Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mydlana_panienka

zakochałam sie w swoim lekarzu

Polecane posty

Gość espaniolka
na szczęscie dla niego tylko na lekkie przytulenia, miłe słowa i komplementy.Gdyby coś więcej to dostałby w twarz! Wkręcił mnie w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie dajcie spokoj
sliczna wez sobie te twoje harleqiny i nie drecz ludzi juz i tak mocno udreczonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja majeczka
napisz koniecznie jak się wyleczyłas z niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość espaniolka
pewnie z co drugą tak flirtuje.Widziałm jak gadał kiedyś z babą z rejestracji.Chyba miała moro w gaciach, bo tak się rozpływała. A ja głupia też wpadłam.Dobrze, że chociaż nie jestem naiwna i nie wierzę w to, że dzięki temu jestem wyjatkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
kurcze mój gin tez ma setki pacjentek a jak go gdzies spotkam to zawsze mnie pozna i sie kłania, ale kurcze nie przyszło mi do głowy tak sie tym podniecic i zakochać sie w nim :D jakie to żałosne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja majeczka
ja nie chcę do niego chodzić dlatego staram się by nic mi nie dolegało o zmianie lekarza nie ma mowy ufam mu bezgranicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja majeczka
do ludzie dajcie spokój-napisz jak się z niego wyleczyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość espaniolka
Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, ale to tak nie działa u mnie.To nie bycie tylko miłym i uczynnym.Mam takich lekarzy kilku i nie myslę że mnie podrywają.Z tym jest inaczej.To się wyczuwa.To non stop klepanie komplementów itp.W końcu zmiękłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość espaniolka
Po prostu przez to nie widzę już w nim lekarza,tak jak na początku, tylko też faceta.O to mu pewnie chodziło żeby podnieść swoje ego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie dajcie spokoj
espa trzeba by to widziec,wiesz przytulenie,przytuleniu nierowne...i znowu smutna refleksja,pewnie do innych tez tak,zreszta pisalas,ze inne sie rozplywaja..jego to pewnie kreci,moze to jego wabik tez jako lekarza?wyrachowany skurczybyk jakby,a kasa sie zgadza majka ja bylam wkrecona juz w niejednego lekarza,chyba mam slabosc do panow dr jakie meki przechodzilam,w glowie sie nie miesci.Nikt z nich mi nic blizszego nie zaproponowal,a przezywalam to co wy ,prawie zwariowac mozna bylo,nic do mnie docieralo.Ja w koncu przestalam do nich chodzic,iinaczej bym sie wykonczyla ,poczulam sie w ktoryms momencie calkowitego zdolowania;niekochana,brzydka i niewarta milosci dziewczynka,ktora jakby nawet na glowie stanela to i tak jej pan doktor nie zechce ,wiec poobrazalam sie na nich w duszy i w sercu...poczulam sie zraniona do krwi,choc zaden z nich mnie przeciez tak naprawde nie zranil.To nie byla ich wina,ze mnie tak wzielo.Jeden mi obrzydl,bo zobaczylam go przypadkiem z daleka na ulicy z inna kobieta,wystarczylo trafil mnie szlag,,moze to byla tylko znajoma,ale mnie uklulo prosto w serce,drugi zmienil gabinet ,jak sie okazalo u swojej nowej kobiety,tez pani dr.Przedtem myslalm,ze jest sam,jak tam weszlam to mily byl jak dawniej,ale zostawil mnie pani dr,a ja przeciez nie do nie poszlam,a jak mnie przekazywal to dal jej buziaka.Myslalam ze umre z zalu,rozpaczy i bolu.Do domu poszlam na pieszo w mrozie zima,w rozpietej kurtce,szlam 10km na pieszo,nie chcialam by ludzie w autobusie pytali czemu placze...nawet nie wiem jak doszlam do domu.A u innegoz kolei jak widzialam,ze chodze i nic,to tez poczulam sie juz nawet glupio,bo on zaczal zauwazac,ze ja cos wiecej chce i chyba zaczal mnie lekcewazyc troche,usmiechal sie tylko ale mu nie pasowalo ,ze pomoc w gabinecie widzi,ze ja tez sie usmiecham i cos do niego mam,obrzydl mi potem,powiedzialam