jaka szansa na bliźniaki

qitajcie, jak to jest z tymi bliźniakami? kiedy są największze szaanse na urodzeni parki...?? u mnie w rodzinie sa bliźniaki moja babcia jest bliźniakiem, jakie szanse my mamy?? natomiast od strony meża jego siostra jest blixniakiem... powiedzcie jakie szanse ze i my bedziey je mieć... jak to jest...?? bo mowia nam ze mamy spore....

prosze o wypowiedzi

genetycznie dziedziczone są bliźniaki dwujajowe... ale w linii żeńskiej czyli od strony Twojej mamy... jeśli tak jest u Was to masz większe szanse niż przeciętna kobieta nie spełniająca tego warunku... ale pewności nie ma żadnej, że wyprodukujesz dwa jajeczka i będzie z tego parka... natomiast bliżniaki jednojajowe to czysty przypadek i mogą się trafić każdemu...

podobno bliznieta sa dziedziczone" co drugie pokolenie. skoro babcia jest blizniakiem, to moze sie zdarzyc i topbie. u mnie oboje rodzice sa blizniakami, ale wszystkie wnuki maja pojedyncze, mam brata i dwie siostry, kazde z nas ma juz dzieci, w sumie piecioro wnukow, zadne z nich nie jest z blizniat.:)

moja babcia jest bliźniakiem- ma siostre bliźniaczke natomiast od meża siostra miala brata bliźniaka

mama i tata sa z blizniat dwujajowych;)

to masz większe szanse na pewno, ale to i tak loteria...:) ja mam brata bliźniaka i w drugiej ciąży na początku miałam dwa zarodki...

bo szczerze mówią to sie troche boje tych bliźniaków wolałabym najpierw jedno potem drugie :) ale u znajomych ojciec znajomego jest bliźniakiem i znajomemu urodziła sie parka :)

przed tym i tak sie nie uchronisz, wiec po co juz teraz myslec i sie zamartwiac? maja byc blizniaki to i tak beda. ale przeczytaj moj post - u mnie sie nie zdarzyly w 5 przypadkach chociaz oboje rodzice sa. wiec u ciebie jedna babcia tez blizniat nie "uczyni" ;)

hejka;) moje starsze blizniaki sa dwujajowe, a u mni w rodzinie zadnych blizniat nie bylo. u meza 3 pokolonia wstecz. mlodsi sa jednojajowi. mam szczescie, co?!;)

no niebywałe :) zamierzacie walczyć jeszcze o dziewczynkę? albo najlepiej dwie od razu?

baderka, juz nie;)

rozumiem ;)

wiec nie ma reguly :0 ale jakoś taki maly wewnetrzny strach mam- bo wszyscy mowia ze beda ze duze szanse itp wiec oboje troszke sie boimy wiadomo że jeżeli bedą to bedzie podwojne szczescie