. kto z nas tego nie lubi? chyba wszyscy lubią urozmaicenie. ale większość z nas boi się, nie robi tego co tak na prawdę pragnie, paradoks.. monotonność w związku.. nie zaspokojeni partnerzy/partnertki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikika
hehe to ja chyba jestem człowiekiem paradoksów... często myślę o czym o czym chcialabym porozmawiać z moją drógą połówką i tak przeleże czasem cała noc i nic nie powiem, czasem tylko jego imie żeby sprawdzić czy spi... po czym nic... a to że nie powiem tego co myslę wprawia mnie w straszne samopoczucie. Od kiedy jestem ze swoim chłopakiem nie interesowały mnie jego poprzednie partnerki seksualne ;] wczoraj o tym zaczęłam myslec i poprostu mnie to zaciekawilo. no ale oczywiście zrobiłam to co powyżej ;/ jestem buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tego
sex - ten narkotyk należy miarkować z umiarem i nie ma co doszukiwać się w nim jakiejś mistycznej głębi, bo jej po prostu tam nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tego
dawkować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×