Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kameliana

Kobieta na jedną noc

Polecane posty

Gość malinka125
ja tez kiedys bylam w podobnej sytuacji przytulalam sie z facetem mlodszym o5 lat \ja mam 32 on 27\ bylo goraco i wtedy w myslach zobaczylam oczy mego ukochanego. i ucieklam nie moglam tego zrobic osobie ktora tak kocham a pokusy owszem zawsze sa ja dałam rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzysz od rzeczy
autorko zamiast użalać się nad sobą i próbować tłumaczyć swoje zachowanie lepiej odczekaj kilka dni i się dobrze przebadaj: rzęsistek, chlamydia itp a jeśli masz zamiar uprawiać seks ze swoim partnerem użyj prezerwatywy dopóki nie upewnisz się że jesteś zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameliana
malinka, no ja nie dałam rady, jestem słaba:( Przynajmniej nauczka na przyszłość, drugi raz mam nadzieję nie dam rady tego zrobic. Wiem już jak to jest. Staram się zpomnieć ale to raczej nieprędko, ale czas leczy. A chłopak 7 lat ode mnie młodszy. do kolegi który pisał o zabezpieczeniach, nie martw się....były. Już pisałam ze nie mam 15 lat i mimo że byłam pijana myślałam, więc jednak da się myśleć po alkoholu. Tylko szkoda że o innych rzeczach nie pomyślałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe nieźle. i sie mówi ze faceci to zaliczacze. to o kobietach to samo mozna powiedziec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan K.
Zalezy od sytuacji kto zalicza.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameliana
A ja własnie nie chcę tego trktować w kategorii "zaliczone". Nie sądź innych sterotypami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Pan K. Zalezy od sytuacji kto zalicza..... \" no ja słyszałem ze dziewczyny potrafią sie chwalić ilu facetów \"zaliczyły\" :P z opisem co który potrafi w łóżku i jakiego ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameliana
A faceci tego nie robią?... ileż to opowieści przy piwku krąży, kto kogo i w jaki sposób :), która łatwa, która się opierała dłużej. Dlatego tego się obawiałam, że będę wrzucona do jednego worka, z kobietami, dla których przygodny seks to chleb powszedni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli nie ma się wobec nikogo zobowiązań to jmozna sobie iśc do łóżka czasme z kimś nowopoznanym, ale skoro masz partnera to jesteś dla mnie zwykłą suczką i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja własnie nie chcę tego trktować w kategorii "zaliczone". Nie sądź innych sterotypami. a w jakiej innej kategorii chcesz to traktować... ? tak z ciekawości jeszcze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan K.
Oczywiście zgadzam się z wami podzielnie, są i Kobiety i faceci ktorzy zaliczają i sie chwalą, to działa w obie strony, są też wypadki po alkoholu taki jak ten w róznych sytuacjach, Ty byłaś pijana a on nie chciał się odczepić, to że go zaprosiłas "na kawe" to juz twój wybór, nie mieszam Cie z błotem, ale niepodoba mi sie takie zachowanie, i żeby nie było u kobiet i u facetów po równi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dlatego tego się obawiałam, że będę wrzucona do jednego worka, z kobietami, dla których przygodny seks to chleb powszedni" kameliana - no nie unikniesz odpowiedniej łatki niestety :D na żywo lepiej język za zębami trzymaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik w pracy
najgorzej zrobic coś pierwszy raz, potem już z górki.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Co sądzicie o kobietach, które idą z poznanym na imprezie facetem do łóżka?" a co mozna sądzić - ze jestes puszczalska i tyle, ze nie potrafisz kontrolować instynktów będąc z innym facetem w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale tak szczerze, czy Wam sie to nigdy nie zdarzyło? " nie zdarzyło się bo mam silną wolę i nie zbliżam sie do takich sytuacji nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kameliana, a mozesz spojrzec obecnemu partnerowi prosto w oczy? bo moze ciebie poprostu z nim juz nic nie łączy, tzn. nie ma uczucia już. wtedy jestes usprawiedliwiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameliana
