dlugi czy krotki??? pomocy

a dziękuje, dziękuję :) myślałam, że już się tu nikt nie pojawi ;)

ehhhh nikt mnie tu nie lubi:( nawet poglądów nie można wyrazić. Jak mija wieczór??

właśnie widziałam, że miałeś małe starcie i już miałam cię tu zawołać :)

a wieczór lekko zabiegany uff

nie nawidzą kłamstwa hamstwa nienawiści krzywdzenia ludzi bawienia się ludzkimi uczuciami itd. niektórzy nie maja pojęcia jak to jest zostać skrzywdzonym/ą przez los, życie. troszkę bym tam jeszcze popisał ale tylu na jednego to chyba szkoda słów. ciężkie jest życie prosiaczka:( juz troche latek przeżyłem na tym świecie i wiele widziałem...

glosie rozsadku czy Ty jestes Puciem? :D :D :D

wyobraź sobie że dwa razy zostałam skrzywdzona przez facetów w podobny sposób jak ta dziewczyna bawi się facetami......:( a jestem bardzo wrażliwą osobą i łatwo mnie zranić więc wiem jak to jest

jestem internetowym śmieciem może być??

głos rozsądku uciekł......

dlaczego tak się nazywasz?????? pożal się troszkę ;)

ja lepiej nie będe się wypowiadał nigdzie bo i tak nikt tego nie czyta albo zaraz jakieś naloty ma mnie. ja tylko raz przez kobiete i już mi wystarczy do końca życia. co z tego że mam dobre serce jak i tak wszyscy mają to.....

jak to nikt nie czyta wkurzona bardzo zona zawsze czuwa

daj spokój........nie bierz tego poważnie, mnie też wyśmiali w jednym topiku ale mam to w d........

ano głos znikł jak kamfora i jakoś sie nie odzywa... dlaczego internetowy śmieć?? kiedyś pomagałem ludziom rozmową. miałem blog na który zaglądały osoby z problemami no ale już to sie skończyło bo stałem sie niepotrzebny... i tak trochę jak śmieć sie czuje:) takie życie:):):)

życie zaczyna mieć sens gdy zaczynasz żyć dla kogoś a ja nie mam dla kogo. i zonk:)

zaraz tam śmieć, widzisz jakie ludzie mają problemy - zdrady i inne pierdoły, no coż gdy człowiek jest normalny- w sensie uczciwy wobec siebie i innych to jego zdanie się nie liczy. wnioskuję to z zawartości większej części topików.......dla nich takie życie to wyraźnie normalka

nie moge uwierzyc ;-( moj problem widze, ze zszedl na dalszy plan, a temat posluzyl do uprawiania jakichs wirtualnych zalotow....eech...i zostalem sam z moimi butami, dresem skarpetami...i dylematem... pozdr :-)

zaraz tam śmieć, widzisz jakie ludzie mają problemy - zdrady i inne pierdoły, no coż gdy człowiek jest normalny- w sensie uczciwy wobec siebie i innych to jego zdanie się nie liczy. wnioskuję to z zawartości większej części topików.......dla nich takie życie to wyraźnie normalka

a gdzie tam na dalszy plan:) co chwile jakieś wspomnienia o Tobie są:) a juz isę martwiłem ze w depresje wpadłeż z powodu tego pokazu w centrum:) Emilka - ciągle zabiegana??

i chcialbym zdementowac wstretna plotke...glos nie znikl, tylko wchlonal go wielki jamochlon zwany potocznie praca :-)

upp..... głosie drogi z tymi zalotami to lekko przesadziłeś :( napisz lepiej jak było w centrum????? znalazłeś gatki z centymetrem hehehehehehe!!!!!!

a przygotowania sa juz w zasadzie zapiete na ostatni guzik moje wypasionej blyszczacej bluzy marki nike, naturalnie z przyczepiona metka, zeby nie byla zadnych niedomowien, ze to oryginal, w wolnej chwili opowiem pozdr.

a więc centrum nie było a tylko praca?????? niedobrze niedobrze

ahh praca :) no tak kiedyś słyszałem takie słowo:)

więc jak wejdziesz do tego centrum to będzie jak w Commando wszystkich rozwalisz pokazem:)

glosie pozostalam niezauwazona!!! skandal!!

I będziesz się bujał co hahahahaha!!!!!!!!! jeże pod pachami i te sprawy :) no nie mogę jak to sobie wyobrażam hahahahahahaha!!!!! figo fago:)

niktważny - mam chwilke

sądze że głos zrobi taki pokaz ze usłyszymy w tv:)

wbz - zauważyłam cię......bardzo wkurzona?????? ;)