PROSZĘ DORADŹCIE MI.. TO BARDZO WAŻNE,BO DOTYCZY MOJEGO ŻYCIA

Jestem w 2 klasie liceum. W pierwszej klasie byłam na profilu humanistycznym, teraz biol-chem (bałam się braku perspektyw). Jeszcze na wakacjach planowałam zdawać na farmację. Ale miesiąc temu podjęłam decyzję że nie będę studiować. Moja mama jest w szoku- nie mam absolutnie żadnych problemów z nauką, wręcz przeciwnie, jestem jedną z lepszych uczennic najlepszego liceum w mieście. Tylko że..mi się już nie chce. Wiem że brak ambicji to mało chwalebna cecha,ale niestety ją posiadam. Z roku na rok ta ambicja słabła i teraz chyba osiąga dno. Nie chodzi o to że całe lata kułam bez zapamiętania i jestem zmęczona. Nie musiałam kuć. Chcę po prostu skończyć już naukę i wreszcie się usamodzielnić. Tym bardziej że w domu nie ma za dużo kasy, więc z tymi studiami byłby i tak pewnie problem. Na dzisiejszy dzień postanowiłam,że skończę liceum, napiszę maturę i w szkole policealnej zrobię sobie tytuł technika farmacji. A po tych dwóch latach wyjadę do Anglii lub Hiszpanii, bo na południu mam rodzinę. Angielski umiem, hiszpański podstawę, ale mogę się douczyć. Moja mama twierdzi, że już nie opłaca się wyjeżdżać,ale ja myślę,że nawet za te pięć lat się będzie opłacało... Mogę nawet sprzątać, byle tylko zarabiać jakieś normalne sumy. Na studiach stracę sześć lat na naukę, a i tak pewnie w zawodzie pracować nie będę... Co o tym myślicie? Może się mylę??

P I N I Ą D Z E T O N I E F S Z Y S T K O

W polsce niestety ale liczy się papier nie umiejetności. A myślałaś moze o zaocznych?? łączysz studia i prace. Szkoły policealne to głównie przechowalnie. stracisz tam tylko czas. Z reszta zastanów sie nad ta farmacja, uczyć sie tyle tylko po to zeby pracować potem jak kasjerka w sklepie. To juz lepiej od razu na medycyne iść, przynajmniej ciekawiej.

mam trochę doświadczenia Aniu bo sama jeździłam trochę po świecie, przez co studia mi się trochę wydłużyły jedno co mogę Ci poradzić po tym wszystkim to ucz się, ucz! dorabiać na studiach zawsze możesz a z tego co piszesz szkoda takiego talentu jak Ty! wiesz ile osób chciałoby mieć takie zdolności! bo mało jest ludzi, którzy nie mają problemów z nauką po samym technikum będziesz zarabiać ledwo 1200-1500zl jak się jest młodym to może to wystarcza ale utrzymać kiedyś ewentualnie rodzinę to się nie da studia zawsze możesz rzucić, wziąć dziekankę, wyjechać i wrócić życie za granicą wcale nie jest różowe, szczególnie bez wykształcenia no chyba, że Twoją życiową ambicją jest noszenie talerzy do końca życia czy bawienie cudzych dzieci, bo o taką pracę najłatwiej moja rada: idź na studia! spróbuj! zawsze możesz zrezygnować, zmienić, przerwać itd poza tym czasy studiów i życie studenckie to jeden z najfajniejszych okresów w życiu każdy ma chwile słabości, chce wszystko rzucić i wyjechać ale pomyśl o dalszej przyszłości przemyśl wszystko jeszcze raz!

ale przynajmniej jakiś zawód zdobędę... dlatego mi ta farmacja przestała odpowiadać, medycyna odpada... Właśnie dlatego że liczy się papier to wolę wyjechać.. Wszyscy ludzie którzy mają wykształcenie wyższe w mojej rodzinie nie pracują w zawodzie...

hrozna - dziękuję Ci z całego serca za rady. Z tego powodu właśnie jest mi trochę można powiedzieć wstyd, bo wiem że wiele osób marzy o studiach.. Z tym że nie bardzo teraz wiem co i jak, bo rację ma nitka- na farmacji jest mnóstwo nauki, a potem? Bycie do końca życia ekspedientką..

wypowie się ktoś jeszcze?

Tylko jedno: nawet do sprzątania potrzeba głowy! A głowę mebluje się właśnie na studiach! I obojętnie, co będziesz robić w przyszłości - papier zawsze się przyda. Poza tym - przejściowy brak ambicji, spowodowany być może jesiennym przesileniem - nie może warunkować o całym przyszłym życiu. Studia i tylko studia! A pracować zawsze można; na studiach też. Najłatwiej równać w dół. Chyba Ci nie o to chodzi?

Weź dziewczyno sie w garść , zapomnij o pracy na zachodzie, skończ szkołę średnią przy takich ocenach postaraj sie o stypendium , a jak osiągniesz super oceny w L.O to zapewne stypendium na dalszą naukę otrzymasz bez problemu . Głupia będziesz , kiedy zrezygnujesz ze studiów . Poznasz nowych ludzi , a może nawet swoją miłość. Decyzja należy do Ciebie ,

na pracę jeszcze przyjdzie czas. ucz się jeśli możesz, bo później z mobilizacja będzie ciężko. ewentualnie idź na studia zaoczne i sobie dorabiaj. warto się uczyć.