Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość małe A

mały biust i mało pokarmu?

Polecane posty

Gość małe A

Dziewczyny, czy któraś z Was ma/miała mały biust przed i po urodzeniu dziecka i wykarmiła je piersią? U mnie jest 7 tydzień, zawsze miałam mało pokarmu (wiem, bo odciągałam), a teraz to już jest tragedia, z dnia na dzień coraz mniej :( a ja tak bardzo chcę karmić moje dziecko!!! powiedziec, czy któraś z Was z sukcesem karmiła mimo naprawdę małego biustu??? i czy mleko leciało Wam strumieniami cały czas czy tylko od czasu do czasu, jak jest u mnie. Leci przez minutę, a potem cisza na kolejne 3-5 minut, i potem znowu leci. Ostatnio przerwy są coraz dłuższe między tymi momentami, kiedy mleko leci. Jestem załamana i winię za to moje malutkie piersi :( czy słusznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkość piersi nie ma żadnego znaczenia. Ja przed pierwszą ciążą miałam coś pomiędzy większym A a malutkim B i w ogóle nie dopuszczałam do siebie myśli, że mogę piersią nie karmić z tego powodu. Karmiłam 1,5 roku, mleko leciało strumieniami, także nawet nie używałam laktatora do odciągania jeśli zaszła taka potrzeba tylko robiłam to ręcznie ( było szybciej niż tym gruszkowym starym modelem:P). Nic się nie przejmuj rozmiarem biustu tylko jak najczęściej przystawiaj dziecko do piersi, nawet co godzinę na początku jeśli będzie chciało ssać. Ewentualnie odciągaj często pokarm. O laktację trzeba czasem powalczyć i problem często tkwi w naszej głowie a nie w piersi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe A
dzieki Emi za odpowiedz! owszem, u mnie chyba problem i blokada siedzi w glowie. Nie wiem, jak się go pozbyc. Jak uwierzyc, ze mleko znowu poleci, gdy lecieć nie chce! :( a dziecko nie chce ssać, stad odciaganie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale w ogóle nie chce piersi? Czy nie chce często? Bo jeśli masz problem z przystawianiem to zrób sobie takie 2 dni leniuchowania z dzieckiem w łóżku i nie odciągaj mleka wcale tylko staraj się przystawiać do piersi. To może trochę potrwać ale warto. Jak już opanujesz przystawianie ( głęboko wraz z otoczką) to pójdzie gładko. Masuj sobie piersi dodatkowo, to też laktację pobudza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ciotka miala maly biust przed i po ciazy i miala tyle pakarmu (przy obydwojgu dzieci) ze musiala odciagac bo dziecko nie bylo w stanie tyle zjesc a jej siostry, ktore bardziej obdazyla natura, mialy duzo mniej pokarmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama bez biustu
Wielkość biustu naprawdę nie ma znaczenia przy karmieniu dzidziusia. Przekonałam się o tym na własnym przykładzie. Ja po prostu jestem płaska, jak deska, nie mam biustu zupełnie, nie łapię się nawet na małe A :), a pomimo to karmiłam córkę 7 miesięcy. Pokarmu miałam ogrom, pewnie i bliźniaki by się najadły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama bez biustu- to widzę, że nie ja jedna długo walczyłam z nadmiarem pokarmu:P Od czasu przysłowiowego nawału w 3 dobie zajęło mi to sporo czasu aby uspokoić i unormować laktację. Tyle, że u mnie skończyło się to niestety na sporym rozciągnięciu piersi ( z małego B na D) i na rozstępach :( Rozmiar się zmienił potem na normalne B, ale rozstępy zostały heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również nie moge się pochwalić dużym rozmiarem, mimo tego karmiłam moją młodszą córkę aż do 3 roku. Proponuję herbatkę dla mam karmiących Hippa - działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam małe B i karmię, karmię, karmię, karmię i przestać nie mogę :P Laktacja zależy od tego, czy dziecko ssie i jak dziecko ssie. A nie od wielkości cyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga autorko przede wszystkim staraj się ponownie nauczyć ssania swoje maleństwo, przystawiaj przystawiaj i jeszcze raz przystawiaj. Dzidzia w końcu załapie, a wtedy powinno