moja dziewczyna chce...

sprobowac nieco innego seksu. mianowicie chce zeby w naszym lozku byk jeszcze jeden facet. nie wiem co mama robic czy hamowac jej fantazje i popedy? czy pozwolic na cos takiego? mialbym sie patrzyc jak inny gosc ja posuwa?

sex ma sprawiac przyjemnosc obydwojgu partnerom - jesli Tobie sie to nie podoba to nie powinniscie probowac

Ja bym się na coś takiego nie zgodził.

druga kobiete to owszem

jakos w ogole sie nie zdziwilem...

zgodziłbym się. A jak on by posuwał moją, ja posunąłbym jego ;)

możesz zamknąc oczy

i czuc rekoma:)

Teraz Polki mają problemy hormonalne i rżną się z byle kim i byle gdzie. Masz kurwiszona więc skorzystaj i daj ją wybzykać jakiemuś frajerowi a ty ją zerżnij i załaduj jej w puszczalską mordę z liścia i wyrzuć na zbity pysk koorwe. To szok że każda polka teraz to suka tylko i wyłacznie to bzykania i niczego innego :( co za porażka...

moze sie napierd....ole jak meserschmit nic nie bede pamietal a ona bedzie zadowolona...nie wiem kórw...a!!!

oj porażka z tymi Polkami :-(

grom, jak rozumiem ty swoj 1szy raz miales z zona, ze piszesz takie dyrdymaly?

zalananki, znajdz parke i bedzie 4kat. ty tez cos bedziesz mial z tego:)

Koala dobrze mówi.

Grom_z_Nieba, wspaniały tekst. Obecnie bardzo wiele zboczonych par szuka innych par (lub pojedyńczych osób) do wspólnego seksu. Popatrzcie chociażby na bazę takich ogłoszeń w serwisie eamore: http://www.eamore.com.pl/index.html?pid=0&tar=0&cid=18&photo=0

why zboczone? ludzka rzecz. a ze robia to nie w mysl facetow w sukienkach to bardzo dobrze o nich swiadczy.

Zwykle są to pary osób w wieku około 30 lat, którego same ze sobą już robiły wszystko i zwyczajnie skończyły im się pomysły.

Ja jestem już duuużo po trzydziestce i też już ze swoim starym przerobiłam wszystko (no oprócz sikanie i srania bo to nie seks wg mnie) i jakoś nie mam problemu, że wszystko było i trzeba dodatkowego chłopa. Jakoś mi się ten mój nie znudził. Więc choć jestem kobietą to niestety tutaj muszę się zgodzić z Gromem. Przykre to ale prawdziwe.

swiat, a czemu tak ostro? nikomu krzywdy swoja aktywnoscia nie robia przeciez? a krytykowanie ich za urozmaicanie ICH wlasnego lozka to tak jakby krytykowac blondynki za to ze nie sa brunetkami. jedni maja w poprzek, a inni wzdluz i swiat dzieki temu jest ciekawszy. chcialabys abysmy wszycy nosili mundurki jak chinczycy za mao?

no ale czy nic już nie znaczy wierność? Przecież we dwoje można wiele fajnych rzeczy robić :)

wa czworo - dwa razy więcej.

pewnie ze wiernosc jest fajna. ale oni sie nie zdradzaja - oni wspolnie podejmuja decyzje i wspolnie sie bawia. jestem pewien, ze masz wsrod znajomych pary gdzie maz zdradza zone - czy powiedzialabys mu w twarz ze jest hujem?

Jak by mi tak moja powiedziała to bym ją tak mocno zerżną że by nie miała już ochoty na sex z nikim a co dopiero z innym. Mówiąc poważnie możesz to zrobić inaczej. Zainicjuj jakąś scenkę udawaj kogoś innego to pobudza fantazje i wyobraźnie kobiety spodoba jej się to bardziej od sexu z dwoma. Musisz jej to wybić z głowy. Możesz też spotkać się z nią jako ktoś obcy możecie udawać np. że podwozisz ją gdzieś i przy okazji zapraszasz do siebie:) Możecie pobawić się w doktora itd... Ale nie baw się w sex dwóch na jedną. Jak Twoja dziewczyna szuka urozmaicenia to powiedz że ok ale tylko z Tobą a jak chce innego to niech spada:P

Misiek, ale gdyby Twoja laska zgodzila na sie 2ga laske w lozku to pewnie polecialbys w podskokach, co?

kup jej wibrator i jedz na dwa baty :) pewnie ty bys chcial druga laske w lozku, wiec moze to nie taki zly pomysl z ta druga parka?

Raczej nie bo ją kocham:) i ona mi wystarcza:)

wow. szacuneczek Misiek.

no no... tu sie zdziwilam :) to sie zgodz na tego drugiego, ale pod warunkiem ze nie bedziesz jej tego wypominal potem... chcialabym miec takiego wyrozumialego faceta.

swoja droga to ja tyz nie lubie sie dzielic. co moje to tylko moje i wara innym:)

kocham ta dziewczyna nigdy bym jej nie zdradzil bo mi sumienie nie pozwala pokombinowalem z udawaniem tego doktorka ale ja wystapilem w roli taksowkarza pojechałem po nia do pracy ogolilem sie na lyso kupilem okulary i sztuczne wasy bzy..kalismy sie na tylnym siedzeniu godzine pozniej w domu dwa razy w nocy i rano przed praca. chyba jej sie podobalo. lodzio miodzie lodzio miodzio:):):):):):):):):):):):)