czy ktoś z was wie cos o tych KOSZMARNIE DROGICH czyścikach

na mikołajki dostałam od Rodziców czyściki specjalne. właśnie się urządzam i prezent idealny, ale jak dowiedziałam się ile to kosztuje to włosy mi dęba stanęły! Proszę powiedzcie czy macie takie czyściki, jak je używacie i czy naprawdę czyszczą samą wodą, bez detergentów? Wczoraj jedną szmatką wypucowałam całe mieszkanie i jestem zachwycona, ale czy bakterie w łazience też znikneły? mam wątpliwości...

mozesz podac nazwe owego cuda..chce w necie poczytac

parę lat temu koleżanka,przez kogoś w pracy, kupiła mi taką szmatkę,kosztowała 50 zł i to było naprawdę dużo za coś takiego-zresztą nadal jest :-) miałam jej mocno nie wykręcać (żeby nie porozrywać włokien),nie używać do niej wybielacza i prać ręcznie w szarym mydle-dosyć długo mi służyła i byłam z niej bardzo zadowolona,niestety z czasem ją pozaciągałam i niestety porozrywałam nitki i używałam jak zwykłej ścierki-i już wtedy moczyłam ją w domestosie do tej pory nie znalazłam czegoś podobnego,te wszystkie \'cuda\' które kupuję nie nadają się do szyb,zostawiają smugi,sprawdzają się przy kafelkach-ale kafelki to potrafię dobrze umyć bez \'cudownych\' szmatek ostatnio buszując na allegro znalazłam coś takiego jak \'\'czyściki\'\',nawet przez chwilę się zastanowiłam czy nie kupić,ale zrezygnowałam,bo jakoś nie wierzyłam-miały kształt gąbek,może kupię,skoro takie dobre emiliee,myłaś nimi okna???? czy to te białe gąbki?? a bakterii,to jednak nie usuną

myłam nimi WSZYSTKO (okna, podłogi, kafelki, baterie przy zlewach, zlewy, wycierałam kurze.... wszystko 1 szmatką) ta moja kosztowała 200 zł :-O Jak dla Poznaniary to dla mnie istny SZOK. MASAKRA wręcz! Ścierka ma 10 lat gwarancji! A "aktywuje" się dopiero po 3 praniach (można prać normalnie w pralce) Nazwy niestety nie znam, oryginalne opakowanie zostało u Rodziców. Jestem ciekawa czy ktoś ma coś takiego dłużej... Mama kupiła, bo kilka jej koleżanek z pracy ma takie czyściki od paru lat i są zachwycone, ale nie rozumiem jak to ma zabić bakterie skoro nie wolno używać żadnych płynów... niby fajny prezent, ucieszyłam się, bo Rodzice chcieli dobrze i wydali kupę kasy (+jeszcze inne 2 czyściki, do polerowania itp) ale nie wiem czy to u mnie wypali, bo ja mam wrażenie, że mimo, iż dom błyszczy to te bakterie jeszcze są!

Emilka,daj se spokój z bakteriami.Jeśli będziesz je zabijała masowo to z dużą dozą prawdopodobieństwa zostaniesz alergiczką.Zresztą ,jakie bakterie masz w domu??? Ktoś chorował na tyfus albo cholerę?Bakterie to wymysł reklamy,bo chlor też trzeba sprzedać. Martwisz się bakteriami a w ogóle nie interesuje Cię skąd wezmą się "dobre" bakterie,które rozłożą cały ten chemiczny syf,bez którego masz wrażenie,że zjadają Cię bakterie.Lepiej sprawdź jaka to firma produkuje ściereczki.

amita nie rozumiem końcowej części Twojego postu :-( co masz na myśli, pisząc, żebym sprawdziła tę firmę?

emiliee, amita ma na myśli to,że chce też kupić ten czyścik,stąd potrzebna jest nazwa firmy :-) w sumie,skoro tak to cudownie działa też bym się chętnie dowiedziała co to za producent,mnie głownie chodzi o okna,bo ciągle mam z nimi problem co do bakterii-po tej cholernej \"perfekcyjnej pani domu\" latałam po domu z domestosem i wszystko wycierałam (klamki też),myślałam,że wariacji dostanę,bo wszędzie widziałam bakterie,dałam sobie spokój z tym programem,teraz wycieram raz na jakiś czas,ale i tak nadal sądzę,że domestos to bardzo przydatny produkt,zwłaszcza do wc

