Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

456

Proszę o radę !!!

Polecane posty

Otóż mój problem jest następujący : moja 2-letnia córcia do tej pory dzieliła się bardzo chętnie z innymi dziećmi swoimi zabawkami a od pewnego czasu jest małą egoistką :( jak tylko jakies dziecko się do niej zbliża a ona akurat trzyma jakąś zabawkę to krzyczy z całej siły \"MOJE, moje...\" i wogóle uważa, że wszystko jest jej: plac zabaw, huśtawka,itd. Ręcę mi opadają bo tłumaczę i mówię to samo w kółko ale nie dociera..... :( Proszę poradźcie coś bo stracę cierpliwość....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to akurat normalny etap w rozwoju dziecka... więc nie trać cierpliwości, tylko tłumacz tak jak do tej pory, to minie z czasem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak niby wiem, że normalny etap ale inne dzieci z którymi sie widujemy tak nie robią a ja wychodzę na matkę która wychowała małą awanturnicę :( i już nie wiem jak mam reagować czy tylko tłumaczyć czy postraszyć jakoś, że zabiorę jej zabawki? Bo mówienie, że dzieci nie będą się z nią bawić na nią nie działa. Poza tym problemem kochane dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym jej nie straszyła... dzieci w dużej części uczą się przez naśladownictwo więc jak najczęściej pokazuj jej, że inne dzieci potrafią się dzielić i wymieniać zabawkami... u nas też zaczyna się powoli ten problem i jak młoda widzi, że inne dzieci postępują inaczej niż ona to też powoli się do tego przekonuje... idzie jej to dosyć opornie, ale jakieś postępy są :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamm to samo, cora skonczy 2 latka niedlugo. Od niedawna zaczela zabierac braciszkowi wszystko, tyle ze ja sukcesywnie upominam ja, kaze jej oddac braciszkowi mlodszemu zabawke itd. Czesto jak ja cos jem to podbiegnie i krzyczy \"nie\". Tak jakby wszystkiego wszystkim zabraniala. Tyle ze nie jest jeszcze tak zle bo jak jej tlumacze i kaze oddac itp to poslucha. Wydaje mi sie ze tak jak tutaj poprzedniczka pisala to taki etap, samo przejdzie, choc nie do konca samo, wystarczy ze bedziesz za kazdym razem jakos reagowala. Straszenie chyba tu nic nei pomoze. Kuzynka ma syna juz 6 letneigo i mówi ze tez miala z nim problem swego czasu bo robil sie samolubem, ale przeszlo nawet nei wie kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzisiaj rano na spacerze właśnie ją postraszyłam, że zabiorę Kubusia i mam z tego powodu kaca moralnego ale czasami brak mi juz cierpliwości tym bardziej, że inne mamy i babcie szepcą sobie do ucha jaka ona rozpieszczona :(( dzięki za rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na to musisz sie udopornic, chociaz czasami moze Ci sie wydawac ze tak gadaja. Jezeli sa to "normalne" babcie i mamy to wiedza doskonale ze dzieci sa rozne, nie zawsze wszystko jest wynikiem wychowania, Ty widzisz problem i to sie liczy. Mała ma swój charakterek i tyle, trzeba diament oszlifowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się juz uodporniłam na ludzkie spojrzenia i gadki pod nosem... za każdym razem jak jesteśmy w sklepie mam ku temu okazję, bo histerie odstawia moje dziecko nieziemskie... a ja nie daję jej się złamać, mimo że wszyscy patrzą na mnie jak na kosmitkę... także bądź twarda i dzielna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez juz sie uodpornilam a poczatkowo nie bylo łatwo. Mieszkam na osiedlu emerytów, wiec co krok jakas babcia ktora wszystkei rozumy pozjdala, badz juz zgorzkniala i teraz wyzywa sie na młodszych. Tak ze zahartowalam sie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sklepie swego czasu też odstawiała histerie ale jakoś jej to przeszło bo byłam twarda i nie dawałam się wciągnąć w jej szlochy i żale a później już wiedziała, że kupujemy zakupy z listy i nawet trzyma mi już listę z tymi zakupami i nawet już kolejkę przy kasie potrafi przetrzymać więc mam nadzieję, że w tym wypadku też tak będzie. Dzięki dziewczyny za pociechę od razu mi lżej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×