CHCE JĄ ZDRADZAĆ!!! ZE MNĄ!

Poznałam chłopaka. Przyznal mi ise, że ma od 2 lat dziewczyne. Chce miec ze mna romans. Nalega wrecz. Jak sie spotkalismt to probowal mnie pocalwoac. Nie udalo mu sie. Mowi, ze romanse go kreca a jego dziewczyna jest nudna. Mowi, ze nic nie trace, ze tylko zyskam. Co ja mam zrobic, bo normalnie mnie oszolomila jego szczerosc!

i Ty się jeszcze zastanawiasz......??? :O:O:O

Mysle czy wydac go (tak wrena rura ze mnie, bo jeszcze do niczego nie doszlo) czy kopnac go w dupe i milczec... no nie wiem normalnie dajce jakis plan

Postaw sie na jej miejscu co bys chciala zeby zrobila dziewczyna z ktora chcialby Cie zdradzic Twoj facet? :O

Idź na całość.

takiego chłopa trzeba pogonić...nad czym się jeszcze zastanawiasz?

On i tak ja zdradza. Przyznal mi sie, ze nie ma wrzutiow, bo tylko pierwszy raz byl najgorszy... JAK TO SIE POBRAC JAK SIE SLYSZY COS TAKIEGO??!!! FACECI TO ŚWIENIE!

a czy jej mówić? Nie wiem, może się zdarzyć że nie uwierzy, on się wyprze i wyjdziesz na tą złą.

zgadu zgadula nie potrafie sobie tego wyobrazic, lae chyba by mi powiedziala :)

FACECI TO ŚWIENIE! } A kobiety to prosiaczki.

pisal mi wlasnie, ze zobaczyla brokat u niego na policzku (buziak w policzek na przywitanie)i pytala go skad ma a on pwiedzial, ze spotkal sie z taka fajna laska a ona by nawet tak nie mowil...

nie potrafisz mu odpisać żeby się odczepił?

mozesz zrobić jeszcze tak: umów się z nim a wcześniej daj jego lasce namiary na spotkanie

najpierw musze znalesc namiary na to laske. W ogole dzwonila do niego przy mnie... normalnie myslalam, ze gadal jak nie ze swoja kobieta. "Czesc! Bede za godzine. Dowidzenia"

Mialam kiedys podobna sytuacje. Facet ktory chcial miec ze mna romans wiecznie sie pokazywal z innymi dziewczynami, az sie nagle dowiedzialam ze ma dziewczyne. najzwyczajniej na swiecie podeszlam do niej (bylo ro w knajpie, glosna muza, duzo ludzi), poprosilam na strone i jej szczerze wszystko powiedzialam, rowniez to, ze widzialam go z innymi jak nie bywal tam z nia akurat i ze myslalam ze on jest sam jak sie do mnie podwalal... Bol byl wielki, ale byla mi za to wdzieczna, kopnela go w d.... i tyle. Brzydze sie zdrada. Jesli jeszcze kiedys bede miala podobna sytuacje zachowam sie tak samo, bez wzgledu czy bede znala ta dziewczyne czy nie.

a po co sie wtracac w czyjes zycie???

udaje takie pewnie boi sie tamtej panienki