ja uważam, że amita raczej miała na myśli coś zupełnie innego. Odczułam w jej wypowiedzi sarkazm i cynizm, a niepotrzebnie, bo ja mam te czyściki od prawie 7 lat. To znaczy mam 1 i ten sam. Kosztował dużo, ale jego koszty już dawno mi się zwróciły i nie muszę mieć w domu żadnej chemii i to jest najważniejsze dla mnie! firmy nie pamiętam niestety, to dawno było, a zakupiłam na specjalnym pokazie odbywającym się w domu jednej z koleżanek :-) Mój też ma gwarancję na 10 lat, ale do tej pory mój wygląda jak nowy a piorę go bardzo często. Bakteriami się nie przejmuj! Bakterie to wymysł reklam. a poza tym wolę trzymać jedzenie na blacie umytym tym czyścikiem niż naszpikowanym cholera wie jakimi chemikaliami! bo co z tego, że zabije mi bakterie na 1 minutę jak sam robi jeszcze wieksze szkody! Fajny prezent! Nie grymaś tylko używaj hehe ;-)

Żadnego cynizmu nie było,słowo daję.Pytałam o nazwę firmy,bo obila mi się o uszy nazwa rypart (albo jakoś tam)a może autorka ma coś tańszego lub lepszego.Przeraża mnie cena,dlatego najlepiej jest zdobyć rekomendacje produktu u użytkownika.Zwłaszcza jeżeli kilka osób powie:tak,czyścik tej formy jest warty swojej ceny.

http://www.raypath.pl/

Firma się nazywa RAYPATH. Mam cały zestaw już ładnych parę lat. Niezniszczalne nie są - zamordowałam już białą, kosmatą rękawiczkę . Ta beżowa do tapicerki też już jest łysawa tu i ówdzie. Ich rzekomo kosssmiczne właściwości nie uzasadniają ceny. Mydlono nimi oczy w czasie, kiedy konkurencyjnych mikrowłókien na rynku nie było, lub było ich bardzo mało. Znakomity jest mop - upływu czasu na nim nie widzę, mimo, iż podłóg do wycierania mam sporo. Mimo zaleceń nie czyszczę samą wodą - wspomagam się octem ( przy ceramice sanitarnej) lub szarym mydłem ( wykładzina pcw i kafle). Chemii gospodarczej używam tu i ówdzie, ale chyba zdecydowanie mniej niz w czasach \"przedmikrowłóknowych\". W sklepach wybór rozmaitych ściereczek z mikrowłókien jest baaardzo duży . Ceny rozsądne. Więc dzisiaj na pewno nie dałabym się omamić. W wyjaławianie powierzchni nie wierzę. Ciekawe, czy ktoś robił posiewy ... Dobry bajer nie jest zły ;)

rozumiem umiar w wyjaławianiu wszystkiego ;) ale mam dreszcze na samą myśl o tym, że jedną szmatką w czasie jednego sprzątania myjecie od pokoju dzieciecego, przez klamki, ubikację , kuchnię i resztę. (płucząc tylko ściereczkę w wodzie) Czy przesadzam?

i tyle

Ja mwm też te czyśckiki -ALE DO WC,ŁAZIENKI, KUCHNI, POKOJÓW KAŻDY OSOBNO!!!! NIE ZABIJAJĄ BAKTERII NAPEWNO WIĘC MYJĄC W ŁAZIENCE A POTEM WYCIERTAJĄC BLATY KUCHENNE CZY CO INNEGO PRZENOSICIE SOBIE WŁAŚNIE TE BAKTERIE! TRZEBA MIEC KILKA CZYŚCIKÓW. przy częstym sprzątaniu zuuzywaja się ale 2,3 lata spokojnie słuzą.

Tych mechatych rękawic mam 3 , ściereczek cienkich do wycierania do sucha też 3, więc spoko. Często je piorę, poza tym, dostałam chyba choroby pt. MIKROWŁÓKNA i z zapałem kolekcjonuję wynalazki innych firm... mhm... konkurencyjne cenowo ;) Ściereczki typu "ręcznik frotte" odkażam w wybielaczu, bo mam duże blaty do dezynfekcji w mojej mikro-przetwórni.

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Scierki-za-2000-zl-Sprzedaz-na-pokazach-ma-sie-dobrze-7218846.html

Jeśli ktoś nadal jest zainteresowany dobrymmi czyścikami proszę o kontakt na mój adres e-mail. Mam do nich dostęp moja cała rodzina z nich korzysta i sa zachwyceni. Wytrzymują nawet na 15 lat czyli więcej niż obiecują (10) Wszystko zależy od tego jak o nie dbasz. Wystarczy szare mydło i pranie ręczne 30 stopni bez środków alergicznych itp. Jestem alergikiem więc dla mnie cudo. Na początku nie chciało mi się wierzyć, że jest szmatka co sama chłodna woda wymyje zabrudzenia na które wylewaliśmy pół butelki cifu i innych detergentów. A Jednak jest polecam Prosze o kontakt do mnie . :) Wystarczy, że odpiszesz na mój wpis.