Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mydlana_panienka

zakochałam sie w swoim lekarzu

Polecane posty

Belluś ja o i le mogę zrozumieć kobiety , mężczyzn , o tyle nie potrafię zrozumieć w zauroczeniu się kitlem . I nie ważne to jest dla mnie czy jest to mundur żołnierski , kitel lekarski obojętnie czy to biały , granatowy , błękitny lub też zielony . Zawsze uważałam i uważam , że lizy się człowiek , mężczyzna a nie jego ubiór służbowy . Ja po prostu nie potrafię Was kobiet zakochanych w swoich lekarzach zrozumieć , kobiet , które zakochują się w mundurkach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" NIe rozumiem tylko jednego czemu to kobiety dotyka." - bo kobiety są (za przeproszeniem ) durne i naiwne :D Dlatego to je spotyka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imperio nie kitel mnie do dok przyciagnal wiesz, ale to jaki to czlowiek. Nie mundur wazny ale to jakim jest sie czlowiekiem. Ten kitel nie ma znaczenia. Wiesz praca dok. jest ciezka. A kobiety ktore zauraczaja sie to najczesciej przenosza uczucia na kogos bo czegos brakuje im. Tak mysle. Ale jak kobieta wie , ze to nie ma sensu. Probuje zapomniec. Imperio wIEm, ze mozna. To nieprawda, ze mundur przyciaga. Nie zawsze tak jest. Moge Ci powiedziec, ze porobowam lwaczyc z tym utrapnieniem (zaurocz) do Dok. Wiem jaki jest na to sposob. Walczyc o rodzine i to jest dobry sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafka
dziewczyny nie warto, lekarze ładne dziewczyny traktuja jak tu ktoś napisał jak maskotki. Sama tego doświadczyłam jak przeszło do konkretów już nie są tacy mili uwierzcie to nie sa ideały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafka
mają pozycję i sobie na to pozwalają i niech to będzie ostatnie słowo w tym temacie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta Elf to jakas
uuhuhuh widze ze zabolalo kogos..zglosily panny zakochane w lekarzach posty do usuniecia...:) zabolala prawda ,co ?bierko ,elfie -was szczegolnie,co? :P :D NO JESZCZE TYLKO BRAKUJE TYCH OBIECANYCH PROCESOW SADOWYCH :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny:) Nie czytałam tych wszystkich stron bo nie mam czasu na bzdury pisane przez nudzące się osoby na tym forum:P Wam kochane to samo radze robić!Olewamy i nie czytamy.A na pewno nie odpisujemy bo to prowo i tacy ludzie tylko na to czekają...! a jak po świętach?Widziałam, że mieliście zimę na całego.Nawet zapomniałam o złożeniu Wam życzeń. My teraz w niedzielę obchodzimy Wielkanoc:) Za tydzien idę do ginekologa bo już minie 6 tyg po porodzie.Chcę się upewnić, że wszystko jest w porządku i możemy zacząć uprawiac seks:D Stęskniłam się za przytulankami:D No i oczywiście jakaś antykoncepcja potrzebna:) Pozdrawiam serdecznie papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Despina :) No u nas (a przynajmniej w moich stronach) święta były dość zimne :( Ale za to od wczoraj w końcu pokazuje się słońce! A ty miałaś cesarkę czy naturalny? Po cesarce dłużej dochodzi się do siebie-ja miałam tą przyjemność :( A co do durnych pomarańczy to fakt,trzeba ich lekceważyć i nie odpisywać,bo jak się wdaje z nimi w "rozmowę" to się jeszcze bardziej nakręcają. Także dziewczyny,zaczynamy akcję OLEWKA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytrtyty.
