Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mydlana_panienka

zakochałam sie w swoim lekarzu

Polecane posty

Gość hyggfd67yurfyuhj
moj kochany lekarz wlasnie dzwonił przed chwilą:) dobrej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ne macie sil
a tu co kobiety powymieraly,że takie pustki jak nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urlopy mają?
a kto bedze ratowal ludzkie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do naszej pani
paleczkę przejmują obcokrajowcy aco tam polacy na bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aghai to cudownie, że jesteś szczęśliwą mężatką :) Wiadomo, że jak sie dwoje ludzi kocha to żaden papierek nie jest potrzebny.Ale sama widzisz, że po slubie czujesz sie wyjątkowo ;) Sama świadomość, że jesteś Jego żoną, a On Twoim mężem jest piękne, i zbliża! Nie mam racji ? A długo się znacie ? Bo nie pamiętam czy pisałaś.. Mój kochany po dwóch latach bycia razem mi sie oświadczył. I powodem nie była ciąża bo zaszłam dopiero po zaręczynach a slub odbędzie się rok po oświadczynach dokładnie;) Miałam jechać do rodziców na długi weekend sama z Elenką, bo K i tak pracuje i 1-go maja też, ale nie wypaliło bo muszę iść na uczelnie dzisiaj i tylko jutro jest wolny od zajęc. Ale za to przyjadą dzisiaj do nas moi rodzice i brat :) A z przyjaciółką to masz rację, że nie powinnam się wtrącać w ich sprawy.Ale nie mogłam zaznać spokoju po tym jak mi oznajmiło, że nie powie facetowi o ciąży. Szczerze, to mogła i mnie o niej nie mówić ! A tak to co sobie wyobrażała ? Sama aborcja jest straszną rzeczą, którą chce dokonać ale ukrycie tego przed partnerem jest dla mnie jeszcze bardziej nie wytłumaczalne. W ogóle głupia sytuacja wyszła, eh... Ale w końcu zrozumiała, że tak sie nie da i obiecała, że mu powie..Zobaczymy Fajnie , że sie odezwałaś ;) Trzymaj się papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmądrzały poprostu
i dlatego juz tu nie pisza :P albo lekarzyki kopnely je solidnie w doope wiec nie ma juz o czym pisac:P zycier im pokazalo,ze pomarancze mialy racje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja zmajała biedna
juz cie dawno olal dziecko zreszta ci wszyscy wrozyli takze nie pisz ze ktos sie nie dowie bo juz wszyscy i tak znaja twoja historie i twoich kolezanek i ciebie takze my wszystko wiemy -ZE NIC Z TEGO NIE WYSZLO i :D nie wspolczujemy ci przeciez :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. maja majeczka to napisz co tam u Ciebie :) Jestem ciekawa .A te pomarańczowe podszywy w końcu dadzą nam spokój !! Klaudia Fajnie, że i Ty sie odezwalaś :) Ja mam sezon grillowy i rowerowy niemal cały rok więc rozumiem Cie doskonale jak Tobie brakowalo tego ciepełka ;) Ja to sie za to cieszę, że już zaczęłam kąpiele w morzu ;) Dzisiaj mamy 30 stopni i juz tak zostanie do pażdziernika. Wiadomo, będzie i bardziej upalnie, tak do 40 :P Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Despina,w takim morzu to i ja bym się z chęcią popluskała,tym bardziej że u nas temperatury zbliżone do tych z południa Europy :) Piękne lato mamy tej wiosny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja majeczka
Despina Napisze ogólnie, że jestem zadowolona z kontaktów z moim ginem, nic więcej nie moge napisać, sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mojaaa
gdziez ta moja piekna zguba? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeby ona byla twoja piekna
to bys tu nie pisal:O jakzes jej nie chcial w realu to teraz jej tu nie szukaj :O jak ona cie chciala to ja olewales,trzeba bylo odwzajemnic jej uczucie lekarzu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mojaaa
tak?Ty wiesz lepiej? :)od niedawna Ja znam bardzo mi sie podoba ,a real?Real to wciąż za mało ,moi mili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mojaaa