sobie jak mnie nie chcesz,to ja tez nie chce na ciebie patrzec,miejmy sie wzajemnie w d...zrobilo mi sie tez glupio,bo to nie kobieta uwazam powinna robic awanse mezczyznie,a odwrotnie,a mnie nic nie brakowalo,wiec po co ja sie tak dalej mialam ponizac,przeciez innych tez moglam miec...a jeszce z innym tez byla inna historia... teraz mysle,ze brakowalo mi uczuc i tak trafilo,ze sie sie w nich zabujalam Jak czlowiek tak dlugo sobie robi jakies nadzieje i nic,to w koncu przestaje miec nadzieje,ile mozesz czekac?gdyby to byl nie lekarz,byloby taka samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość espaniolka
ludzie, to Ty fakktycznie gustowałaś typowo w kitlach.Fartuch lekarski to też w końcu jakiś mundur.Pewnie podświadomie szukałaś stabilizacji i poczucia bezpieczeństwa. Mi to wszystko jedno kim on jest.Jest świetnym facetem.I jednocześnie gnojkiem,bo na 1000% wie jakkie wrażenie robi na kobietach i to bezczelnie wykorzystuje.NAkręci kolejnej w głowie i podwyższa samoocenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie dajcie spokoj
espa fajnie to ujelas,nawet nie pomyslalam,ze lece na mundurowych,heheh ale moze cos w tym jest..szukamy tego ,czego nam brak,z roznych wzgledow,moze dlugo bylam sama albo trafialam na takich facetow w zyciu,ze ten pan doktor wydawal mi sie byc faktycznie postacia idealna..ale oni wszyscy,jak tak pomysle,byli w jednym typie urody,w nich wszystkich zakochiwalam sie prawie od pierwszego wejrzenia,musieli byc jakimis idealami mojej urody,ze tak mnie bralo... a u ciebie to faktycznie trafilas na egzemplarz,jak facet z premedytacja prawie wykorzystuje to kim jest lub jaki jest i jeszce nakreca na to babki,to faktycznie zimny dran..a kobiety ponoc wlasnie leca na takich i badz tu madra..nie wiem co ci doradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość espaniolka
mój potrafi się kamuflować, gadka szmatka,miłe słowka, komplementy,delikatne czułości i baby miekną.A w rzeczywistości pewnie chodzi mu tylko o kasę.Jak im wszystkim. Majeczka,a Ty chcesz się wyleczyć z niego że tak dopytujesz jak?Czy Ci na nim zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja majeczka
U mnie sprawy zaszły daleko, on wie co do niego czuję. Mój zawsze stara się uszanować moje odczucia. Stara się nie odmawiać mi niczego. Nie jest draniem ale ma poukładane życie i mi to powiedział. Ale w sposób delikatny, z trudem o tym mówił więcej milczy niż mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość espaniolka
majeczka to on Cię pierwszy podrywał? uuuu,współczuję Ci bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja majeczka
tak można powiedzieć ja byłam nieprzytomnie zakochana w moim obecnym partnerze ale to przerodziło się w rutynę a gin komplementy,adoracja,parę telefonów do mnie i skapitulowałam, traktowanie mnie ulgowo jesli chodzi o kasę,wkręciło mnie to, jego zona zaczęła sie domyslać, odbierać ode mnie jego komórkę i jeszcze inne rzeczy.On wybrał rodzinę co dobrze o nim świadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość espaniolka
majeczka,ale Cię wkręcił w to!Współczuję.Trudno tak zapomnieć.Nie powinien skoro nie miał zamiaru odejśc od żony tak Ci namieszać w głowie.Mój przynajmniej tego kroku nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja majeczka
ma kasy co nie miara, śpi na pieniądzach, pewnie nie chce tego wszystkiego dzielić, może miał zły okres w życiu,że napalił się na flirt, nakładał mi płaszczyk,zapalał światło otwierał przebieralnię do czasu, jak żona zaczęła go kontrolować albo zobaczył,że dla mnie to nie tylko kokieteria ale poważny rozdział ja też namieszałam myslałam,że złapałam byka za rogi, dwa razy byłam nachalna i powiedział pas ale szanuje mnie mimo tego narzucania,ostatni kontakt z nim był bardzo korzystny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie dajcie spokoj