A ty miałaś cesarkę czy naturalny? Po cesarce dłużej dochodzi się do siebie-ja miałam tą przyjemność i to jest odpowiednia skladnia w jezyku polskim, kobiety inteligentnej i na poziomie :D:D:D:D:D:D:D:DD:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia Rodziłam SN.Mój poród był błyskawiczny.Bez żadnego ZZO i nacięcia:D Bałam sie długiego i bolesnego porodu.A tu poszło gładko i nawet ból był do zniesienia :D A Ty miałaś ze znieczuleniem zo czy narkoza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam w zo,które nawet dobrze zniosłam ale po cesarce długo nie mogłam dojść do ładu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;) Ależ się tu bałagan zrobił. Przeczytałam parę postów "pomarańczy" i aż mnie ciarki przechodzą kiedy myślę, że tacy ludzie studiują, pracują i pewnie zajmują jakieś tam stanowiska na codzień udając "ludzi na poziomie" a frustracje wyładowują na forum gdzie uzewnętrznia się ich prawdziwa natura... Zaskakujące jaką frajdę sprawia ludziom anonimowe ubliżanie innym. Wstyd. My z A. urządziliśmy "grupowe święta", zaprosiliśmy znajomych, którzy nie odwiedzali w tym czasie rodzin i muszę przyznać, że było bardzo sympatycznie. A za dni ślub. Mimo, że to ślub cywilny a potem tylko przyjęcie dla paru znajomych - stresuję się. Potem jedziemy do Indii i tam ma się odbyć druga ceremonia. Mam nadzieję, że A. nie ucieknie z urzędu :D Dodatkowo jestem pełna nadziei bo okres mi się spóźnia więc może "coś" z tego będzie... Pozdrawiam Was. Trzymajcie się ciepło i oby wiosna na dobre się rozkręciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki tak na szybko tylko dla wtajemniczonych Mój P Doktor na wizycie zapytał czy wybiorę się z nim do kina i wybrałam się jest wolny i bardzo sympatyczny. Umówiliśmy się na sobotę jesteśmy na jednej fali bardzo dobrze mi się z nim rozmawia. Komentarze innych waszek pomarańczy nawet nie czytam ponieważ nie są warte uwagi szkoda oczu może dlatego nie odpowiem na ten bezsensowny chłam. Część osób które was obrażają sprawdziłam to mężczyźni, ale z całą pewnością nie lekarze Oni tutaj nie zaglądają! Jeden przypadek jest ciężki : SCCC - coś tam ma ogromne problemy emocjonalne myślę, że to osoba chora psychicznie. Cokolwiek tutaj wpiszą te chore osoby pamiętajcie Dziewczyny Miłość ma ogromną siłę, a Ty masz prawo kochać każdego bo nikt nie jest własnością innego człowieka. Daje też energię warto rozmawiać z ludźmi wykształconymi. Natomiast z tym podgatunkiem który tutaj próbuje coś uklicić i nie udolnie manipuluje napiszę słowa Arka Lekarza ,,zazdrość Polaków w niektórych przypadkach i choroby psychiczne to katastrofa dla Polski'' a TAK DLA WAS MALUSZKI POMARAŃCZOWE mam 180 wzrostu jestem z zawodu modelką i wcale się tego nie wstydzę obyście miały w głowach trochę z mojego wzrostu to może wasze życie miałoby sens w realu i nie musiałybyście śledzić innych na forach, aby się pokazać i zabłysnąć głupotą i kompromitować Polki i Polaków w oczach innych wchodzących tutaj Europejczyków, KATASTROFA INTELEKTUALNE JEDNYM SŁOWEM. Dziewczyny nikt wam nie może mówić co macie robić nigdy, a z całą pewnością nie ludzie chorzy umysłowo bo na 10000 procent tacy wam odpisują tutaj. Same zobaczycie co zaraz się pojawi po moim wyjściu. Pozdrawiam was bardzo. Nie zajrzę już z braku czasu dużo podróżuję, a fora kasuje wchodzę tylko w dany kraj. W Polsce brak kultury osobistej u ludzi wejdźcie sobie na francuskie i niemieckie rozmowy porównacie sobie. Życzę zakochanym wszystkiego fajnego . Elf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dxfcvghbjnkm,rfg
mam 180 wzrostu jestem z zawodu modelką" :D:D:D:D:D:D:D:D king kong :D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :) Elf,ale z który dr się umówiłaś ,z neurologiem czy ginem? Aghaj,życzę wam żeby coś w końcu "wyszło" z tych przytulanek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZakochanaWlekarzu
