Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jasmina75

a czy ktoś rodził w wodzie?

Polecane posty

Gość Jasmina75

Babeczki ja taki wlasnie chce miec poród. jelsi bedzie taka mozliwosc. rodziła któras z Was w ten sposób? jak to wspominacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Też bym chciała rodzić w wodzie, ale kompletnie nie wiem gdzie u mnie w okolicy można (w najbliższych szpitalach to raczej nie ma takiej możliwości...). I nie wiem nawet ile to kosztuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzić do wody:) Podobno poród jest łatwiejszy i mniejszy stres dla maluszka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatek21 a to się nie orientuję ile taki poród kosztuje. Ja ci już chyba pisałam na innym topiku o tej immersji:) Wiem np. od mojej położnej ze szkoły rodzenia, że 2 szpitale w mojej okolicy mają wannę porodową, a inne natryski. Za pokój z wanną dopłaca się ok. 200 zł w moim mieście. I z tego co wiem to jest tak, że najpierw używa się wanny w trakcie porodu 2x 30 min maksymalnie, żeby złagodzić bóle i potem ewentualnie położna i lekarz podejmują decyzję czy można rodzić do wody- jeśli w danym szpitalu posiadają praktykę w takowym przyjmowaniu porodu. Wiem na 100% , że w Pucku jest rewelacyjny malutki szpitalik, gdzie się specjalizują w porodach do wody i nawet Warszawa i dalsze południe przyjeżdża tam rodzić:) Tam się za poród do wody nic nie dopłaca chyba, jeśli dobrze zapamiętałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może bezsensu się tak nastawiłam? Moja mama się ze mnie śmieje, że takie pomysły mi po głowie chodzą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja koleżanka rodziła do wody swoje drugie dziecko. I w zasadzie decyzja zapadła w ostatniej chwili, bo sprawdzali czy nie ma żadnych przeciwwskazań. Opowiadała, że jedyną różnica jaką odczuła było to, że skóra wokół krocza nie bolała tak bardzo przy rozciąganiu. Za to właśnie ta immersja w trakcie działa rewelacyjnie na rozwieranie się szyjki i łagodzi bóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama się śmieje bo mama starej saty. Moja teściowa też zrobiła głupią minę jak jej o tym powiedziałam. W Wielkiej Brytanii to jest dość popularne. Ja będę rodziła w wannie jeśli tylko będzie wolna. Tu jest to za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego bez sensu? Moim zdaniem lepiej jest zastosować wodę jako znieczulenie niż jakieś farmakologiczne sposoby. Aha i chyba już pisałam też ale napiszę raz jeszcze, że jeżeli korzysta się z natrysku albo wanny to już potem nie podają znieczulenia innego. Albo woda albo tabsy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wredna Kaśka pewnie masz rację co do podejścia mamy. Ja z moją teściową rozmawiałam jakiś czas temu na temat porodów ( ona ma poczwórne doświadczenie:P) i ona z kolei stwierdziła, że wielka szkoda, że kiedyś mieli inne podejście do rodzących- leżeć cicho, żadnych spacerów itd. , bo ona bardzo chętnie by skorzystała z wszelkich możliwości jakie są teraz dostępne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będę wytrwale szukać szpitala z taką wanną:) Właśnie czytałam o tej immersji wodnej. Też ciekawie, tylko że w ostatniej fazie porodu trzeba na łózko albo fotel. Naprawdę cholernie boję się, że pęknę albo mnie natną... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to poszukaj szpitala, gdzie można do wody rodzić. Chociaż jak już pisałam, nigdy nie ma 100% pewności, że będziesz do tej wody rodziła, niestety... Teraz można o ochronę krocza poprosić a i samej w ciąży pod koniec warto krocze masować olejkiem. Ja właśnie zaczęłam te "zabiegi"- może pomogą:P Zresztą woda nie zapobiega całkowicie pęknięciom też:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×