Ile dać na chrzcie jako chrzestny?

Ile mniej więcej się daje? Zamierzam kupić jakiś medalik z łańcuszkiem i dać pieniądze. Dziękuję z góry za odpowiedzi.

2000

1000 PLN raem a jak nie to połowe

Bez jaj. Może miałaś na myśli 200 zł?

1000 razem, tzn. razem z kim? z chrzestną? jak dam 500 zł będzie ok?

żartowałam, jak nie masz kasy to nie dawaj, sam medalik wystarczy. Ciekawe czy rodzice kupią coś dziecku za tę kasę czy przypadkiem nie przeznczą np.na remont kuchni czy nowy telewior.

Ja dałam mojej chrześnicy 500zł, mój mąż również tyle chrześniakowi.Wydaje mi sie , że to dużo jak dla nas , na nasze możliwości nawet bardzo dużo.

500 wystarczy to i tak duzo i biora rodzice

chrzest równa się pieniądze????? chyba nie o to tu chodzi.

Przestańcie chrzanić o takich bajońskich kwotach!!!!!!!!!!!!! Chyba piszą to takie osoby które sa w ciąży albo maja malekie dzieci i takimi wpisami próbuja wywierac presje na otoczeniu aby wszyscy dawali jak najdroższe prezenty.Co wyście na mózg upadli zeby dziecku na chrzciny dawac 500 zł???????????????? moim zdaniem na chrzciny chrzestny/a mogą kupić jakis skromny łańcuszek,medalik ew. dla dziewczynki malekie kolczyki takie za ok. 100-130 zł a dla cłopca jakiś krzyżyk albo też medalik .I przestańcie w końcu z ta kasą,nie powinno się dawać na takie okazje pieniądze. Niech sie w końcu w tym chorym kraju zmieni mentalność zachłannych i pazernych ludzi!!!!!!!!!!!!!!!!!

Moja córka do chrzestnych dostała złote kolczyki z łańcuszkiem i 300zł.Moim zdaniem to dość sporo,choć dla mnie najważniejsza jest pamięć o dziecu np.urodziny,mikołaj,dzień dziecka.Pamiętaj o tym:)

Już teraz pamiętam, bo to córka mojego brata. Brat ma jeszcze synka i zawsze pamiętam o prezentach choinkowych i urodzinowych oraz o mikołajkach (gorzej z imieninami). Pracuję i dobrze zarabiam, ale mam teraz dużo wydatków, bo remontuję mieszkanie i trochę się spłukałem. Dam te 500 zł i medalik i powinno być ok. Dzięki za odpowiedzi.

To faktycznie chojny wujaszek z Ciebie:)Choć dla mnie nie liczą się prezenty tylko fakt że dziecko ma wujka na którego może liczyć i właśnie tym się kierowaliśmy wybierając chrzestnych dla córki.Powiem jeszcze że chrzestny siedzi w norwegii i częściej go córka widuje niż chrzestną która mieszka w tej samej miejscowości...co powiesz...?!

sorry za błąd miało być chojny:)

hehe znów...ale wiesz o co mi chodziło:)

ja dalam 250 ale dlatego ze studentka:/

Taka tradycja rodzinna. Zresztą, sam wiem jak to jest mieć chrzestnych, którzy mają dziecko w nosie, bo takich miałem. Co do studentów, to inna kategoria finansowa.;) Myślę, że 250 to naprawdę ładny prezent od osoby niepracującej.;) Pozdrawiam.

co wy wszyscy ze slaska, ze dziecku proponujecie dawac KOLCZYKI wezcie pod uwage, ze sa tez rodzice o dopbrym guscie

trzy łańcuszki i kolczyki. Ja nie zamierzam jej przebijać uszu więc nie wiem co znimi zrobię, nie nadaja sie dla starzej dziewczynki.

pieniądze dla niemowlaka?? to wy chyba jego rodziców chcecie sponsorowac :o

no ze stowke by pewnie wypadalo....... dlatego ja nie chcialabym byc newer chrzesna :P:P

chrzesTna nie chrzesna od slowa chrzesT

moja corcia dostala witaj wklubie normalnych

własnie przez to, że trzeba cudze dzieci sponsorowac nie bede chrzestna, odmówie jak dostane propozycje.

od chrzestnej syn dostal 1000 zl,od chrzestnego 400,byly jeszcze obie babcie i siostra i dostal razem jakies 2500 tys.

jak kolega zapyta co dać jako chrzestny na komunie to dopiero cie zasypia kwotami- 5000 minimum:D pazerne mamuski

Oj przeraziłyście mnie. 11 stycznia chrzczę swoją córeczkę i jeśli któreś z chrzestnych wyskoczy z tak bajońską sumą to mnie chyba krew ze wstydu zaleje...

nasz synek dostał od chcrezsnych po 500 zł i oczywiscie jeakies pamiatki to i tak dużo :) my mamy z meżem też chrzesniaka jednego z blizniaków i na chrziny dalismy obojgu po 500 zł bo jak poróznic dzieci wydaje mi sie że 1000 zł to przesada to ile na 18 dasz 3000 zł a na slub M3 kupisz

Mój synek od chrzestnego dostał 800 zł, a od chrzestnej 300 zł. Praktycznie od wszystkich dostał pieniądze, ale tylko dla tego, że zanim sie urodził mieliśmy juz nosidełko, wózek i wszystko co na początek było nam potrzebne. Nie przeznaczyliśmy z tych pieniędzy nic dla siebie. Możecie wierzyć lub nie, ale co do grosza wydaliśmy wszystko na małego bo mały szybko wyrastał z ciuszków, kupiliśmy mu też lepszą spacerówkę, jak zaczął siedzieć to dostał fotelik do samochodu i wszystko z tych pieniędzy, no i o ile dobrze pamiętam to chyba też zapłaciliśmy z tych pieniędzy za dodatkowe szczepionki.

kupiła całe ubranko i wszystkie pierdolki potrzebne, a chrzestny dał 300 zł i kupił świecę... jedna babcia dała 300zł a druga razem z dziadkiem 500zł i wydaaje mi sie ze to było bardzo ok ... dla mnie mogli nic nie dawac aby byli z nami i z mało w tym momencie