ładna dziewczyna a chorobliwie niesmiala

podoba mi się pewna dziewczyna na uczleni. traf chce, że nijak nie mogę do niej podejść bo dziewczyna jest niesmaowciie niesmiala i nie potrafie z nia nawiazac zadnego kontaktu. gdy probuje nawiazac rozmowe ona prawie ucieka. widze ze sie peszy a nijak nie potrafie ja podejsc. macie jakies sposoby na takie niesmiale dziewczyny? kurcze, ladna dziewczyna powinna byc bardziej pewniejsza siebie :(

tylko ja mam pecha do dziewczyn?? :D

moze sprobuj ja osmielic, np. usmiechnij sie do niej :)

z jej koleżanką... przecież przebywa z kimś ;) i wtedy albo sama się włączy do rozmowy albo Ty będziesz mógł zadac jej pytanie- nie ucieknie :P

no piszę, że probuje nawiazac z nia rozmowe, wiec i usmiecham sie, ale nic nie daje. wydaje mi sie ze jeszcze bardziej sie ploszy :O w dodatku czasem jak patrze na nia to ona zerknie szybko na mnie w przelocie i wtedy oblewa sie rumiencem i juz poten do konca zajec patrzy w zeszyt :( nie wiem czemu taka jest. obserwuje ja jak rozmawia z innymi dziewczynami czy nawet z innym kolegami i jest normalna. usmiecha sie do nich, nawet zartuje. a ze mna nic :( probowalem i nawet rozmawiam z jej kolezanka z lawki. niestey ona wtedy nigdy nie wlacza sie do rozmowy, albo zawze (!!!!) patrzy tylko na swoja kolezanke i tylko z nia rozmawia. nigdy na mnie. cholera, dziewczyny, jak was osmielic? podoba mi sie, ale przeciez nie moge tak dlugo robic z siebie idioty :(

widocznie ty jej sie tez podobasz ale jak ją podejśc to ja zielonego pojęcia nie mam

bywa tak, ze dziewczyna niesmiala wlasnie gdy jej sie ktos podoba, probuje to ukryc - ja np. tak mam i jesli widze faceta, ktory mi sie podoba, udaje ze sie na niego nie patrze, albo zerkam tylko na chwilke, bo strasznie sie pesze, ale oczywiscie to nie musi byc regula, moze na poczatek sprobuj dowiedziec sie od znajomych czy ona ma kogos, czegos wiecej na jej temat...

Ja też się tak zachowuje ;/

musisz się z nią umówić :) ale poza uczelnią, najlepiej w jakiejś kawiarence powodzenia

myslicie ze jak jej zaproponuje zrobienie mi loda to sie osmieli?

podejdź i nawet z debilnym tekstem zaptyaj o cokolwiek, w sumie jak znam siebie to ona na początku się zaskoczy, dlatego podejdź do niej przynajmniej z 3 razy, po pierwszym razie się nie pesz bo może nie wie do końca jak zareagować (z życia wzięte mojego)

tylko tak: podchodzilem juz do niej bardzo duzo razy. i zazwyczaj z jakimis pierdolkami. umowic sie poza uczelnia? a jak? najpierw trzeba podejsc i sie umowic a mowie ze to jakos niewykonalne teraz bo ona stara sie mnie unikac. niestety moja kolezanka wczoraj zasugerowala mi inna odpowiedz: ze dziewczyna moze po prostu mnie nie lubiec rowniez, dlatego tak sie zachowuje. ona (moja kolezanka) zazwyczaj tak robi, jak ja jakis kolega denerwuje mocno. nie wiem. moze faktycznie narzucam sie jej, a ona mnie nie trawi?

wiesz gdzie jest problem. Ty jestes niesmialy, jakbys mial jaja ;) to juz dawno bys podszedł i nie szukał dziury w całym ;) powodzenia!!!!!