Ustępujecie miejsa babciom w tramwajach i autobusach?

trzeba bylo jej powiedziec 'a te stare klempy jakie niewychowane, i jebana wode zamiast mozgu maja, tylko rydzyka sluchaja, jebane prukwy'

marzycielka nie mówie ze od kazdego upadku ale wyobraz sobie ze sa tez rury stopnie siedzenia itp dorosły maja wiecej uchwytów ale nie o to chodzi. dziecko nie jest tak stabine jak dorosły. a co do wózka to 2atek juz w wózku raczej nie jezdzi rzadko ktory.a ja ost. pojechaam o 8 rano do ekarza wracałam dopiero po 15 wiec w penym busie czasem nie da sie tego uniknac

'podwojna', czemu sobie auta nie kupisz?

fanka ankaaa, weź już przestań wydziwiać z tymi zakupami raz na miesiąc. Dziś mam ochotę na to, jutro na co innego i szlag by mnie trafił gdybym miała korzystać tylko z jakichś zapasów z Bożej łaski :o Nawet, kurwa, jeśli chodzi o głupi makaron, to mogę mieć ochotę na zupełnie inny, niż mam w zapasach. Co do czytania ze zrozumieniem, to pomyśl czasem:o Nie muszę widzieć twojego postu, kiedy zaczynam pisać mój :o

Przerazający jest ton i sposób wypowiedzi pełen wulgaryzmów. Ludzie o kim wy mówicie ? Przecież potencjalnie o swoich babciach , dziadkach czy rodzicach. Zachowujecie się i wypowiadacie jakby byli oni dla was jakimś strasznym zagrożeniem.Czego się boicie ? Jeśli was urodzili , wychowali i jakoś przeżyliscie to nic złego już teraz nie zrobią. Czy tyle krzywd od nich doświadczyliście, że teraz musicie się tak na nich mścić ? Oni naprawdę niewiele od was oczekują a tylko odrobiny zrozumienia i szacunku. Niedługo zajmiecie ich miejsce bo czas szybko mija a wasze dzieci będa się wami opiekować jeszcze lepiej.Swoim stosunkiem do starszych osób nauczycie je tego.

i nikt Ci nie ustapil? naprawde?

chudzieec moje dzieci tez nie płaca z abilet to nie moga siedziec? ps. z siatami to przeginka wiem. ale babci tak łatwiej a skoro wedlug ciebie o miejsce trzeba prosic to pros:D

wlasnie nie, kolego.. mowilem ci ze moja babcia jest po zawale. i musisz wiedziec ze w szpitalu bylem CODZIENNIE, dzien w dzien, mimo ze zapierdalam w korporacji po 12 h dziennie i czasem padam na morde. teraz dzwonie do niej codziennie, robie zakupy, kupuje leki, wszystko. bo byla wspaniala, wychowala mnie, itp. itd. a co mnie obchodzi jakas obca osoba? dla mnie jest obca, chce miejsce, niech poprosi.

sama zacznij myslec, chodzi mi o to ze ciezsze rzeczy moglby ktos takeij babci kupic jak maka cukier olej czy makaron, ryż. Mozna kupic 10 rodzai makaronow przeciez nie maja terminu waznosci 1 tygodni. Chyba wiekszosc ludzi raz na jakis czas robi wieksze zakupy a na codzien dokupuje te potrzebne albo ktorych zabraknie, to czemu babcie maja robić inaczej.

chudzielec mam auto ale nie mam prawka boje sie jezdzic, maz jak moze to nas wozi, nie wszystkich stac na auto tak poza tym

chudzielec>>>a ty czemu sobie auta nie kupisz? Ja też nie mam, nie mam nawet prawka, bo i po co? Z moją orientacją w terenie byłabym kiepskim kierowcą, stanowiłabym tylko zagrożenie na drodze.

