Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pedagog

Nocnikowe problemy

Polecane posty

Moja córka za tydzień kończy 20 mscy, od jakiegoś już czasu jest oswajana z nocnikiem, wie do czego służy ... od zeszłego wtorku zabrałyśmy się konkretnie za naukę sikania na nocnik, czyli pieluchy tylko do spania i na wyjścia na dwór, bo jednak zimno i boję się, że się zsika i przeziębi ... pierwszego dnia, była tragedia, sikała gdzie popadnie, drugiego i trzeciego, czasem zawołała, a czasem popuściła troszkę i dopiero wołała, ale od czwartego dnia, jakiś kryzys, sika po nogach, nawet jak widzę, że chce siku i mówię jej, żeby siadała na nocnik, ona mi, że \"nie\" i sika na podłogę ... sporadycznie zawoła ... a najlepsze jest to, że jak ma założoną pieluszkę to woła za każdym razem, mało tego, jak jesteśmy na dworze i zawoła i mówię, jej, że za chwilkę będziemy w domu, żeby wytrzymała, to trzyma i od progu woła sisi i sika na nocnik za sikanie na nocnik dostaje naklejkę, sama się o nią upomina, jest to dla niej nagroda, oczywiście są też brawa, pochwały i nie wiem właśnie, jutra minie tydzień, czy cierpliwie czekać dalej, czy odpuścić? skłaniam się ku tej cierpliwości, z racji tego, że widzę, ze ona wie o co chodzi, tylko ... no właśnie nie wiem, jest straszną buntowniczką, może o to chodzi ... Drogie mamy, założyłam ten topik, bo może któraś z Was miała podobnie, może jakieś rady, sugestie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wycofywalabym sie teraz z nauki jesli sa juz zauwazalne postepy, z dnia na dzien bedzie lepiej,jedyny blad to te pieluchy na spacer,rozumiem zetaka pora i ze zimno ale robi dziecku troche metlik w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odpuszczaj tylko jeszcze sie pomęcz a myślę ze rezultaty będą szybko.Sama tak doradzam a moja mała jeszcze nie robi na nocnik ale z synem tez tak było.jak juz sie uparłam to był sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny wiem, że ta pielucha na spacer trochę psuje, ale zwyczajnie się boję puścić ja bez, no i są to pieluchomajtki, więc myślę sobie, ze może ona aż tak nie łapie, ze to pieluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj w lecie mial 2 lata i poswiecilam moj 2 tygodniowy urlop bo wiedzialam ze jak odpuszcze to okazji znow szybko nie bedzie a babcie go nie naucza,a nie ma co kryc ze w takiej nauce najlepiej byc caly dzien z dzieckiem bo trzeba pilnowac go naokraglo zanim zalapie zeby wolac,z moim mialam o tyle trudniej ze jeszcze nie gadal.ale sie udalo w trakcie tego urlopu,potem zdarzylo mu sie jeszcze kilka razy a po miesiacu moglam juz odpuscic pieluchy nawet na noc,tylko znow musialam przywyknac do wstawania w nocy bo wola ze chce siku,ale lepsze to wysadzanie w nocy niz kupowanie pampersow,ogolnie bardzo szybko zalapal kibelek i nocnika uzywamy tylko w nocy a w dzien na ubikacje i przynajmniej nie musze za kazdym razem myc nocnika,zycze powodzenia nie odpuszczaj,jestes blizej sukcesu niz myslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LUŚKA, bardzo dziękuję!! to moje pierwsze dziecko i zwyczajnie jestem zagubiona, nie chce przedobrzyć w żadną stronę a może rzeczywiście zbyt wcześnie oczekuję rezultatów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
corki moich znajomych jeszcze wczesniej zalapaly o co chodzi z nocnikiem niz twoja tak wiec mysle ze wiek jest ok,to podobno z chlopcami jest gorzej a moj dal rady w wieku 2 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wszystko bardzo pocieszające :) ja być może nie skusiłabym się na majtki, gdyby nie to, że ona zaczęła wołać sama, nosząc pieluszkę może mój buntownik potrzebuje więcej czasu i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojej siostry corka przed 2 urodzinami byla tak zaparta jesli chodzi o nauke silkania ze potrafila trzymac siki kilka godzin od rana do popoludnia czyli od sciagniecia nocnego pampersa do zalozenia popoludniowego na spacer,na nocniku mogla siedziec godzine i sie nie wysikala,ale siostra sie zaparla i nosila nocnik ze soba na spacer (troche glupio to wygladalo ale byla pora letnia i poskutkowalo) wiedziala ze i tak jej papmka nie zalozy,tez sie nauczyla w 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, letnie czy nawet wiosenna pora roku bardziej sprzyjająca nauce sikania na pewno, sama nosiłabym nocnik ze sobą wszędzie, gdyby tak zimno nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jednej córki