tylko obawiam sie że jest nas wielu,sądząc po reakcji i zadowoleniu moich kolegów na pojawienie sie pani,ale coz to my jesteśmy lowcami, niekiedy kiepskimi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maja majeczka rozumiem :) Klaudia no widziałam, że mieliście bardzo ciepło. Ale teraz juz chyba nie ? ;) A daleko mieszkasz od morza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Despina,do morza mam kawałek,niemały. Droga zajmuje prawie pół dnia :( Swego czasu jeździłam tam co roku ale ostatnio nie mamy za bardzo jak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś tam pieknaa
do piekna mojaaa--> niedługo będę, przecież wiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunhilda II
pytanie do- piekna mojaaa- a ona ta Twoja piękna na tym temacie coś pisała??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evvvelajna
pytanie do -piekna mojaaa- a ta Twoja piękna pani coś na tym temacie pisała, że jej tu piszesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sledze ten topik i
ta ewelina e zjawila sie teraz :P,dziwne i pisze do majki,o popisaniu sobie poza forum czyli to albo majka albo ta despina albo inna zaczerniona :P zalosne ,one faktycznie same nic nie wnosza do topiku o lekarzach a czepiaja sie innych ,ze skrytykuja ich bzdurne wypowiedzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinka e
Hej Despina ,to ja na 100% raz tylko ktos sie pode mnie podszył ale wskazałam na ten wpis. Juz niedługo spotkam sie ze swoim doktorem, do czego przygotowuję się solidnie, buziaki Despina, że dałaś znak:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfvbn
we wtorek i wpaść do mnie" tylko jak juz do ciebie wpadnie, to powiedz cipie zeby wiecej nie ruchala sie w tej ciazy, bo wyjdzie ciaza mnoga :classic_cool: :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dziunie wylewaja
teraz lzy milosci w swoje poduszki 😭 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A długo się znacie ? Bo nie pamiętam czy pisałaś.." Despina Jesteśmy razem ponad 4 lata, no prawie 5 :) "Ale sama widzisz, że po slubie czujesz sie wyjątkowo Sama świadomość, że jesteś Jego żoną, a On Twoim mężem jest piękne, i zbliża! Nie mam racji ? " Tak, tak tak :D Czuję się wyjątkowo i to najlepsze uczucie jakiego do tej pory doświadczyłam :D Chodzę nakręcona i uśmiechnięta nieprzerwanie od dnia ślubu :P Czuję się jak na początku związku, jakbym go niedawno poznała. W środku wszystko we mnie wariuje. I cieszę się jak głupia kiedy mówię, że przyjdę gdzieś z MĘŻEM :D On też jest szczęśliwy i na każdym kroku podkreśla, że jestem jego żoną ;) Co do moich wcześniejszych postów na temat koleżanek to jedna przyznała, iż po prostu bała się, że jak wyjdę za mąż to będę żyła tylko tym i stracę z nią kontakt. Staram się więc nie zaniedbywać znajomych. "Mój kochany po dwóch latach bycia razem mi sie oświadczył. I powodem nie była ciąża bo zaszłam dopiero po zaręczynach a slub odbędzie się rok po oświadczynach dokładnie" No to życzę szczęścia :) A kiedy Wasz ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aghai no to macie dłuższy staż od Nas ;) ślub kościelny bierzemy 26 sierpnia :D Moje przyjaciółki i dobre koleżanki podobnie mówiły ale gdy zaszłam w ciążę. Naprawdę martwiły się , że odsunę się od Nich gdy na świat przyjdzie Elena. Kochane moje...!! Byłyśmy i jesteśmy bardzo zżyte ale już jako mama i niemal żona to wiadomo, że mam mniej czasu dla dziewczyn ! A teraz przyjaciółki uwielbiają i bardzo kochają moją córeczkę i niestety rozpieszczają małą...;) A niektóre koleżanki to mówią, że nawet mi zazdroszczą ;) Z kolei u przyjaciółki, która jest w ciąży, nie ciekawie sprawy się mają :( Może było by lepiej gdyby mu nic nie mówiła o ciąży..Już sama nie wiem ! Szkoda mi Jej Odzywaj sie częściej ! Buziaki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinka e
