schizy w ciązy

dziewczyny powiedzcie mi czy to jest normalne, jestem 4 miesiace w ciazy i mam jakies schizy ze z moim dzieckiem cos bedzie nie tak zawsze jakies czarne mysli. zyje praktycznie od wizyty do wizyty u lekarza po wizycie tydzien jest dobrze i pozniej znow te mysli wracaja. tyle razy sobie obiecywalam zeby nie czytac topicow na kafie bo one w wiekszej mierze przyczyniaja sie do tego ze sie tak bardzo boje, bo jedna ma takie obbjawy a drugiej płód ma cos tam i ja powoli zaczynam doszukiwac sie tego samego u siebie. czy to jest normalne ze towarzysza mi takie stany lęków o moje malenstwo, chyba oszaleje, albo zapisze sie do psychiatry

roboty byś sie debilko chyciła.

sama jestes debilka

Mysia Pysia ja mam to samo. Cały czas się boję - i najgorsze nakręcam każdym drgnieniem. Wczoraj miałam ciężki dzień, wieczorem brzuch jak kamień dzisiaj poczytałam i od razu czarne myśli. Chyba trzeba jakoś spokojnie podejść

Misia przepraszam za przekręcenie nicka:)

Mialam dokladnie tak samo:) Ciagle cos sobie wymyslalam i sie martwilam. Mysle, ze to normalne i na szczescie w znakomitej wiekszosci przypadkow konczy sie na schizach, a maluszek rodzi sie zdrowy:)

Ja tez tak mialam ,martwialm sie zawsze na zapas,chociaz ciaza do konca dobrze przebiegala,ale ja i tak wymyslalam a moze to ,moze tamto.Jestem przewrazliwiona i tak juz mam,uwazam ze jestes normalna,to Twoja pierwsza ciaza i to zwyczajne ze martwisz sie chociaz nie potrzeb skoro jest ok.Ale czlowiek juz taki jest niestety.Ja urodzilam w czerwcu moje 3 dziecko i tez wmawialm sobie rozne bzdury,bedzie dobrze,zycze Ci duuuuuuuuuuuzo zdrowka i Twojej dzidzi rowniez.Nie zamartwiaj sie na zapas ,bo stres w ciazy nie sluzy,wiesz to na pewno.pozdrawiam

Witajcie w klubie:) Staram się odsuwać chore myśli,ale od czasu do czasu łapie takie schizy.Pocieszam się tym,że to normalne w tym stanie i kieruje myśli w przyjemniejszą stronę, innej opcji nie ma :)

podnioslyscie mnie na duchu bo ja juz w glebi duszy myslalam ze jestem wariatka nawet w myslach krzycze na siebie co ja w ogole wymyslam. a tak naprawde czuje ten lek czuje ten strach bo to bedzie moje pierwsze upragnione dziecko

I nie ma pierwsza czy druga ciąża,ja jestem w drugiej,a obawy identyczne jak w pierwszej:D

a mówia ze ciaza to najwspanialszy czas w zyciu kazdej kobiety

Pomijając te schizy i różne burze hormonalne itd.to na serio jest fajny czas w życiu kobiety:) I jak już nasze bączki będą z nimi na Świecie,to będziemy dobrze wspominać okres ciąży.Gorsza moim zdaniem jest taka chwilowa załamka po porodzie,znaczy jak hormony zaczynają wracać do stanu sprzed ciąży.....na szczęście nie trwa to długo:)

lora28 a co dokladniej masz na mysli? czym taki powrót sie objawia? ja strasznie przechodze te hustawki hormonalne, strasznie mnie wypryszczylo na calym ciele wypadaja mi wlosy a co najgorsze nadal mecza mnie mdlosci i czasami wymioty

podnosze

up up up

Jak urodziłam pierwsze dziecko,to miałam przez jakiś czas takiego dość sporego doła,wiecie,takie jazdy,ze nie dam rady,że nie wiem jak się zająć takim dzieckiem,ale jakoś samo przeszło....Może nie wszystkie kobietki tak mają i może akurat Was to nie dosięgnie,jednak trzeba się liczyć z tym,że może być chwilowy spadek formy i to nie dlatego,ze my jesteśmy do bani,jak mi się wtedy wydawało,tylko dlatego,ze hormony szaleją.Włosy też wypadają po urodzeniu dziecka i to też norma:)