Zainteresował mnie temat. Uczę córkę od soboty siadania na nocnik. Idzie zadziwiająco dobrze. Mała woła, że chce siku. Pampersa nakładam na noc i na spacer. I właśnie nie wiem, nie zakładać jej na podwórko? też się boję, że się zaziębi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy czy podsikuje sie czy nie bo moj czasem ciut popusci i dopiero wola ze chce siku a takimi majteczkami lekko podsikanymi na dwor w mroz niezabardzo ale sadze ze nauka idzie lepiej jak sie nie robi dziecku wyjatkow pt tu musisz wolac ,a tam mozesz lac w gacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo jednej córki, ze mnie żaden autorytet, ale jak Twoja córka ładnie woła, to może zaryzykować mały spacer, najpierw krótki, potem stopniowo wydłużać a w majteczki, ewentualnie tetrę włożyć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jednej córki
No właśnie może z tą tetrą spróbować. Autorytet nie autorytet ważne, żeby sobie pomagać. A każda rada jest dobra jeżeli ułatwi nam życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to prawda, ja w każdym razie spragniona jestem bardzo każdej rady!! :) a powiedz ile ma Twoja córcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jednej córki
Moja córka ma 22 mc. Jak na razie trzeci dzień bez pieluszki oprócz nocek oczywiście. Wstąpiła we mnie nadzieja, że się nam uda odstawić pampersy. Obawiałam się tego strasznie bo wiem, że bywa z tym różnie i mamy są naprawdę załamane. A przyzwyczajanie do nocnika trwa długo i jest męczące i dla mamy i dla maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj ma prawie 19 miesiecy . Nie powiem ze całkiem jest nauczony na nocnik bo jak sie bawi to zapomina o tym zeby zawołać si-u :-) ale w dzień baardzo duzo pieluszek zaoszczedzonych do wysadzania na nocnik w nocy jeszcze nie doszliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EWELAO
Jakiś czas temu ja też się wypowiadałam w tej sprawie,ale jeszcze raz.My też od wakacji uczyliśmy synka siadania na nocnik,a miał z nim do czynienia od 8 mieciaca.Latem też biegał bez pieluchy,ale nigdy nie wołał.Dopiero teraz na jesieni zabrałam się za jego konkretne wysadzanie,ale próby kończyły się fiaskiem.Nawet jak chodził bez pieluchy i nasikał,to mu to wcale nie przeszkadzało.Ja chodziła wkurzona i bez wiary,że uda się nauczycć nocnikowania.Więc zaprzestaliśmy ciągłego wysadzania.I pewnego dnia,miesiąc przed 2 urodzinkami zawołał :) Raz,drugi,trzeci.Potem jakoś samo poszło i wołał cały czas.A problemem stała się pielucha,bo nawet na dworze nie chciał w nią sikać.Teraz mija już 2 miesiąc jak nie sika w pieluchę,jedynie jeszcze nocą :) I doszłam do wniosku,że dziecko trzeba zachęcać a nie na siłę zmuszać.W końcu samo zatrybi,że lepiej na nocnik siadać i słuchać pochwał :) Teraz jedyny "problem" to taki,że musimy wszędzie targac nocnik, ale przynajmniej młody sika na nionio i na pieluchach się zaoszczędzi. Więc powodzenia wszystkim zmagającym sie jeszcze z pieluchami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo jednej córki, martunia napawacie mnie optymizmem, może i nam się uda :) wczoraj był dzień, że w zasadzie jak tylko popuściła troszkę, to zaraz wołała na nocnik, więc chyba ok, oczywiście jak ma pieluchomajtki, to woła za każdym razem :P EWELAO, masz rację, że zmuszać nie można, zresztą do niczego, bo tylko skutek odwrotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jednej córki
Dzisiaj mija równo tydzień odkąd zaczęłam uczyć córkę sikania do nocnika. Udało się. Mała załapała o co chodzi. Pampersa zakładam tylko do spania. Hura! Tak chciałam się tylko pochwalić. Przed nami odstawienie smoczka a z tym już tak łatwo nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo jednej córki serdecznie gratuluję!!! u nas mija dwa tygodnie, owszem wpadki prawie się nie zdarzają, ale to ja wyłapuję moment, mała woła sporadycznie ... i nie mam pojęcia co z tym zrobić:( powodzenia w rzucaniu smoka, nam to poszło dość łatwo, ale to było bardzo dawno, bo miała ok. 6 mscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jakiś przełom ... moja mała zaczęła dziś wołać w domu ... nie chcę zapeszać, ale czy to początek dobrego?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×