czy to ciąża??

bardzo proszę o pomoc, podejrzewając ze jestem w ciąży zrobiłam test ciążowy i po min wyszła jedna kreska bardzo czerwona druga bardzo słabo widoczna i do tego na calym tescie wyszla różowa plama. nie dawalo mi to spokoju wiec dzień później powtórzyłam test i wyszedł negatywny. wieczorem dostałam okres (spóźnił sie 2 dni) lecz trwał krócej niż zwykle, był mniej intensywny i jasnego zabarwienia. tydzień później powtórzyłam test i znów wynik wyszedł dziwny którego nie rozumie. wyszła jedna kreska w punkcie kontrolnym (była słabo widoczna ) i na całym teście byla różowo czerwona plama. co to moze oznaczać?? Czy wynik oznacza za jestem w ciąży czy testy były feralne?? dodam ze mam bóle podbrzusza. Pomóżcie bo sama już nie wiem co mam o tym myśleć????....

moim zdaniem testy są feralne. Kup może innej firmy tym razem i upewnij sie ze na pewno go dobrze wykonujesz. A wiesz coś o poronieniach samoistnych? Bo jest cos takiego, podobno 70% ciąż tak sie konczy tylko kobiety nawet tego nie wiedzą, ze były w ciąży, poprostu okres dostają. Może tak było u ciebie, stąd te dwie kreski niewyrazne, może tam jeszcze troche hormonów było. Ale powtórz test.

testy napewno dobrze zrobiłam