Czy są jeszcze na świecie romantyczni mężczyźni

Pytanie jak wyżej?

Nie. Co najwyżej bywają romantyczni. Ale chyba o to ci chodzi.

Odnoszę dziwne wrażenie, że ci, którzy się jeszcze uchowali, wcale nie są specjalnie poszukwanym towarem. Nawet tu (na kafe) najczęściej się wychwala tzw. niegrzecznych chłopców (pomimo licznych problemow z nimi). Ciekawostka taka :p

a ja znam jednego, ale nie mojego. Ale moze jest dlatego romantyczny bo ma żone i kochankę (moja kolezanke z pracy). Scenariusz jak z filmu!

Jasne ze sa...sa na tym swiecie wsrod gromady beznadziejnych chamow,prostakow i zapchlonych kundli z erekcja na widok brudnych dziwek,romantyczni,kobiecy,werterowscy panowie ale Wy w ogole Ich nie dostrzegacie...wolicie byc zdradzane,ponizane...plakac ze wasz chlop oglada sie za innymi,bije,jest oziebly...:-O jak ja sie ciesze ze mam taka osobe,takiego Skarba ktory jest moim najwiekszym przyjacielem,ukochanym...kocham Go nad zycie a On mnie rowniez :) jest mieciutki,latwo sie wzrusza,placze,jest przytulasny,delikatny,slodki :) kocha noc,spacery,przyrode,tajemniczosc,kilmat gotyku :) a co najwazniejsze jest nie tylko moim partnerem ale i jedynym przyjacielem,tak jak i ja Jego jedyna przyjaciolka.I co wazne tak jak ja do innych facetow,On odczowa aseksualizm do innych kobit,czy w realu,czy na obrazku etc,nie sa w stanie Go podniecic(a mialam wiele razy okazje sie o tym przekonac ;) ) wiec nie boje sie ani troche zdrad z Jego strony jak i ze swojej bo jestem podobnie w tej kwestii skonstruowana :) Tacy mezczyzni to anioly,kazdej z kobiet takiego zycze,aby oszczedzic jej lez,cierpien i nieszczesc.A faceci romantycy istnieja,ale nie mylcie ich z podstepnymi ogierami ktorzy szukaja dziury i udaja romantykow...Wystarczy sie rozejrzec dokladnie i szukac

Krótko odpowiadając-są romantyczni faceci.Ja znam osobiście :).

są...a mój to jest aż za bardzo....

widocznie mialam pecha. moj slini sie na widok innych, zadnej nie przepusci jadac samochodem, na kazda musi spojrzec! Kolezankom w pracy kupuje jedzenie, a gdy ja go prosze o glupiego lizaczka czy batonika ot tak zeby tylko miec poczucie ze mysli o mnie to nie moge sie doprosic. Błagam o kwiatka nawet takiego z łaki- nic. Prosze zeby przestal palic bo nawet pocalowac go nie moge - nic. Narzucam sie z oświadczynami on nic! Tylko obiecuje i wymyśla nowe terminy, kiedy to ma mi sie oświadczyć I tak moglabym wyliczac bez liku. On: on ma zal, że rzadko sie kochamy. Kółko sie zamyka. Jak moge byc dla niego czuła, być idealną kochaną, starać sie skoro on nie wysili sie w tym zwiazku wcale!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!????????????

Istnieją romantycy ale to flegmatycy, na co dzien w porzadku ale w lozku nie wiedzą co z czym połączyć. Toną w książkach o harrym portierze i nie wyściubiają nosa poza krąg przyjaciół - fanów gwiezdnych wojen. Nałogowi onaniści. Uważają, że są wybrańcami losu, chodzą w płaszczu i spoglądają w gwiazdy, nie dostrzegając, że ochlapują sobie buty przyziemną prozą codzienności. W rzeczywistości bywają zadufani w sobie i nie tolerują innego zdania, poza tym mamisynki i niedorajdy.

ale w większości to homoseksualiści :)

wart uwagi mężczyzna to towar deficytowy na rynku, tak jak i ten romantyzm,choć odrobina romantyzmu ;-)

niestety są. ale takim to ja mówię zdecydowane: NIE!. Facet, który jest romantyczny, zwykle jest mało praktyczny i nie nadaje się do życia na codzień. fajnie jest dostać romantyczny list, ale do garnka się go nie włoży. ja mam faceta, który bynajmniej nie jest draniem, jest dla mnie dobry itp. ale nie jest romantyczny. choć potrafił mi w lesie kwiatki zrywać i przywieźć taki bukiecik ;P ale to raczej wyjątek. na codzień jest po prostu jest życiowy :)

ja sie chyba tego nie doczekam. Chyba ze zmienie obiekt.

To już gatunek na wymarciu;)

na swiecie juz nawet mezczyzn nie ma... albo stare dziady albo chlopcy albo zniewiesciale meske kuciapy :/

No to się kładę do trumny. Kto zatrzaśnie wieko ? A kto zakopie ? P.S. tylko się nie pchać :p

Rogacz poczekaj jeszcze się możesz przydać na co....;)

a Ty nalezysz do romantykow flegmatykow co lubia harrego?

Moj maz moze nie jest romantyczny ale za to jest kochaniutki, pomocny, werny, wpatrzony we mnie (to zdanie wszystkich znajomych jak gdzies wychodzimy:))), uwielbiajacy gdy sie do niego tule, caluje i gdy jestem blisko. jest zawsze gdy go potrzebuje, zawsze gotowy do pomocy nawet jak protestuje. skonczylby za mna w ogien a ja za nim. jest moim idealem:))