jeżeli urodzę chłopca to załamię się

jestem w ciąży i zamiast się cieszyć ja codziennie modlę się o dziewczynkę. boję się, że jak okażę się, że to będzie synek, to załamię się psychicznie i zrobię jakieś głupstwo.

Hahahahahahahah

a czemu nie chcesz chlopca??

dlaczego tak sie boisz mieć chłopca? Czy ktoś wywiera na Tobie presję?

Najwazniejsze zeby maluszek byl zdrowy!!!!!

broń boże nikt, nie wiem skąd to się wzięła, nigdy o tym nie myślałąm, dziecko to dziecko, pokocham bez wzgledu na to jaka płeć, ale teraz jak już w ciąży jestem, to czuję się okropnie :(

wszyscy mowili,ze napewno bede mial corke bo urode mi zabralo bo wymiotuje ciagle bo sie zle czuje ja tez juz w to wierzylam, nie bralam innej opicji pod uwage bylo mi tylko zal meza bo pragnal miec syna az tu na usg lekarz mowi,ze to chlopak a ja SZOK 2 dni plakalam, czulam sie jak wyrodna matka ale to normalne bo nastawilam sie na cos, nawyobrazalam sobie,ze beda rozowe sukienki a tu klops ale minelo po kilku dniach trzeba da sobie czas

to pewnie spowodowane ciążą...najlepiej, gdybys powiedziala to bliskiej osobie, zebys faktycznie nic gl;upiego nei zrobila...nie martw sie, bedzie dobrze

całym sercem,nie martw się, będzie dobrze :)

mojego synka, nie zamieniłabym nawet na tuzin ślicznych dziewuszek w słodkich kucyczkach. musisz dać sobie trochę czasu, może ktoś w rodzinie ma malutkiego chłopca? powinnaś z nim poprzebywać, przekonać się.

http://www.planujemydziecko.pl/index.php/Planowanie-ciazy/Planownie-plci-dziecka sprawdz sobie te chinska metode zazwyczaj sie zgadza. Moze bedziesz spokojniejsza ;]

na początku ciąży. W przyszły czwartek mam usg i wtedy mam nadzieję, że dowim się jaka płeć. Tylko, że teraz to już mi wszystko jedno :-) Byle zdrowe było.

* dowiem

a ja chciałam chłopca i jestem w ciąży i będzie chłopiec :) nie chciałabym dziewczynki chociaż gdyby była to przecież też bym ja pokochała ale wolałam chłopca. Po pierwsze dlatego że nie znoszę tych wszystkich różowych rzeczy. Ubranek,zabawek,wszystkiego ... Jak jest dział w sklepie dla dziewczynki to mi sie nie dobrze robi od tego koloru. Po drugie nie zamierzam mieć w domu tych wszystkich wstretnych lalek barbie,tych jakichś promowanych lalek kreowanych na dziwki. Taka prawda,każda lalka która podoba sie dziewczynka musi mieć ledwo zakryta dupe i być wymalowana jak kurwa. Potem takie małe dziewczynki kreują sie na takie. Moje dwie bratanice - 6 i 7 lat już sie muszą malować i ubierać jak te lalki... Tragedia. I chowaj tu takie. Tylko błyszczyki im w głowie. Po trzecie mój mąż marzy o chłopcu i jest najszczęśliwszy że będzie miał syna. A ja jestem szczęśliwa że go uszczęśliwiłam bo wiem jak marzył o chłopcu,o tym żeby mu autka kupować,o tym żeby mu quada kupić i wogóle. Pozatym chłopcy są dłużej słodkimi dzieciaczkami a nie w wielu 6 lat kreują sie na stare dziwki. Niestety, taka jest prawda. A potem jeszcze taka wpadnie i narobi problemów. Nie chciałabym dziewczynki ale Tobie jej życzę skoro tak o niej marzysz,bo szkoda chłopczyka skoro go tak nie chcesz...

mowie sprawdz te chinska metode

chinska metoda to jeden wielki szit..... a do tematu... tez myslalam o rozowych sukieneczkach, tez wszystkie symptomy wskazywaly dziewczynke, wiec do brzuszka mowilismy Karolinka... Tez plakalam, jak sie dowiedzialam... Ale chyba dlatego, ze mialam poczucie straty konkretnego dziecka, czyli Karolinki... Po paru dniach mi przeszlo... Potem juz cieszylam sie na chlopczyka, jak sie urodzil, nie chcialam za niego zadnej dziewczynki...

