Moja kobieta to darmozjad!

a gdzie tu widzisz zawiść? :D albo inaczej..jak mozna wogóle przejmować się tym co pisze jakis anonim na kafeterii?

nie wiem,jak kto,ale ja zawsze piszę to,co myślę.Sama założyłam kilka topików,prosiłam o radę doświadczone osoby,a spotkałam się z niezasłużoną krytyką i wręcz wyzwiskami.Kilka osób natomiast że tak się wyrażę-stanęło po mojej stronie.Skoro widzę,że ktoś krytykuje kogoś za to,że ma kasę ,to mnie to smuci.Moim zdaniem to zwykła zazdrość.Dlaczego nie potrafimy cieszyć się,że ktoś jest szczęśliwy i życzyć mu dobrze? To naprawdę takie trudne?Czy zawiść to faktycznie nasza cecha narodowa?

Jego pensja na twoje rachunki? A tobie rączki do pi**y przyrosły, że nie potrafisz na siebie zarobić, materialistyczna suko? Sluchaj szowinistyczna swinio czytaj ze zrozumieniem bo widze ze masz z tym problem. Nie napisalam slowem ze ma oplacac moje rachunki tylko gdyby byl na moim miejscu to nie byl by w stanie sie utrzymac, bo podejrzewam ze nie zarobil by nawet na moje comieseczne rachunki. Bo 2,5 tys. to ja wydaje na same oplaty. I wlasnie zarabiam sama na siebie i na te rachunki i inne wydatki.

tez jestem szczerze zdiwiona (mowiac eufemistycznie), ze puszysz sie zarabiajac 2,5 tysiaka. Tyle ja zarabialam bedac na okresie probnym w mojej obecnej pracy...Takze moze zacznij od siebie, a dopiero pozniej zwalaj cala wine na swoja dziewczyne.

"ale gdyby nie ona to byc zapewne musiał w burdelu sie zabawiać i byś wyszedł na minus..policz ile w meisiącu razy robisz to ze swoja kobietą ..wez kalkulator i oblicz ile bys zaoszczędził gdyby jej nie było i ile wydał na dzi**i. matemtyka" Coz nie wszyscy maja usposobienie wkladaka w byle zasyfiala szpare. A inni musza placic i wtykac w zasyfiala smierdzaca szpare:) i jeszcze placic zeby takie cos raczylo nogi rozlozyc. Coz dyporoporcje w spoleczenstwie zawsze byly i zawsze beda:) Jedni sa wyzej inni nizej. A inni na depresji i Ci wlasnie musza placic:)

Wiesz Autorze, Twoja pensja to szału nie robi. W zasadzie, to zarabiasz niewiele więcej od swojej dziewczyny... więc ja nie wiem, co Ty jej się czepiasz...

2500 to 2,5 raza więcej niż 1000, ale to "niewiele więcej", a w ogóle to bardzo mało. Równouprawnienie płci wg kobiet jest dobre, gdy poszerza ich prawa. Kiedy facet wspomni o dodatkowych obowiązkach, które wiążą się z prawami, podnosi się wrzask, jakimi to szowinistycznymi świniami są mężczyźni.