hej dziewczyny mnie już pare godzin dzieli od spotkania z moim ginem, z jednej strony nie chcę go uwodzić bo szkoda mi jego rodziny ale z drugiej strony te wizyty sa takie miłe, że nie mogę go nie kokietować a co u Was kochane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinka e I jak przebiegła wizyta? Kokietowanie nie jest rozbijaniem rodziny więc chyba to dozwolone. Uważam, że gdyby czuł potrzebę "czegoś więcej" niż flirtu dawno byś o tym wiedziała ;) U mnie bardzo dobrze ;) Mój doktorek "nosi mnie na rękach" więc żyję szczęśliwie jako mężatka ;) Niedługo obrona i koniec studiów, potem wyjazd na jakiś czas do Indii... Mam nadzieję, że te palny się nie zmienią ze względu na jakieś nagłe zmiany w dyżurach etc... Despina Co z tą koleżanką? Facet nie jest zainteresowany tym, że ona jest w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny... ewelinka I jak po wizycie ? Pisz tu nam szybko ;) Ty Go sobie możesz kokietować bez poczucia winy nawet bo to od niego zalezy jak sie postawi wiedząc, że ma rodzine. Więc jesli mu to odpowiada to On sam rani swoja rodzine nie Ty ! Do mojego faceta tak samo kobiety się łaszą ale Jego postawa w tym temacie jest taka, że widzą od razu brak szans :P :D Aghai Cieszę się, że jesteście szczęśliwi ! A na ile jedziecie do Indii ? Co do kumpeli to facet byl ponoć w wielkim w szoku gdy sie o ciąży dowiedział . Ale nie chce usunąć...I tu jest problem..! Ona jest młodziutka, a On ma 35 lat. Przyjaciółka chcę byc z Nim bo mówi, że kocha , ale dziecka a tym bardziej małżenstwa nie chce ! No i jest nieszczęśliwa . Szkoda mi Jej ale uważam, że dobrze zrobiła mowiąc mu o ciąży. Uciekam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinka e
Cześć Kochane, jeszcze u niego nie byłam ale coraz bliżej do wizyty, dziękuję Wam za dobre słowa to dla mnie ważne:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahhhhhhahaaaaaaaaaahhhhhh
:D o ranyyyy ktoś w to wierzy ? Dziewczyny poczytałam wstecz trochę ten topik :D przecież w większości to jakieś prostaczki się tu wypowiadają :o Sama nie jestem lekarzem, natomiast znam wiele małżeństw lekarskich - tak małżeństw, bo 99,99% lekarzy wiąże się z osobami ze swojego środowiska, a więc również lekarzami. To są ludzie na poziomie, wykształceni i naprawdę wierzycie, że jeden z drugim związałby się z takim pustakiem co opisuje ich życie intymne na forum? :D myślenie nie boli :D Oj laski, laski, no fajnie, że z nudów sobie życie ubarwiacie, ale to jest śmiech na sali i pokaże to swoim znajomym, chociaż wątpię, że ktokolwiek będzie chciał się nawet z tego pośmiać. Żałosne jesteście dziewczyny, naprawdę. Naukowo jest udowodnione, że pacjentki często "zakochują" się platonicznie w swoich lekarzach :D Bo imponują im najzwyczajniej w świecie. Wiedzą, intelektem, kulturą osobistą. Lekarz jest miły, uśmiechnięty, zadbany - to dla wielu pań odskocznia od szarego życia :D każda osoba która miała do czynienia z psychologią wie o czym mówię ;) Wiele kobiet po prostu błędnie interpretuje zachowanie lekarza, nie myśli o tym, że wychodzi, a po niej wchodzi kolejna pacjentka. Zwykłe zainteresowanie sprawą z jaką pacjentka przychodzi i zaangażowanie niektóre kobiety odbierają jako flirt :D :D zmartwię Was :D Lekarze są bardzo uodpornieni ;) Pacjentki z roku na rok są co raz młodsze, atrakcyjniejsze, bardziej wykształcone...Jakby tak lekarz miał się zakochiwać w każdej to by mu życia nie starczyło. Tymczasem taki lekarz ma duże wymagania - uroda owszem, ładne ciało też ale przede wszystkim MÓZG :) A wśród młodziutkich lekarek jest w czym wybierać i jeszcze jest o czym porozmawiać jak już się wyjdzie z łóżka ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×