Cześć dziewczyny. Dawno nie pisałam, sprawy potoczyly sie tak ze w piatek ide na randke z doktorkiem:) niestety sprawy zmoim chłopakiem nie potoczyły sie najlepiej jak widac, inaczej nie umawiałabym sie z innym..a poza tym czeka mnei operacja którą przeprowadzi owy lekarz. Zastanawiam sie gdzie w tym wszytskim etyka lekarska... i czy wolno mi bedzie sie widywac znim skoro bede jego pacjentka w szpitalu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfie powiedz ktory
psychiatra cie leczy i jaka diagnoze ci w koncu postawil :D ? A jak sprawdzilas to kto cie "śledzil "?Hee? Sledzil ? Cierpisz na jakis rodzaj obsesji ?Czy tez ta choroba ma inna nazwe ? :) No to kochana ..teraz ci wszyscy ludzie.ktorych nielegalnie i niezgodnie z prawem "sprawdzilas" moga walic smialo do sądu przeciwko tobie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki.Co u Was słychać słychać? I u nas już po świętach.Jutro wracamy do domku, święta spędzaliśmy na wyspie Zakynthos.Nacieszyliśmy się sobą za wszystkie czasy.I to jak:P Aghai Wasz ślub się zbliża więc życzę Ci kochana wszystkiego najlepszego by ten szczególny dzień był wyjątkowy i piękny!A Twój ukochany na pewno nie ucieknie sprzed ołtarza:D POWODZENIA! I jak z okresem?Pojawił się czy może jednak jest fasolka?Napisz bo jestem ciekawa:D Trzymam kciuki by się Wam w końcu udało!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane! Przepraszam, że nic nie pisałam ale jestem do końca pochłonięta ważnym dla mnie wydarzeniem. Dziękuję Wam za życzenia i życzliwość :) Personalnie jest to dla mnie bardzo ważne i budujące, że de facto obce osoby tu z forum bardziej podnoszą mnie na duchu niż kobiety z mojego otoczenia. Ostatnio zauważyłam taką zależność - im bliżej do mojego ślubu tym bardziej oddalają się ode mnie znajome z realnego życia. Na całe szczęście znajdują się fora i ludzie u którym można znaleźć paliatywy na złe samopoczucie i mimo, że nie usuwają jego przyczyn dają uczucie ukojenia. Zupełnie nie rozumiem zachowania ludzi, znajomi płci męskiej życzą mi szczęścia, gratulują mnie i A., natomiast dziewczyny - jak mi się wydawało moje koleżanki, są sceptycznie nastawione. Pytają co zrobię w razie rozwodu! A ja jeszcze nawet nie wyszłam za mąż! Przy każdej nadarzającej się okazji nadmieniają, że jeśli będę miała dziecko to pozostaną mi po ciąży pamiątki w postaci rozstępów, że po ślubie pewnie przestanę o siebie dbać i nabawię się cellulitu a wtedy mój (przyszły) mąż zacznie rozglądać się za (jak to powiedziała moja niby-przyjaciółka) "młodszym towarem". Dodatkowo insynuacje w stricte negatywnym tonie "bo skoro on cię poznał jak miałaś 19 lat to skąd wiesz, że nie będzie chciał znów młodej dziewczyny?". Poczułam się jak kobieta w podeszłym wieku z wieloletnim stażem małżeńskim, a mam dopiero 24 lata :( Dziś natomiast po rozmowie z koleżanką po powrocie do domu usiadłam i płakałam. Zapytała mnie jakiego języka mam zamiar uczyć w przyszłości swoje dziecko. Odpowiedziałam, że skoro będziemy mieszkać w PL to priorytetowym zadaniem będzie wpojenie zasad polskiej poprawności językowej w mowie i piśmie co nie przeszkadza w nauce innych języków którymi się posługujemy. Na co usłyszałam, że jak ja chcę uczyć dziecka polskiego z takim akcentem i że jak pójdzie do szkoły z takimi naleciałościami to wszystkie dzieci je wyśmieją. Odpowiedziałam, że na razie to odległy temat ponieważ mam problem z zajściem w ciążę, na co ona z oburzeniem w głosie: "To jak ty chcesz zbudować rodzinę?!" Łzy stanęły mi w oczach, poszłam do domu. Wiedziała oczywiście wcześniej, że staramy się bezskutecznie o dziecko ale musiała drążyć ten temat. Wszystkie są bardzo miłe wobec A. a kiedy jesteśmy same stają się zupełnie innymi osobami. Niby w żartach słyszę, że będą się za mnie modlić żebym nie przytyła po ślubie bo marny mój los jako żony Hindusa... Nagle stały się znawczyniami kultury Indii oraz osobowości mojego faceta a także zasad panujących w małżeństwach mimo, że większość z nich to tzw singielki. Obecnie czuję się jak zbędny element społeczeństwa. Dobrze, że mam A. który cały czas podtrzymuje mnie na duchu i upewnia w przekonaniu, że mnie kocha. W końcu nie wytrzymałam i powiedziałam mu o "dobrych radach" koleżanek. Po raz kolejny pokazał, że jest wspaniały. Rozmawialiśmy długo na ten temat i powiedział jak wygląda to z jego punktu widzenia. Wyciągając