2 facetów

Ja chyba też :) ale nie wiem czy ogólnie odawgo wystarczy

no własnie :D

A czy Twój facet, ten z ktorym jestes pasuje do Ciebie, pod wiekszoscia aspektow?

Raczej tak, dobrze się dogadujemy i jesteśmy dla siebie przyjaciółmi, sex tez jest fajny. Ale to nie było tak, że sie w Nim zakochałam, zaczęło się raczej od przyjaźni, a potem przyszło zakochanie. Z tym drugim czuję chemię

Hipokryzja kobiet jest nieobliczalna. ;) Jak tu planować coś z takim workiem hormonów? Wystarczy, że spotka na ulicy starego kumpla który się nią zainteresuje i juz myśli, czy nie zmienić sponsora.

Ja mialam tak przez dluzszy czas...bylam z jednym podobal mi sie od zawsze moj przyjeciel... Kilka mc pozniej moj zwiazek sie rozpadl moj przyjaciel dalej byl w zwiazku ze swoja ale od czasu do czasu sie spotykalismy od tak pogadac. Pewnego razu zaprosil mnie znow do siebie na piffko no i alkohol sprawil ze zaczelismy sie calowac trafilismy do lozka,On sie zestresowal i mu nie stanąl..i cale szczescie:) W sumie ciesze sie ze tak sie stalo bo..wiem jak wyglada nago- moja ciekawosc jest zaspokojona:) ale to jak mnie dotykal, jak mnie calowal itp, nie podobalo mi sie bylo jakies sztuczne. Nie kusi mnie juz na kolejny raz poza tym to bylo 2 lata temu i od tamtego czasu jestem zwiazana z kims innym. A on? On do dzis potrafi mnie meczyc by to zakonczyc:P