'podwojna', to kolejnosc powinna byc odwrotna - najpierw prawo jazdy a potem dzieci :) hehe

"no dobra" no to ja juz nie wiem o co wam chodzi- przed chwila bylo za biedne Babcie musza ciezkie siaty nosic i daleko jezdzic bo taniej-rozumiem problem - znaleziono alternatywe ktora pozwala na robienie tylko malych zakupow to tez zle

ludzie na wsi tez nie przyjezdaja codziennie na zakupy tylko raz na jakis czas wiec jak babci zrobi ktos wieksze raz na jakis czas to nic sie jej nie stanie

o czym wy piszecie??? wnuki maja babciom robic zakupy??? patrząc na was to wątpie ze babcie moga liczyć na takich wnukow jak wy.... poza tym po co pieprzycie o jakis przypadkach??siatki na siedzeniach rozwalone???ludzie to sa sporadyczne przypadki!!!

bo sa osoby dla ktorych kazde rozwiazanie jest dobre. Co w tym zlego ze ludzie robią zakupy raz na jakis czas. Wiadomo ze jak rodzina wieksza to musza robic czesciej albo wiecej, ale dla jednej starszej osoby jakos duzo tego nie potrzeba.

'do zasranej', bo wlasnie tak wychowujesz swoje dzieci, ustepuja obcym starszym ale babci nie zrobia zakupow. ja mojej babci robie zakupy, kupuje jej leki za wlasna kase, pomagam jej, odwiedzalem ją codziennie w szpitalu. nie mierz wszystkich miara swoich niewychowanych dzieci.

czemu babcie nie moga se robic zakupów codzienie? a i chudzielec ja sie boje jezdzic autem i od tego mam autobus wiec nie wciskaj mi kitu ze kazda matka musi miec prawko. jezdzenie busem jest zdrowsze mój drogi:)

akurat znam rodziny gdzie dzieci albo wnuki robia zakupy babci wiec to nic dziwnego, uprzedzam pytanie ja moeje nie robie bo mieszka z ciocia i oni jej kupuja. Ale czesto z mama kupujemy babcia inne rzeczy.

chudzielec a czy twoja babcia wie jak zachowujesz sie w stosunku do obcych ludzi??mysle ze byloby jej bardzo przykro ze tak wychowala swojego wnuka....

'podwojna', skoro jezdzisz autobusem to wiedz, ze komfort masz mniejszy niz we wlasnym aucie. a jak ci sie nie podoba, to se zamow taxowke. proste?

Tak, kup to wszystko a później wybuduj sobie spiżarnię, żeby mieć gdzie trzymać. I wiem o co ci chodziło, tylko ty kompletnie nie zrozumiałaś tego, co ja miałam na myśli.

a co te babcie maja codziennie kupować do licha? jechac do supermarketu po chleb i placic za bilet? Watpie zeby dla kogos dzwiganie siatek bylo rozrywką.

zachowuje sie normalnie do obcych, chce siedziec niech poprosi. proste jak drut.

To jeszcze raz prosze- tylko powoli :)

chudzielec ale chwalisz sie czy zalisz? tak cie wy wychowai ze swoich szanujesz a obcych juz nie? i kto tu jest niewychowany.sorry daj se juz na luz

JESZCZE RAZ - CHCESZ SIEDZIEC - POPROS :-) czy to takie trudne?

pewnie twoja babcia tez cie musi o wszytsko prosic co nie???? sam nie wpadłyś na to ze potrzebna jej pomoc:(

nie mowie zeby zrobić zakupy za 500 zł, ale kupic takiej babci rzeczy ktore poleza kilka mies a ktore sa ciezkie. Po co ma dzwigać makę czy cukier?

raz miałam taką sytuację jadę autobusem po szkole sporo ludzi siedze w tym autobusie ledwo żyję (miałam st. podgorączkowy,bolał mnmie brzuch bo miałam okres i byłam podłamamna kłotnią z chłopakiem) a tu jakaś kobieta około 50 stanęła nademną i mówi: "moze byś tak wstała a nie siedzisz sobie i nie ustąpisz mi miejsca" i coś tam ze nie mam kultury ze jestem nie wychowana itp Nie odpowiedziałam właćzyłam mp3.Połowa autobusu patrzyła na mnie z naganą.Na dwóch siedzeniach przedemną siedziało 2 kolesi i nic.