wnioski stwierdzam, że jednak jeszcze sporo czasu minie nim przyzwyczaję się do podejścia osób postronnych do sytuacji kiedy coś mi się uda i reakcji na moje szczęście przy jednoczesnym jego braku wśród otaczających mnie osób. "I jak z okresem?Pojawił się czy może jednak jest fasolka" Niestety brak okresu spowodowany jest prawdopodobnie stresem i napiętym trybem życia przez ostatni czas. Robiłam usg oraz badania krwi i na 100% nie jestem w ciąży. A co tam u Was? Widzę, że temat powoli dokonuje żywota. Szkoda bardzo. Przepraszam za takie marudzenie ale nie miałam się komu wygadać. Myślałam, że otrzymam wsparcie od "przyjaciółek" ale niestety przeliczyłam się. A nawet nie zaczynałam nigdy tematu mojego ślubu bo nie chciałam wystawiać moich straw na piedestał. Pozdrawiam Was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo przepraszam również za składnię mojego posta ale jest późno i jestem potwornie zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssskkkkkkkkkaaaaaaaa
no ja tylko jednej rzeczy nie rozumiem:O musisz/musicie o tym wszystkim pisac na forum publicznym ? :O pol Polski czyta wasze najintymniejsze zwierzenia :O ludzie to jednak maja nierowno pod sufitem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aghai No to szczerze współczuje takich przyjaciółek.Brak słów:( Jak można mówić dziewczynie o rozstępach skoro dopiero co stara się o ciążę!Powinny Cię wspierać w starankach a nie wygadywać takie głupoty. Ja żadnych rozstępów nie mam po ciąży ale nawet jakby sie pojawiły to na pewno tragedii by nie było... Nie przejmuj się bo to nic innego jak tylko zazdrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agahi i Despino bardzo mnie cieszy to ze uklada sie Wam w zyciu osobistym. Aghai nie przejmuj sie tymi kolezankami. Nie warto. Kochana uwierz mi. Zaczynasz nowe zycie u boku swojego A. Te twoje kolezanki niech przestaną Ci docinac. Najwazniejsze by Tobie i A. udalo się. Reszta jest tylko tlem. Cieszy mnie fakt , ze chcecie zalozyc rodzinę. Wspaniala sprawa. Zycze Ci Wszystkiego Najlepszgo na Nowej Drodze Zycia. Despino cieszę się, ze u Ciebie tez dobrze i Elena tak jest zdrowa. Szczescia dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewuchy :) Aghai,nie przejmuj się tymi pseudo przyjaciółkami. Chociaż to pewnie był cios dla ciebie,liczyłaś na wsparcie od "bliskich" a tu takie wykłady usłyszałaś :( A może one są po prostu zazdrosne o twojego A?!Skoro w jego towarzystwie zachowują się inaczej. Ja też życzę wam wszystkiego co najlepsze,aby wasza miłość rozkwitała z każdym dniem :) A no temat jakby troszkę "przygasł",ale pewnie dlatego,że nic nowego się nie dzieje w Tych sprawach :) Ja nie prędko spotkam swojego dr.Niby to i lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia mysle ze im mniejszy kontakt, tym lepiej. U mnie sie sprawdzilo znowu. :). Jakima spokoj ho ho. :). Jakos mi nie chce sie do Niego isc i mam spokoj. W koncu ten oczekiwany spokoj. Zobacze jak bedzie. Ale 0 kontaktu jest super wyjsciem. Polecam. Znowu rodzina mi pomogla. Jak tak dalej pojdzie to jest i bedzie dobrze. Ciesze sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikogo to nie obchodzi
a one sobie na topie o lekarzu opowiadaja o swoim zyciu :O rzeczywiscie te kochajace siee w lekarzach to material na terapie indywidualna i rodzinna .. zenada ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafka
Żenada to jesteś TY.Zabierasz głos żeby sobie poczytać topic.Wszystko w temacie. Do dziewczyn kochajacych sie w swoich lekarzach- w ostatnim wtorkowym odcinku w " M jak miłość" była ta sytuacja zoobrazowana między bohaterem Piotrem Zduńskim a jego koleżanką z pracy.Właśnie tak traktuja Was Wasi lekarze zachwycaja się ale na dłuższą metę nigdy to nie wypali wśród zajętych lekarzy oczywiście, buziaki dziewczyny:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastepna sfiksowana na
punkcie lekarzy ,broni takich nieudacznic zyciowych ,dla ktorych jedyna atrakcja w zyciu jest jakis lekarz ktory na nie spojrzy przez 2 sekundy :D wy wszystkie macie zryty beret :P :P:D wszystko w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×