I co ja mam myśleć o jego zachowaniu?

Rozmawiam z nim wczoraj przez tel. i pytam co robimy na Andrzejki? A ten, że nie wie, nie ma teraz do tego głowy i że w tamtym roku nie był nigdzie. A co mnie obchodzi, że rok temu nie obchodził Andrzejek? :O Znamy się3 miesiące, jego znajomi nazywaja mnie jego dziewczyną ...ale czy jemu zależy to nie wiem...Żadnych deklaracji nie było. Spotykamy się prawie codziennie, razem spędzamy weekendy, oglądamy filmy, gotujemy, imprezujemy...

to zaproponuje,ze moze razem cos zrobicie,chocby lanie wosku..choc prawde powiedziawszy,to wosk leje sie z kolezankakmi...andjrzejki sa dla panien...ewentualnie jak znacie jakiegos andrzeja,to moecie sie wbic do niego

Dziewczyno.Ludzie mja wiekswze problemy a ty sie zamartwiasz o jakies zabawy andrzejkowe.Chlopak moze faktycznie nie ma glowy zeby o tym teraz myslec,spontan jest najwazniejszy,moze cie jeszcze czyms zaskoczy,albo ty mu zrob niespodzianke i cos wymysl!Ale prosze Cie nie zameczaj sie takimi malymi problemami,jesli mozna nazwac to problemem.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3916290&start=0 pozdr :-)

A co jego obchodzi, że Ty w tym roku chcesz je obchodzić? Jeżeli, jak sama mówisz, on sam nie deklaruje, że jesteście razem, to znaczy, że może jednak nie jesteście? A że znajomi gadają, to ich problem;) Jak chcesz imprezę, to się na nią wybierz i nie truj kolesiowi dupy. Jak nie chce się bawić w ten dzień- nie ma musu