Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szurumbura

Pan młody ma sam kupić garnitur!

Polecane posty

Gość Szurumbura

Spotkałam się ostatnio z taką sytuacją, że przyszły Pan młody usłyszał od swojej wybranki iż mu ona w tym nie pomoże i że musi sam sobie kupić garnitur. Co Wy o tym sądzicie? Dla mnie to totalna głupota! Zaczynają wspólne życie i mają sobie nie pomóc?, tym bardziej że wiadomo iż większość mężczyzn kompletnie się nie zna na takich strojach. Poproszę o Wasze opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessaa
rozumiem ze to sukni nie mozna pokazywac przed slubem. ale pomoc w kupieniu garnituru czy fraka to powiedzialabym nawet bardzo mily gest ze strony narzeczonej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kik*
razem kupowaliśmy suknię i razem kupiliśmy garnitur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedna biednaa
Ja bym mojemu w zyciu samemu nie pozwoliła wybrać garnituru ;) On nie ma gustu w tych sprawach,do czego sam sie zreszta przyznaje :) Jakbym powiedziała ze sam ma sobie kupic,to załozyłby gajer z mojej studniówki,wypastował pantofle i tak by sie to skończyło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
mój co prawda za nim mnie poznał sam kupował sobie garnitury, koszule itp (ma takie hobby :P ) ale ślubny garnitur napewno razem wybierzemy ( tak jak i sukienke) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wy wychodzicie za mąż za dzieciaków, czy za dorosłych facetów? Facet który sam sobie nie umie kupić garnituru, to jakaś ciota, i tyle. Od wyręczania w kupnie garnituru się zaczyna, potem jest wyręczanie w sprzątaniu, gotowaniu, wychowaniu dzieci, aż się same zarobicie na smierć:D Bo my Polki jesteśmy tak wychowane, aby uważać naszych męzczyzn za zyciowe niedorajdy, co to wszystko trza za nich robić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z laura diaz. boze, czy dorosly facet w wieku 25 lat naprawde nie umie isc sam do sklepu i wybrac sobie garnituru? przeciez to nie male dziecko a juz nawet nastolatek nie chce isc z mamusia na zakupy. a co dopiero dorosly facet. pamietam, ze byl tu taki topik laski, ktora wpadla w poploch, ze facet sie upral na jasny garnitur a ona koniecznie chciala, zeby szedl w ciemnym. i tu mi sie zdaje, ze to to samo. facet to nie male dziecko, slub to tez jego dzien i ma prawo isc w tym co mu sie podoba. jestem na 99% pewna, ze to co zmuszaja facetow do nalozenia garnituru, ktory im sie nie podoba maja pozniej problemy po slubie. bo wyglada to na to, ze slub jest dla nich, nie dla faceta, ze ma byc jak one chca, i ze najlepiej jak facet sie nie wtraca w przygotowania. jakos nie czytuje topikow o tym, ze facet nie insteresuje sie przygotowaniami. bo prawie zadnej to nie przeszkadza. a mysle, ze nawet jak sie interesuje to zaraz sie okazuje, ze to co mu sie podoba jest niedobre wiec lepiej zeby sie zmknal i dal kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój facet miał sobie kupić
sam garnitur, wiedziałam jaki chce mieć kolor, fason... No i zaczęły się schody, bo on jest bardzo wysokim mężczyzną i w tym rozmiarze i wzroście jest problem z kupieniem i to olbrzymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uważam, że to tylko dobra wola dziewczyny. My mamy tak że rzadko kiedy chodzimy oddzielnie na zakup jakichkolwiek ciuchów. Ja to nie jestem zbyt wielkim ekspertem od mody ale doradzić zawsze mogę. Poszłam z moim kupić garnitur, ale w ten sposób że nie wtrącałam się w kolor, w fason ani w cenę. Przymierzał jasne, ciemne, w paski i bez pasków. Zwracałam tylko uwagę gdy krój garnituru był beznadziejny (pan sprzedawca mówił że leży świetnie :o).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka-Malowanka
Chciałam żeby kupił sam - poszedł, wybrał, miałam go tylko zobaczyć. Dziwiłam się, że jego starych za nic to nie obchodziło, olali sprawę kompletnie. To moja mama bardziej się przejmowała niż oni... Mój mąż ubierał się zawsze kiepsko, garnituru praktycznie nigdy nie miał porządnego. Bałam się co wybierze, ale stwierdziłam, że nie mogę mu nic narzucać... Poszłam po suknię, on pojechał po garnitur. Zobaczyłam go i...opadły mi ręce - kolor okropny, faktura materiału jeszcze gorsza, spodnie lekko przymałe i pani ekspedientka cała w skowronkach - jak ładnie pan wygląda, ach jak ślicznie, ach jak twarzowo, to jest zdecydowanie pana kolor. Oczywiście cena odpowiednio wysoka. Stał bezradny, ale gdy ta stara krowa gdakała - zrobiło mu się przyjemnie, że jednak wybrał... Widział moja minę, ale był wkurzony, ze on wybrał i jest OK. Przyjechał do domu, przymierzył jeszcze raz - jego rodzice "ach, och", tymczasem nawet usiąść nie mógł bo było ciasno...i nogawki były krótkawe... Efekt? kilka dni później pojechaliśmy tam jeszcze raz, ekspedientka była wkurwiona jak diabli kiedy powiedziałam jej, ze wykorzystała faceta...ze wcisnęła najgorszy chlam jaki miała na sklepie... Zażądałam wymiany, a jak się buntowała to zadzwoniłam do kierowniczki sklepu. Wybraliśmy coś innego, w pięknym ciemnym granacie. Mąż wyglądał obłędnie :) A z tamtego do tej pory się śmiejemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola1234
DO: mój facet miał sobie kupić,. no o jak wybrneliscie z sytuacji? bo na mojego (bardzo wysoki i mocnej postury) nie da sie kupic, wiec szyje. slubny podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szurumbura
Dziewczyny właśnie ja się dlatego tą sprawą tak zdziwiłam ponieważ przyszły Pan młody nie zna się kompletnie na ciuchach. Niektórzy faceci zwracają uwagę na kolor, fason itp. Tym nie trzeba pomagać Inni natomiast nie mają kompletnie pojęcia co wybrać i on do takich należy więc myślę że przyszła Panna młoda powinna mu pomóc. My kobiety też przecież w pewnych sprawach potrzebujemy męskiej ręki. A wiem jak było w moim przypadku, garnitur na moim małżonku leżał okropnie w sklepie a Pani nad nim trzebiotała że idealnie :/ Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu trzeba odrobinę dyplomacji :) My kupowalismy garniak razem (pewnego dnia mój przyszły sam stwierdził, ze moznaby sie rozejrzeć, to żeby mu sie nie odwidziało poszliśmy już następnego dnia). Ustalilismy razem kolor. W sprawie mojej sukni miał sporo do powiedzenia (pokazywałam mu zdjecia i objasniałam z grubsza co i jak). Nie podobała mu sie moja próbna fryzura wiec będę miała inna. Facet powinien wiedzieć w jakim kolorzez PM zamierza wystąpić (juz widzę zestaw- ona w bordowym gosecie, on w niebieskiej koszuli :O )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessaa
wystarczy powiedziec PM jaki kolor bedzie miala suknia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm zależy jaki to chłop- jedne sie domyśli, zeby nie kupować niebieskiej koszuli, inny nie będzie widział w tym problemu...niby to zadna tragedia, ale jeśli można sobie pomóc w wyborze stroju (no niech mi nikt nie pisze, ze to prosta sprawa- tyle juz na ten temat było topików...) to czemu nie? Tylko uważam, że powinno sie to odbywać na mniej- wiecej równych sprawach- albo obydwoje robimy tajemnicę, albo pozwalamy na ingerencje tej drugiej stronie. My wybraliśmy ten drugi wariant