ja bym nie potrafila sie podzielic facetem,ktorego kocham z kims innym,dla mnie istnieje tylko czarne albo biale,jestem zbyt zaborcza i kocham zbyt mocno majka no moze to i dobrze o nim swiadczy ,ze wybral rodziene,jesli tobie wystarczy bycie ta druga,to ok,ale sama napisalas;on juz wybral...z tego potem beda wielkie meczarnie dla ciebie,zreszta chyba JUZ sa...ja bym sie wykonczyla,stres ,niepewnosc,ciagle oczekiwanie na niego,swiadomosc,ze dzisiaj wieczorem nie do ciebie sie przytula lub kocha z zona,ja bym zwariowala zyjac z taka swiadomoscia...mysle,ze nie wygrasz z zona,ale jak ci to odpowiada to ok espa i to chyba lepiej poki co dla ciebie,ze ten twoj nie przekroczyl tej granicy,chociaz sytuacja jest patowa przyznaje ,moze on sie boi podswiadomie,ze niewiele ci moze dac,moze kreci go taka postawa wobec ciebie,bo sie dowartosciowuje,sama o tym pisalas...mysle,ze chyba nie odnioslabys wiekszych korzysci z przekroczenia granicy z nim... a mnie ktos powiedzial kiedys;sluchaj,a jakby sie okazalo,ze on ma niewiele w spodniach albo jest kiepski w te kloce to co?rozczarowalaabys sie tylko ...racja,czesto fascynacja kims ,jego powierzchownoscia czy charakterem nawet nie oznacza,ze z tym kimjs byloby ci fajnie,w lozku chociazby np albo w zyciu ,,, kiedys tak mialam z nie lekarzem,bylam zauroczona gosciem na maksa ,w koncu poszlismy do lozka,facet byl nieziemsko przystojny i co?polozyl sie jak kloda i czekal az go kobieta obsluzybyl calkowicie bierny bo byl tak nauczony chyba,ze laski blagaja go wrecz o to,by sie z nim przespac..nie potrafil mnie nawet po calowac,musnal tylko pare razy chlodnymi wargami,,,przeszla mi ochota na niego, byl to dla mnie szok,poszlam do lazienki ,a potem powiedzialam mu,ze musze isc ,bo zapomnialam cos zalatwic dzisiaj... czar prysl... no ale o tym sie mozna przekonac,jak sie skonsumuje swoje marzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość espaniolka
bo to tak jest, jak facet ma iłożone życie,kasę,prestiż to nigdy w życiu tego dla jakiejś dupki nie porzuci.Ale foflirtować fajna rzecz.Namieszać w głowach dziewczynom.Oni są zbyt wygodni żeby chcieć zmienić swoje życie.Tym się różni zwykły facet od lekarza.Zwykły by to zrobił.A oni tylko zabawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie dajcie spokój jak bardzo dobrze potrafię Ciebie zrozumieć to szok. Mi zawirował w głowie dosłownie tylko jeden dok. Trochę znajomy bo zna moja rodzinę ze strony męża. Szok. Ale powiem Ci jak piszesz nie dość , ze rutyna ich zabija, to jeszcze faktycznie szukają odskoczni. Wydaje mi się, ze tak z nimi jest. Mają kasy jak lodu i jak tu słusznie już było stwierdzone dobrobyt strzela do głowy. Mój gin. jest bardzo bezpośredni . Bardzo szczery do bólu. W sumie choć jestem jego znajomą nigdy nie rozmawiałam jak to jest być takim dokiem. Tez mam obawy co do mnie i do niego, ale wyszłam z założenia, ze kocha prace. Ze na tym mu zależy. Mogę akurat zrozumieć, ze pokochałaś panów w kitlach bo oni mają w sobie taki magnes. Nie ma co. Mogę Ciebie zrozumieć. Espaniolka jak opisujesz swojego gina to jakbym widziała własnego. Może to ten sam. Mój tez taki bezpośredni, gra na uczuciach , kasę kocha niesamowicie, żartuje dosyć ostro. Umie nakręcić niejedna kobietę. Byłam świadkiem jak była u niego pacjentka chyba lekarka jak on z nia gadal. O matko Ale byłam zła na niego za to. Potem jakoś było mi przykro a teraz znowu mnie nakręca. Słodzi. Współczuje mi. Ma takie ludzkie odruchy. Może mamy tego samego doka. Maju moi gin tez traktuje mnie tak trochę z ulgą. Jak przychodzę wyraźnie widać , ze cieszy się. Co do doka twojego podejrzewałam ,ze tak postapi. Mój dok zrobiłby to samo. Tak sądzę. On kocha rodzinę. To co Ci wcześniej pisałam i jak sama tu słusznie zauważyłaś nie zaryzykuje ze względu na wszystko co posiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gklmhj