mycha, nie szłam na imprezę z zamiarem poderwania faceta i podstępnego przyciągnięcia go do mnie do domu. Czyli nie miałam zamiaru zaliczenia kolejnego faceta. Nie wiem jak mam to nazwać, zaliczenie kojarzy mi się z jakąś regularnością, czymś co robiłabym często i było by to dla mnie normą. Wolę to traktowac jako jednorazową przygode, która mnie wiele nauczyła. Wyszło spontanicznie, nie moge powiedziec że było kiepsko, bo nie było. Nie mam zamiaru powtarzać takich przygód po raz kolejny. Ale już kolega napisał, że pierwszy raz i z górki. Nie sądzę, nie chciałabym, nie myślę o tym, nauczkę mam i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam z facetem 7 lat, różnie to między nami bywało ale generalnie to raz źle a raz gorzej... :P on - typ domownika, ja dusza imprezowiczki, co tydzień z kolezankami na imprezie w klubie, imprezki zakrapiane obficie alkoholem oczywiście, okazji i pokus było, mogę śmiało powiedzieć kilkadziesiąt. Praktycznie co tydzień. Jednak z szacunku do niego nigdy nie poszłam z zadnym innym do łóżka, nawet w końcowej fazie związku, kiedy już go nie kochałam i chciałam to zakończyć. Może nie to, że nie potrafiłabym spojrzeć jemu w twarz ale sobie na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameliana
Kwiatek...z facetem się jeszcze nie widziałam, do weekendu jeszcze trochę czasu. Nie wiem jak mu spojrzę w oczy, nie wiem jak się zachowam. Na chwilę obecną nie chcę mu mówić, ale kto wie czy będe potrafiła udawac że nic się nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameliana
Kwiatek dzięki za szczegółowe odpowiedzi na pytania. A gdybym była sam czy to by coś zmieniło, jeśli miałbyś oceniać taką kobietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan K.
Gdyby jakas była sama może sypiac z kim chce jeśli lubi sie zabawić, tylko niech wybiera sobie wtedy singli bo dziewczynow tych facetów może zniszczyc życie..... moje zdanie :P jesli ma partnera.... zdanie juz wyrazilem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zaliczenie kojarzy mi się z jakąś regularnością, czymś co robiłabym często i było by to dla mnie normą." co nie zmieni faktu, że pozostaniesz własnie taką regularnością dla faceta, który Cię zaliczył. Raczej nie da się tego zmienić a generalnie każda panna mówi "wiesz... to mi się zdarzyło pierwszy raz... nigdy tak szybko nie chodze z nikim do łóżka...itd." (to z opowiesci kolegów:) ). chcąc nie chcąc więc - facet, który Cię przeleciał wrzucił Cię już do tego "worka" jednorazowych znajomości, nie rozumiem tylko czym tu się przejmowac bo zauważyłam, że w jakiś sposób wazne jest to dla Ciebie co on teraz o Tobie pomyśli. powinnas raczej zaprzątac sobie teraz głowę innymi rzeczami. (Twoim facetem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kwiatek dzięki za szczegółowe odpowiedzi na pytania. A gdybym była sam czy to by coś zmieniło, jeśli miałbyś oceniać taką kobietę?" trudno oceniac jak sie nie mialo takich doswiadczen... ale moge cos takiego zrozumiec ze zadziała pożądanie... dodatkowo w połączeniu z ogłupiająco-rozluźniajacym dzialaniem alkoholu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kwiatek dzięki za szczegółowe odpowiedzi na pytania. A gdybym była sam czy to by coś zmieniło, jeśli miałbyś oceniać taką kobietę?" aha no i mowi sie ze po pijaku to nie zdrada... ale dla mnie to żałosne próby usprawiedliwienia swojego wyskoku. nie liczy sie dla ciebie lojalność względem partnera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameliana
mycha, no w tym kontekście to masz rację. Ja pisałam o sobie, a ten facet....no cóż....pewnie własnie tak myśli. I wcale mu się nie dziwię, bo z tego co mówisz o swoich kolegach, moje tłumaczenie zdało się psu na budę. I nie wiem czemu się przejmuję, czemu zaprząta mi to głowę, jestem typem człowieka, który przejmuje się zdaniem innych na swój temat. Kwiatek....pożądanie....to jest słowo którego zabrakło w moim poście. Panie K, czyli kobieta singielka, która spotyka sie z facetem bez zobowiązań nie jest szmatą, bo nie łamie nikomu życia? Io takiej kobiecie myślałbyś inaczej? trochę to dziwne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie potepiam.Poza tym w dwóch przypadkach spotkałem sie"po" z ta kobietą.Rozmawialem z nią.Miala swoją potrzebe i zrealizowała ja." takich jak autor tej wypowiedzi ja wrzucam do worka z napisem "zdziczenie obyczajów"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameliana
Kwiatek żałosne próby, zgadzam się. Co nie zmienia faktu, że na "trzeźwo" nawet nie pomyślałabym o takiej akcji. Wniosek: nie pić tyle alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kwiatek żałosne próby, zgadzam się. Co nie zmienia faktu, że na "trzeźwo" nawet nie pomyślałabym o takiej akcji. Wniosek: nie pić tyle alkoholu." rozsądny wniosek. pytanie teraz czy tobie zalezy na obecnym partnerze. bo jezeli tak to schowaj głęboko ten wyskok i postaraj sie zeby on sie nigdy o tym nie dowiedzial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameliana
Na dzień dzisiejszy sama nie wiem. Kocham swojego faceta, jesteśmy kawał czasu ze sobą, pewnie zaraz będzie szał "no jak to, kocha i się puściła". Jak widac można. Ale czy dam radę, tego nie wiem, nawet jeśli nie uporam sie ze sobą, skończę to nie mówiąc prawdy. Wiem....tchórzostwo ale i obawa o partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×