ludziom nie dogodzisz. dziewczynki nie rodza sie z rózowymi wstazkami we wlosach i miloscią do barbie. moja corcia woli samochody i narzedzia niż lalki. a wogóle to najbardziej lubi pluszaki. wózki owszem ale puste :D a ukochana zabawa to zabawa w wodzie albo ciapanie w róznych farbkach plastelinach albo piasku :) ja wląsnie marzylam o takiej czysciutkiej rózowej królewnie co to siedziw pokoju i ukląda lalki w pieknych wozeczkach :D:D:D rozczarowanko:d mam diablika ale takiego slodkiego ze bym go za nic nie zamieniła...

ludziom nie dogodzisz- mam watpliwosci czy pokochalabys i zaakceptowala dziewczynke.. :o mowiac o dziewczynkach "stare dzi**i" :o wszystko zalezy od wychowania, chlopca mozna tak samo dobrze czy zle wychowac jak dziewczynke. Tylko dzieci trzeba wychowywac, same sie niczego nie naucza

''chinska metoda to jeden wielki szit.....'' Taak?? U mnie w rodzinie wszystkim sie sprawdzilo, jak sie pytalam kolezanek to mowily ze tez, wiec mi tu kitu nie wciskaj, jak ma to ją troche uspokoic to niech sprawdzi

jak jakakolwiek metoda przez internet może się sprawdzić? :-o

"żeby mu autka kupować,o tym żeby mu quada kupić" No to jest z koleu tym dla chłopców w dzisiejszych czasach czym dla dziewczynek lalki dziwki... A potem jeżdzi taki jak wariat, jeden moment i staje sie rośliną... Jak mój sąsiad, który juz przecież był taki pełnoletni i w przedzień osiemnastki rozbił sie na kładzie, a teraz jest roślinką... Jak usłyszałam, że mój uczeń, który jest w szóstej klasie dostał od rodziców kłada i to juz rok temu, to mi włosy dęba stanęły... Co za odpowiedzialność naprawdę... Niektórym dziecko odbiera rozum... Nie twierdzę, że u przedmówczyni mojej tak będzie, tylko mnie tknął ten quad, bo przypomniałam sobie tą tregedię... Czego to uczy te dzieciaki...

a co do tych tablic plci to mi wychodzi doklądnie odwrotnie. mania powinna byc chlopcem a kornelito dziewczynką :D:D:D

psychiatra przyjmuje bez skierowania

mieć dwie córki, a mam dwóch synów :D

hehe to moze te tablice nalezy czytac odwrotnie :D wtedy i mnie by sie zgadzalo :D

. Jak jest dział w sklepie dla dziewczynki to mi sie nie dobrze robi od tego koloru. Po drugie nie zamierzam mieć w domu tych wszystkich wstretnych lalek barbie,tych jakichś promowanych lalek kreowanych na dzi**i. to rodzice wybieraja ciuszki i zabawki dla dzieci wiec w czym problem

ja tez mialam tak w 2 ciazy BARDZO chcialam miec corke :) mialam tez takie przeczucie, w 13 tygodniu potwierdzilo sie ze bedzie corka wiec chodzilam cala w skowronkach :-D a teraz jak corka sie urodzila stwierdzialam ze moglabym miec tez drugiego synka :) tak jakos mi teraz dziwnie, a jak wspomne jak sie zadreczalam tym ze chce corke to az sie wierzyc nie chce heh to chyba wina hormonow ciazowych :-P

czy ty kobieto vos masz z głowa???? a jak urodzisz dziewczynke??? to co wymienisz ja na "nowszy model"? co do hasla :" A potem jeszcze taka wpadnie i narobi problemów" to chyba sama sobie dziecka nie zrobi? taki synalek na jakiego swojego wychowasz to napewno poleci do mamuski a ona go poglaska a wina dziewczyny bo jej synalka zgwalcila moze? rany...jestes pusta ze brak mi slów..

czytasz swoją wypowiedź zanim ją wyślesz? chaotyczne brednie, że aż czytać się nie chcę.

Bo patrzycie na dzien zaplodnienia, patrzcie na dzien urodzenia dziecka bo jak zaplodnienie bylo na przelomie miesiaca to bedzie zle ;)