Czworokąt?

Wczoraj do nas przyszła przyjaciółka do żony. Po godzinie gadania w kuchni przyszły i zaproponowały czworokąt. Chcą żebyśmy się kochali ja, żona, przyjaciółka żony i jej mąż. Zastanawiam się czy powinienem się zgodzić. P.S. Żona i przyjaciółka są Bi (były ze sobą w liceum).

dla mnie to chore,ale jesli nie przeszkadza ci,ze ktos bedzie lizal i trzaskal twoja zone,a ty trzaskal czyjas na oczach twojej,to zgodz sie... dla mnie chore..moj facet tez marzy o trojkacie,a ja sie pytam-jak mozna miedzy nas wsadzic trzecia,obca osobe?przeciez sie kochamy?jak ma to wygladac?dla mnie to niewyobrazalne i smieszne.jak jeszcze raz z tym wyskoczy,to sie spytam czy spodobaloby mu sie jak mnie pierdoli drugi facet.ciekawe co powie?

bardziej mi sie usmiecha to, kiedys zaproponowala faceta samego

to proponuję

hehe...widac ze twoja zona lubie takie gierki. pytanie czy ty lubis ztaki erzeczy. to nie tylko 4kat ale i ekshibicjonizm: bedziesz sie kochal na oczach obcych ludzi.

a może żona teskni za przyjaciólka po prostu ;/ i one beda sie dobrze bawic a faceci won :(

Zapewne mąż przyjaciółki żony ma ochotę zapakować Ci go w dupsko. dlatego to wymyślili.

idz chłopie korzystaj