jak mogłam go zdradzic z ex....

wczoraj wieczorem poszlam do mojego ex na sherry, zapytalam sie czy napije sie ze mna kawki, ktore juz dawno powinno zostac wypite. Oczywiscie nie zgodzil sie, rozmawialismy, widzialam ze byl nie spokojny, chwilowo pisal wiersze ze swoja kobieta ktorej pomaga badz podoba sie jei Z tego wzgledu ze poprosilam: czy moge sie polozcy na chwile na jego kolanach, okazalo sie ze nie mial nic przeciwko...zapytalam sie za jakis czas go czy nie chce usiadz na luzku ze mna, po jakims czasie chyba po moich kolanach przyszedl i polozyl sie obok, lezelismy chwile, pozniej zaczelam go dotykac, nie mial nic przeciwko polozylam sie na jego owlosionej klaty i czulam jego serce a potem on mnie NAGO......zaczelo sie robic naprawde ciekawei i przyjemnie....balam sie tylko ze mnie odtraci ale sprobowalam i zjadlam jego jablko rzyglam, potem rozebral sie bo ciuchy byly brudne, sciongnol czpaeczke klauna i spodnie......i wtedy zaczelismy piescic sie i bylo nie przyjemnie, sama chcialam aby zwolnil mnie z pracy bo jest szefeml i rzeczywiscie tak sie stalo pozniej... bylam w 1 niebie, cudownie tak mnie nie zadowolil ze myslalam iz dostane pałka w łeb....ja rowniez odwdzieczalam mu sie tym....trwalo to chyba ponad pięc minut, pozniej nago lezelismy obok siebie............ wiedzialam ze dzis musi przeprowadzic sie do innego mieszkania......teraz zostaly nam sherry i marcin w ktorym jest zakochany i czeka co czas im pokaze......a ja? czy bylam tylko na jedną sherry i juz nigdy mi nie postawi??? moze by tak fajarwerki teraz juz wiem , wiem czym jest sherry z mucha w srodku

cokolwiek bralas lepiej o odstaw :O

yyyyy nierozumie no prawda wlasnie pije kawke z cytrynka i co mam odstawic tylko bo ty muwisz spadaj proszka mpomuszcie

halo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to już bylo.