DOPALACZE.COM Co sądzicie?

Otworzyli sklep taki u mnie w mieście. dla mnie to poprostu paranoja , jak coś takiego może być legalne? łepki po 16 lat biegaja, jaraja te gówna stamtąd , biora różne tabletki. Czy to aż tak nie szkodliwe? Nie sądze... powinni to pozamykać

up , nikt nei ma nic do powiedzenia?

ja mysle ze 9 dych za worek szalwii to ordynarny wyzysk prosto w oczy :/

próbowałeś? ja nei zameirzam , tylko widze co sie dzieje z młodzieza i dziećmi, podniecenie tym sklepem nie maleje. jestem przerażona tym co sie dzieje ;/

sama daje córce kasę i mam spokój jak sobie kupi

nie znasz się :P wszyscy biorą :P

dziwne. mam 19 lat i jestem moherowa:) bo mam więcej oleju w głowie niż niektórzy??

ja mam 91 i się dopalam :P ty masz moherek w głowie :P

To powodzenia:) ja mam super zabawe i swietny humor i energie bez syfu za który jeszcze trzeba płacić :)

buabubuabuahahhahahha :D

Oni nie sprzedają niczego co naprawdę działa z wyjątkiem szałwii, za którą i tak biorą 300% normalnej ceny, jeżeli nie więcej.

szałwie za 90zł kurde kupię sobie zapas w aptece i rumianek też.

mi sie nie wydaje to dobre. moze dlatego ze widze w tym zagrozenie glownie. dobra zabawa ok- ludzie moga i po zyrandolu skakac jak im sie to podoba. ale jednak martwie sie tym ze moze to uzaleznic lub doprowadzic do tragedii- np pobicie itd pod wplywem srodkow odurzajacych.

Palę zioło (miętę i świetlika)

no wiec właśnie. dzieciaki moga sobie problemów narobić

Przestańcie. Myślicie, że oni naprawdę sprzedają prawdziwe narkotyki albo coś w tym stylu? :D Jedyne co działa na te dzieciaki to autosugestia. Zresztą, zamknęliby ten sklep raz dwa.

wdycham cukier puder a kolegom mówię że to amfa czasem ukradnę też kredę z sali i wcieram w dziąsła

Żałośnie jestescie, moze ktos sensowny sie wypowie?

wiecie, co , ja z facetem poszlam z czystej ciekawosci do tego sklepu, w lodzi. patrzylam na to gowno, obok stalo 2 chlopaczkow, 15lat, a sprzedawca ich namawial na to, na tamto, na jeszcze cos innego. A na pytanie co po tym bedzie odp \'\'nie wiem, na ludzuach to nie bylo testowane\'\', i wszyscy w smiech. chca sobie zjebac zdrowie, a moze zycie, niech to robia, tylko niech potem nikt nie placze. do tych co twierdza, ze gdyby to byly narkotyki, zamkneliby to raz dwa - no wlasnie gdybyscie sie zaglebili w temat wiedzielibyscie, ze to nie tak. To sa srodki na bazie natury przede wszystkim ,tam nie ma srodkow niedozwolonych bo WYKORZYSTALI luke w naszym prawie. Przeciez te sklepy sa zarejestrowane w kategorii \'\'inna zywnosc\'\':o:o:o

to sa narkotyki sprzedfawane w swietle prawa ale juz niedługo wczoraj mowili o tym w TV zamkna to po tym programie na bank

Mój syn zaczął eksperymentować z tym świństwem. Przez tydzień chodził jak narkoman, przymglone oczy, uśmieszek,wesołkowatość-głupia , gadatliwość, często od rzeczy, zapominanie tego, co sie działo przed chwilą. I nikt mi nie wmówi, ze nie sa to narkotyki, bo miał zmienioną świadomość. Oczywiście nie stałam obojętnie. M.in. skonfiskowałam mu część tego gówna.Wczoraj po raz pierszy był czysty. Zobaczymy, co będzie dalej. Mam nadzieję, że polikwiduja te sklepy. Bóg wie, co oni tam dodaja do tego zielska. Na pewno spryskiwane sa jakąś chemią dla lepszych efektów. Podobno na zachodzie też dobieraja się do tych sklepów.

no u nas tez powinni sie zabrac raz dwa , otwieraja sie te sklepy jak grzyby po deszczu ;/ a potem sie dziwić ze uzaleznienia coraz młodszych. nie uweirze że to do końca taka NATURA ;/

z dniem1.1.2009 go zamkną,bo zmienia sie przepisy.

>z dniem1.1.2009 go zamkną,bo zmienia sie przepisy. prawo nie działa wstecz , wiec jeśli to będzie nielegalne to zmkną biznes. A jak koś chcę ćpać to znajdzie zawsze sposób wystarczy dostęp do internetu : budapren , muchomory czerwone lub inne grzybki itd

\"budapren , muchomory czerwone lub inne grzybki i\" raczej do sklepu z chemią i lasu

ja tylko zaznaczam iż sklepy powstały aby zaspokoić nowe potrzeby społeczeństwa wszak najpierw był popyt później powstały sklepy , a że ludzie nie mają co ze sobą zrobić... to ćpają.

to masakra co sie dzieje w dzieciakami :D za kilka lat to spoko w przedszkolu beda szli na jointa albo na pigułe na lepsza zabawe... :D

To wina "czasów" niby wszystko jest i możliwości tysiąc a ludzie potrafią się tylko ujarać do zgonu albo upić do nieprzytomności a książki czyta 30% społeczeństwa bo reszta nie ma czasu (pewnie zajęta jest jaraniem :D )