bellus jak ty jestes wkurwiajaca ze szok nie mozesz pisac jak normalny czlowiek:o? pisz lekarz, doktor, a nie kurwa dok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gklmhj tak moge ale bez wyzwisk mi tu prosze!!! grzeczniej troche jak chcesz cos dodac od siebie to pisz, ale patrz tezna swoje wpisy dok piiane skrotowo jakby ktos kurcze mial jakies watpliwosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok spoko Ale juz straczy zamiast szukac dziury w calym, to napisz cos. Czy masz podobny problem. Co do skrotow myslowych czesto ich uzywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość espaniolka
Ja uważam,że facet na poziomie, nie tylko lekarz, nie zachowywałby się tak jakby mu nie zależało na kobiecie.Ale,że to są lekarze to ciul ich wi.Nudzą się w tych swoich gabinetach i jak przyjdzie fajna laska to dostają kociego pędu.Normalny,zdrowy facet zaproponowałby kawę,ale oni w większości zajęci, więc tylko nakręcają sytuację i dobrze się bawią :( a my mamy mętlik w głowach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Espaniolka nie do końca wiemy, co ginom chodzi po głowie. Tego nikt nie wie. To ze umieją uwodzić, to się zgadza, ale nie potrafię stwierdzić czy faktycznie nudzą się. Być może. Choć ja widzę mojego to raczej zmęczenie mu dokucza. Może faktycznie z powodu rutyny lekarze tacy są. . Nie możemy płakać słońce. Oni i tak swoje zrobią. Co tego czy facet na poziomie powinien zaprosić na kawę, sadze, ze tak ,ale lekarze są bardzo specyficzni. I ich podejście jest różne do tych spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracam do tego samego ciągle, ale jako facet mam prawo chyba taki problem stawiać. Czy przyczyna takiego pogrążania się w uczuciu czy zauroczeniu lekarzem (zwłaszcza ginekologiem) nie leży jednak w tym, że z jednej strony obsługuje on bardzo intymne sfery waszego ciała, a z drugiej, ponieważ jest on lekarzem, czyli nominalnym fachowcem od ciała, to w ogóle nie rozpatrujecie powierzenia mu swojej intymności w kontekście lojalności wobec waszych partnerów. A, jak widać, łatwo tu delikatną granicę przekroczyć. Wasi partnerzy, lojalność wobec nich, no może poza wpisami Bellusia i jeszcze jakimś jednym czy dwoma, właściwie nie istnieje w tej dyskusji. A przecież gdyby popatrzeć na całą sprawę oczami tychże partnerów, to wasze wyznania tutaj są zapisem dużej nielojalności, jeśli nie zdrady. I ta łatwość, z jaką się usprawiedliwiacie: "u mnie wkradła się rutyna", "mój też się ogląda za laskami na ulicy". Problem w tym, że faceci tez mają takie odczucia w związkach, też im się zdarza nawet flirtować z koleżanką z pracy, czy z klientką, ale mimo to na ogół nie wtykają ręki między nogi tym kobietom, nie macają ich piersi, ani sami nie są przez nie dotykani w genitalia. A wy? Widać formuła magiczna "przecież to lekarz" usprawiedliwia wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość espaniolka
niclas, wydaje mi się,że to nie ma dużego znaczenia,że oni są akurat lekarzami.Pan z warsztatu potrafi też tak zbajerować kobietę, że hej.A to,że ktoś jest ginekologiem...Takie badanie to żadna przyjemność dla kobiety - uwierz mi!Raz,że wstyd, dwa często ból, a trzy głupio jak jakiś obcy facey wkład mi palec między nogi.Niemniej uważam,że lepiej jak to robi lekarz facet, a nie kobieta.Jakieś zdrowsze to jest dla mnie ;) A to,że bajeruje kobietę, to znak, że widzi w niej nie tylko ci..kę, ale też ładną buzię, fajny charakter i inne dobre cechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak mam .
niclas ja jestem lojalna wobec męża :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość espaniolka
to ci lekarze, tudzież inni faceci prawiący komplementy obcym kobietom mają problemy z lojalnością względem swoich żon.Ja się o nic nie prosiłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×