być coraz lepiej bo laktator nie uciągnie Ci tyle co Twój mały ssak. Ja miałam podobnie bo moja nie chciałą za nic złapać cycka, ale się uparłam i za którymś razem jak już była przeraźliwie głodna załapała i było z razu na raz lepiej. Teraz po miesiącu jak jej musze podać lekarstwo w mleku, to za sukinsyna nie chce smoczka od butelki, a pierwsze 3 tygodnie życia obyć się bez niego cnie chciała. Ktoś tu kiedyś napisał że się jeszcze nie spotkał z matką która by chciała karmić piersią a nie mogła więc jeśli rzeczywiście tak jest to na pewno Ci się uda. Powodzenia Ci życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i mogę spokojnie polecić herbatkę do zaparzaia herbapolu fito-mix. Oprocz mlekopędnych właściwości ma jeszcze koper i anyż które w przypadku mojej córci całkowicie wyeliminowały kolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama bez biustu
EmiBaby99, ja właściwie przez cały okres karmienia walczyłam z nadmiarem pokarmu. Na szczęście córcia nie była niejadkiem i wsuwała dzień i noc naokrągło :). Ale jeśli zdarzyła się dłuższa przerwa, np. 3 godzinna, to dosłownie miałam dwa kamienie i aż mnie skręcało z bólu. A w trzeciej dobie po porodzie, jak miałam nawał, to aż mnie położne ze zdziwieniem oglądały, nie dosyć, że bez biustu, to jeszcze po cesarce, co podobno może utrudniać laktację. Nie mam rozstępów na piersiach, ani nic mi się nie rozciągnęło, bo po prostu nie miało co się rozciągnąć - deski się nie rozciągają :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe A
Dziewczyny, dzieki za słowa pocieszenia! zaczęłam przystawiać dzidzię. Herbatki u mnie jakoś nie działają (jeśli w ogóle to mnie po nich przeczyszcza, ale to nie o takie działanie chodzi :) ). Napiszcie mi jeszcze proszę bardziej doświadczone mamusie, jak wycieka/leci pokarm z piersi??? Moja dzidzia ssie szybciutko jak jej mleko leci, ale to trwa chwile, i potem chyba nic nie leci (w kazdym razie nie slysze, jak przełyka), wiec się denerwuje i wypuszcza cycka :( napiszcie prosze, jak to wlasciwie powinno byc! dzieki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziumdziulaczek
ja tez mam problem z iloscia mleka ale nie zpowodu malych piersi tylko za zadko odciagam pokarm(karmie tylko odciagnietym,bobas piersi nie chce), piersi tez mam male.a próbowalas bardzo duzo pic?u mnie to dziala, wypijam ok3-4 litrow dziennie i pokarm plynie strumieniem a raczej paroma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziumdziulaczek
a tak wogole to odciaganie nie wiele mowi, bo nawet najlepszym laktatorem ni eodciagniesz tyle co dziecko, a poza tym dziecko 7 tyg nie potrzebuje jeszcze duzo mleczka. ja sie bardzo przejmowalam iloscia mleka i zaczelam dokarmiac sztucznym i to najwiekszy blad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznijmy od tego że 7 tygodniowe dziecko potrzebuje więcej mleka a to co napisała koleżanka powyżej to bzdura!!! Chyba chodziło o to, ze taki dzidziuś już umie ssać porzadniej i najada się w o wiele krótszym czasie. Autorko a jak Twoja córcia wypuści tego cyca i płacze czy uda się ją uśpic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama bez biustu
U mnie było tak, że na początku karmienia pokarm leciał strumieniem i dzidzia musiała szybko przełykać, bywało nawet tak, że się krztusiła :(. W tym samym czasie również z drugiej piersi mleczko "sikało", jak z fontanny, tak, że musiałam przykładać pieluchę - wtedy właśnie żałowałam, że nie mam bliźniaków :). Jednak po paru minutach ssania laktacja się normowała i mleczko już samo nie kapało, ani nie tryskało, leciało tylko, jak córcia ssała. Być może Twój dzidziuś, to mały leniuszek i jak mleczko leci szybko, to połyka, a jak już jest go troszkę mniej i trzeba się napracować, to nie chce mu się ssać i dlatego płacze i wypluwa pierś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe A
