Małe szczęścia, które codziennie pchają nas do przodu.

Codziennie rano jest coś, co powoduje, że cały dzień jest piękny. Całus na dzień dobry od mężczyzny mojego życia, który wstaje godzinę wcześniej i życzy mi miłego dnia:). Wiem wiem, to duże szczęście;). Z małych codziennych szczęść: merdanie ogonem mojego psiura na sam mój widok:), kawa z czekoladą, gdy zasypiam nad biurkiem:), mail od psiapsióły z nowa dawką humoru:)... A co Was uszczęśliwia?

ja jestem nieszczesliwa bo stracilam przyjaciol... jedynym moim szczesciem jet moj partner ktorego kocam nad zycie.

takie male sprawy a ciesza.czego wiecej trzeba!!!!!!!!! :):):)

Mnie uszczęśliwia codzienny poranny sms od mojego lubego :) , dzień, który zaczyna się widocznym wschodem słońca, ploty z kumpelkami z pracy, wspólne gotowanie z facetem, lampka czerwonego wina, odpoczynek po pracy na kanapie z moim mężczyzną.... i chyba jeszcze wiele mogłabym pisać :D

A mnie takie małe szczęścia w ogóle nie cieszą. Są, bo są - i tyle. Co robicie, że Was cieszą? Też bym tak chciała...

Trzeba je zacząć zauważać. Potem już leci:).

Co robicie, że Was cieszą? Też bym tak chciała... To chyba kwestia podejścia do życia - ja z kolei była bym nieszcześliwa nie mogąc przeżywać tych wszystkich małych szcześć każdego dnia...a wiadomo małe szczescie składają sie na ogólne szczeście.... :D

Potwierdzam!!! :):):)

diamencik wreczony bez okazji liscik z informacja o nagrodzie nobla ciezaroweczka sztucznego sniezku, ktory nie ziebi a czyni atmosfere

http://pl.youtube.com/watch?v=eRZ5NcEJNLY&fe ature=related takie smiechowe kawalki:D

choc prawda boli mnie ja wierze, ze ze nie opuscisz mnie nie zegnajac sie :D:D:D

hehehe nie moge :D

No i oczywiście "motylek co ma wszystko w ....". Jak już z niczym nie daję rady, szczególnie w pracy, to odpalam. Proponuję słuchać w słuchawkach;). http://www.fajnefilmy.net/film/46/Motylek_co_ma_wszystko_w_dupie.htm

dzisiaj obudził mnie mój facet - przyszedł rano, rozebrał się i położył obok. a potem pieścił mnie długo i kochaliśmy się fantastycznie :-D potem zjedliśmy śniadanie (przyszedł z zakupami), pogadaliśmy i... kochaliśmy się znowu :-D takie poranki niewątpliwie przyczyniają się do dobrego humoru :)

oczywiście jest dużo malutkich rzeczy, które mnie cieszą, ale dzisiaj to już było cudownie :-D

obejrzałam motylka :D już nie raz go widziałam, ale rzeczywiście poprawia humor. pozdrawiam tych, co wszystko mają w dupie ;)

Sally Brown - takie poranki nastrajają na cały dzień :D. A z małych szczęść? Szczęściem dla mnie w tej chwili jest to, że mogę oderwać się od pracy i trochę popisać na kafe;)

A szczęściem największym, że zaraz kończę pracę!!!yupi!!!:):):)

Dzień dobry:):):). Nie było korków w mieście!!!! To bardzo poprawia mi humor;);)

A mi zawsze poprawiają humor ludzie z pracy... wyjście na poranną fajkę i gadanie głupot, że aż brzuch boli ze śmiechu :) Dlatego nie znoszę weekendów... mówię serio :)

A ja lubię weekendowe przytulanki przed kominkiem, wspólne milczenie przed telewizorem:), zaczepki psiura, który jest ignorowany, bo tulimy się tylko do siebie:D.... W weekendy mamy jedyną okazję do wspólnych posiłków - to są te nasze małe szczęścia:).

Z małych szczęść - właśnie dzwoniła moja Mama, że wpadną z Tatkiem na kawę:):))

rano zawsze mam -1kg mniej :D niz w dzien :P

Jak mozna ignorowac psiaka? On tez potrzebuje uwagi:(

hahahaha lostka, aleś mnie rozbawiła:) Nie znasz mojego psiaka - jego się nie da ignorować - waży 43 kg:D. A jak leży na swoim miejscu i widzi, że my leżymy koło siebie i np zaczynamy się całować, to od razu leci, jakby też chciał buziaka :):):) hahahah

A mnie nikt nie całuje

niedawno zadzwonił do mnie brat i spytał, czy nie chciałabym dostać na mikołaja monitora :) bo akurat u niego w firmie jest wymiana i może mi sprawić. fajnie :) mam coś szczęście do małych-dużych szczęść ostatnio.

w moim życiu. Każdego dnia. Tylko dzięki temu mam ochotę i siłę żyć.

Myślę, że to właśnie obecność ukochanej osoby sprawia, że tak naprawdę czujemy się szczęśliwi. Każda wspólna chwila, choćby ta najkrótsza, staje się dla nas najwspanialszą. Życie jest piękne! :-)