Jestem aseksualny , mam wiele milionów odłożonych na koncie

brumko teraz przeprowadza sie rozdzelnośc majątkową, nie musi się bać o swoje pieniązki a jezeli jest tak jak pisze, to ja na jaego miejscu poszłabym do lekarza na badania hormonalne, może ] organizm mu nie produkuje testosteronu, itp.

buahahhaha wszyscy, ktorzy tu pisza licza, ze to nie prowokacja i ze odpalisz im kilka milionow jak ci sie zaczna podlizywac hahaha szkoda, ze nie jestescie tacy mili dla reszty hahahaha zal mi was czasem naprawde..

Purpurowa Łzo : Wiesz co dobrze mi z tym , czuje się bardzo szczęśliwy . Z resztą seks nie jest najważniejszy , z resztą nie zależy mi na tym . Wiem tylko że ludzi są bardzo nie tolerancyjni w wielu dziedzinach , na aseksualnośc ludzie też patrzą dosc nie typowo i krytycznych uwag nie szczędzą , na szczęscia mam kilku aseksualnych przyjaciół. A jeśli chodzi o majątek to rodzice próbowali mnie go pozbawic , wmawiając mi że najpierw powinnem założyc rodzine , stac się odpowiedzialny , miec dzieci a dopiero potem dostane pieniądze, na szczęscie w testamencie nie było o tym mowy ..... Z resztą już miałem swojej lata , więc rodzice nie musieli przejąc nad tym kontroli. Nie wiem dla czego jesteś się tym zdziwieni , ciągle gdy pomyśle o seksie zbiera mnie na wymioty .

Berni - przejdzie Ci. Na każdego przychodzi pora. Jak poczujesz, że juz nie dajesz z tym rady, idź do lekarza od seksu.

Ale po co skoro jestem z tego zadowolony . Do czego mi kobieta by wyciągała ode mnie pieniądze , już i tak mam przeprawe z rodzicami na temat tej kasy .

Berni - marudzisz. Nie każę Ci już lecieć do lekarza. Jak będziesz czuł, że przezzkadza Ci Twoja aseksualność. Może znajdziesz taką dziewczynę, która będzie miała więcej pieniędzy niż Ty i nie będzie jej wzruszła Twoja kasa.

Bo nawiasem mówiąc całe swe dziecięce lata spędziłem zamknięty w komórce spożywając jedynie owsiki wygrzebane pieczołowicie z dupalca pana Zenona miejscowego gwałciciela kóz i wszelakiego inwentarza drobnego , ponadto pragnę nadmienić że doznałem aż nadtto ojcowskiej miłości połączonej z penetracją odbytu i wysublimowanym pieszczotom mojej jakże obstrupiałej knażki.

Nie wykluczam tego . Kto wie wszystko się może zdarzyc , puki co nie przeszkadza mi to i dobrze mi z tym jest .

To dobrze Berni ale okrutne błędy ortograficzne robisz.

Cudownie jest byc człowiekiem bogatym . W tym miesiący właśnie wybieram się na wycieczke do Meksyku , z w następnym miesiący do Chorwacjii.... Puki żyje nie bede sobie niczego odmawiac.

A w Meksyku - wśród palących piasków pustyni wędruję wytrwale niczym św. Franiszek, wypatrując w oddali ciepłych aromatycznych stolców wygrzewających się na słońcu, które stanowią ambrozję dla mojego ciała i dające mi siłę przetrwania... gdy znajdę upragniony stolec przyglądam mu się z zaciekawieniem, rozmyślająć nad jego istnieniem oraz próbując rozwikłać zagadkę jego tajemniczego pochodzenia, po czym nie wytrzymując napięcia pstychicznego rzucam się w amoku na jeszcze ciepły stolec i pałaszuję go w wielkim pospiechu, urazcając podniebienie jego wykwintnym smakiem oraz oddając się bezgranicznie jego zniewalającej sile...

Berni - zakladajac, ze Twoja opowiesc jest prawdziwa to wiesz... Ty bardzo nieszczesliwy facet jestes, chociaz mowisz, ze jest inaczej.

chociaz... kazdy inaczej pojmuje szczescie.

a nie myślałeś nigdy o związku emocjonalnym ? ja marze o taki związku mam chłopaka uprawiamy sex on o niczym nie wie robię dobrą minę do złej gry

trzeba sie leczyc za miliony

ONANIZM LECZY......DOBRZE CZYNISZ...CHOĆ NIEŚWIADOMIE