Do Mamy bez biustu - BINGO! myślę, że to może być własnie to... :( a zmusić jej do ssania nie zmuszę, no bo jak? u mnie tez leci z obu piersi na raz, ale to juz wyczytałam, ze to jest wystrzał oksytocynowy. do Artigiana - nie, nie ma mowy, żeby ją uśpić samym posiłkiem z piersi! wiem, że zwyczajnie się nie najada i jest głodna. Dlatego daję jej butelkę. Od kilku dni probuje sytuacje poprawic w ten sposob, ze przystawiam dzidzie teraz przed butelką, ile wyssie to jej, potem butla, i na koniec na dojedzenie/a raczej na dociumkanie/ znowu cycek. I wtedy na cycku owszem potrafi zasnac. Mnie tez sie wydaje, ze 7 tygodniowe niemowile to juz ma calkiem spore potrzeby jedzeniowe, w porowaniu z noworodkiem. Moj dzidzius z butelki potrafi wypic nawet 130 ml za jednym razem! W życiu tyle laktatorem nie odciągnęłam na raz z obu piersi, niestety :( Maks to było 80.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, co uciągasz laktatorem ma się NIJAK do tego, co rzeczywiście produkujesz. Niestety dawanie butli po karmieniu to prosta droga do zakońćzenia laktacji. Jeśli Ci zależy na karmieniu to idź do poradni laktacyjnej albo wejdź na forum karmienie piersią na gazecie. Tam dyżuruje doradca laktacyjny, który pomógł już bardzo wielu dziewczynom z takimi własnie kłopotami. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radziłabym siegnąc po cos co mnie bardzo pomogło- saszetki Prenalen. Ja piłam raz dziennie i przyznam ze naprawde ilośc pokarmu znacznie sie zwiekszyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemęskoosobowa
a co to takiego? Jakaś herbatka czy coś innego? Jaki koszt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMadzikkk
Nie to są saszetki, które wsypuje się do jogurtu, albo mleka i zjada. Jedną dziennie według zaleceń. Kupisz w każdej aptece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasada jest taka - im wiecej przystawiasz dziecko do piersi tym wiecej produkujesz mleka. Zdrowa dieta, duzo jaj, serow, miesa, warzyw i owocow. A co najwazniejsze bardzo ale to bardzo duzo wody! Z pustego to i Salomon nie naleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam biust rozmiaru A i karmilam pół roku. Pokarm może się nie wylewal strumieniami, ale dla córki starczalo i przybierala ladnie. A laktator nijak nie nadaje się do mierzenia ilości mleka, ja nie byłam w stanie odciągnąć więcej niż 20ml z jednej piersi. Piłam też femaltiker na początku, ale jakoś nie zauważyłam żeby szczególnie pomagal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam mały biust i karmię obecnie trzecie dziecko już 2 lata i 3 miesiące. Mleko wylewa się tylko na początku a potem laktacja się unormowala. Mały biust nie oznacza że jest w nim mało mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majorelka
Wielkość biustu nie ma znaczenia. Ja jakoś na nadmiar nie narzekam, a jednak karmię już drugi rok ;) Na początku co prawda to myślałam, że mi piersi eksplodują, takie się wielkie stały (to znaczy jak na mnie wielkie ;)), ale potem się to unormowało, wręcz miałam wrażenie, że nic w nich nie ma, ale córka się najada, ładnie przybiera i zdrowo się rozwija. I chociaż je już inne pokarmy, to ja nadal chcę karmić, w nocy to ogromna wygoda. A jak czuję, że z pokarmem słabo to najwyżej więcej piję, raz dziennie prolaktan i wszystko wraca do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie w takiej sytuacji pomógł Prolaktan, wiec moze i Ty powinnas spróbować. Mozna kupic bez problemu w aptece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćJasmina
Dokładnie, zawsze można się poratować nim. Moje zdanie jest takie, że wielkość biustu raczej nie za bardzo ma wpływ na ilość pokarmu, bo wtedy ja bym miała mleczarnie, a przez większą ilość czasu miałam kłopot z karmieniem i gdyby nie prolaktan to byłoby ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuvrvvvo spamerska zafaydana przestań reklamować ten góownaktan!!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×