Jestem nieatrakcyjna... co robic?? nie chce bysc stara panna! ratujcie

waze za duzo, i te kg sie nizgrabnie rozkladaja:O nie moge teraz schudnac bo sie lecze i dupa:/ nie mam mozliwosci..:( jestem mloda i chcialabym kogos miec! poza tym moja twarz.. mam wikesza niz u innych szczeke na przyklad.. jakis dziwny uklad oczu... nie wiem.. czasem wydaje sie sobie ladna// a czasem mnie az cos strzela jak widze sie w lusterku.. jak nie kobieta:Oco robic?> staram sie ubierac ladnie, malowac.. ale nic.. zawsze mnie ktos zrobi w konia:(

dawaj fotkę

jak nie kobieta - czyli jak ? a może tylko kompleksy się odzywają ?

nie martw sie jezeli ktos Cie pokocha a tak bedzie napewno wyglad nie bedzie sie liczyl a poza tym mysle ze kazda sobie cos zarzuca ze tamto za duze a tamto za male a prawda jest tak ze inni widza w nas piekno ktorego my nie dostrzegamy glowa do gory:)

ja jestem ladna i szczupla atez trafiam na zonatych, chyba niektore tak maja :P

a nie kilogramy

fotki nie dam, bo to nierozsadne by bylo.. jak nie kobieta czyli.. odziedziczylam po tacie urode. wiec jako mezczyzna bylabym ok(jestem podobna do brata a on jest atrakcyjnym mezczyzna).. a tak.. no wiadomo moja twarz nie jest identyczna jak brata ale po prostu mam bardziej meskie rysy twarzy niz wiekoszosc kobiet.. ta szczeka.. jeszcze od tego tycia mam jeszcze wieksza twarz... staram sie byc atrakcyjna ale..

czy łykasz jakieś hormonalne cukierki ?

chce jak najszybciej schudnac ale ze wzgledyu na leczenie nie moge(dluga historia) i czuje sie jakos tak.. zle w swoim ciele.. ale wiem ze nawet jakbym schudla to i tak nic, bo ja nie jestem ladna a ni zgrabna nawet bez zbednych kg

a no niestety tak- biore tabletki bo mam takie tam problemy z jajnikiem. wiec biore je na to.. i wczesniej musialm brac.. sterydowe leki bo tez bylam chora... no i jak tu nie byc odrazajaca??

widze swoja nadzieje w facetach starszych ode mnie./.. no i tacy mi sie podobaja.. ale wlsnie wszyscy sa zonaci:O

przecież wiesz o tym, że szybko nie stracisz wagi ale stopniowo krok po kroku i za rok będzie oki, nic na siłę bo nie wolno na siłę i nie koniecznie zaczepiaj żonatych pozwalając im na więcej :)

seks to nie wszystko:O ja chce sie czuc kochana. akceptowana. i nie chce byc strara panna, samotna

to kup se psa albo kota :P

wiem ze nie strace... ale to jest straszne.. nie moge z nia nic zrobic. nic! nie wolno mi podejmowac wysilku zadnego:( tabletki wywyoluja u mnie jeszcze wiekszy apetyt... staram sie probowac lapac kazda szanse.. jesli ktos sie mna interesuje to ja tez.. ale jest bardzo malo takich przypadkow.. raz na rok:O i konczy sie kleska potem widuje tych kolesi z zonami...

nie wiem co ja robie zle.. jest ok, flirt itd.. i nagle dowiaduje sie ze on jest z jakas tam laska... suujper:O

to ja juz pojde.. sorry ze zawracam glowe ale..:O nie mam juz nadzie.. czuje te litosciwe spojrzenia ludzi"ona nadal sama"

zawsze możesz popatrzeć na kawalerów z odzysku , widziałem i znam takie pary , on jest chudy jak gwóźdź a ona jest puszysta i jakoś potrafili się dogadać i bez żadnej przeszkody prowadzą swój dom i tego Tobie życzę , głowa do góry :)

"staram się ładnie ubierać , malować " hehehehehehhehee :D:D:D:D A z głową wszystko w porządku ?

nie zalamuj sie! uszy do gory.. ciesz sie ze masz dwie lapki i dwie nogi.. napewno sobie kogos znajdziesz tylko daj sznase .. moze poszperaj po stronach z ogloszeniami singli?

:D