myslicie ze po prostu olanie kogos gdy sie nie chce...

komus powiedziec nic raniacego, bo wszystkie teksty wydaja sie tak glupie.... to myslicie ze takie olanie jest bardzo dziecinne? moze to lepsze niz jakies durne krzywdzace teksty, ktore tej drugiej osobie na dlugo zostana w pamieci. a tak po prostu nic sie nie powie tylko totalna olewka

taka olewka tez przyjemna nie jest, slowa tez, moze mozna jakos delikatnie to zaltwic, powieziec tylko lzej jakos, zeby osoba wiedziala dlaczego a taka olana to nie bedzie wiedziec dlaczego, czemu

Olewkę- stosują jedynie tchórze moja droga... ludzie, którym cos się znudziło, czegoś już nie chca, coś im sie odwidziało i uciekaja przed odpowiedzialnością. bo człowiek dorosły, dojrzały, jeśli widzi, że coś jest nie tak, jesli juz jest pewien że to jest nie to-odważy się na rozmowe. to przede wszystkim okazanie szacunku drugiej osobie. olewający-wystawia świadectwo sobie i pokazuje za kogo miał olewaną osobę...

Olewka jest dobra dla gówniarstwa, ludzie na poziomie umieją takie spotkania załatwić normalnie.