Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ladybird87915051

Dzieci w zwiazkach rekonstrułowanych

Polecane posty

Gość Ladybird87915051

Chciała bym poznac metody wychowania dziecka w zwiazku tzw. rekonstrułowanym. Czyli takim gdzie np. matka po rozwodzie zostaje sama z dzieckiem, czy tez ojciec zastaje sam z dzieckiem i oboje ukladaja sobie zycie z nowym partnerem. Jakie sa relacje tych dzieci z nowymi partnerami i jakie sa z ich wlasnymi ojcami?? Ja osobiscie zyje w takim zwiazku , gdzie zostalam sama z dzieckiem( dziecko ma 5 lat, nie wie i nie zna swojego ojca) dziecko do partnera zwraca sie po imieniu_ nie wiem za kogo dziecko go uwaza, czy za swojego ojca, czy za kolege nie wiem.... Uslyszalam ostanio od psychologa ze dla "zdrowia" dziecka i dla naszego zwiazku dziecko powinno znac swojego ojca biologicznego znac tamta babcie dziadka, poniewaz niewiedza w tym temacie moze doprowadzic do wielu bardzo powaznych problemow z dzieckiem. Ja oczywiscie chciala bym uniknac tych wszystkich problemow, ale jednoczesnie nie wyobrazam sobie zebym nawiazala kontakt z biologicznym ojcem po takim dlugim czasie milczenia z obu stron. Chciala bym sie dowiedziec jak sobie z tym poradziliscie, moze sa tuosoby ktore z perspektywy czasu moga udzielic jakiejs rady, osoby ktore maja juz dorosle dzieci jak sobie poradzil z tym problemem. Moze ktos moglby sie podzelic swoimi spostrzezeniami i przemysleniami???? Co zrobic czy powiedziec teraz dziecku o tym i nawiazac ten kontakt, czy moze poczekac az troche jeszcze podrosnie i zacznie bardziej rozumiec pewne sprawy. Jakuninac tego by dziecko poszukiwalo "prawdy" na wlasna reke...i zeby potrafila sobie z tym poradzic. rozumiem ze tak czy inaczej nie unikne konfrontacji z cala ta sytuacja ale co zrobic powiedziec dziecku juz teraz i nawiazac kontakt z biologicznym ojcem a tym samym uniknac problemow w przyszlosci(o ile jest to mozliwe) czy poczekac z tym i zmierzac sie z tymi wszystkimi problemami w wiekuj juz nastoletnim dolaczjac do tego bunt dorastania itd.???? Prosze pomozcie mi, zupelnie nie wiem co zrobic Zrozpaczona mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekonstrUowanych Kochana
Aż po oczach daje taki błąd w wyrazie obcego pochodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ladybird87915051
...dla istniejacego problemu akurat nie ma to znaczenia jak sie to pisze!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lafirynd87915051
zgadzam sie, ze pisownia nie ma znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekonstrUowanych Kochana
To miło, ze samą siebie popierasz - znaczy, jesteś w zgodzie z samą sobą:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×