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my uwielbiamy chodzić na zakupy razem. on doradza mi, a ja jemu. trafił mi się super facet, bo wszystkie moje koleżanki narzekają, że ich mężczyźni nie chcą z nimi biegać po sklepach ;) za garniturem ślubnym również planujemy jeździć we dwoje. oczywiście nic nie będę mu narzucać, a jedynie obiektywnie powiem czy wygląda ok, czy nie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikczen
Ale pranie to nie jest specjalnie trudny temat - o ile tylko zajmuje się tym pralnia - tak jak u nas. Po co brać samodzielnie rzeczy, które bardzo łatwo można zniszczyć? jest to całkowicie pozbawione sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicsy
Ile regionów tyle zwyczajów :) Ale jeżeli tak jest to najprościej żeby Pan Młody poszedł do firmy w której szyją na miarę. Poprosił o dobranie koloru i fasonu i na z głowy :) Tak też zrobił mój mężczyzna :) Szyła dla niego firma http://www.vanthorn.pl/ i pogratulowałam mężowy wyboru :) Wyglądał pięknie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym to chyba w praktyce bywa różnie :P Można szyć na miarę, a można też kupić nowy. Dobrze wcześniej pooglądać fasony. Ostatnio oglądałam z moim ukochanym fajne garnitury na domodi: http://domodi.pl/odziez/odziez-meska/garnitury-meskie/garnitur-meski-bolf-5005-2-granatowy-denley-pl-granatowy_15278355 ten nam się spodobał, mam słabość do odcieni niebieskiego :D Co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz tego dużo wszędzie, nietrudno kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfr
Każdy poszukuje modnych, zwracających uwagę ubrań. W tej kwestii z pomocą przychodzi Ralph Lauren sklep www. To właśnie tutaj można znaleźć te najlepsze propozycje. http://elegan.pl/pl/c/Ralph-Lauren/32

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dd43f

Powiem tak każdy kij ma dwa końce z jednej strony głupota z drugiej strony facet ma 25 lat, więc chyba potrafi pójść sam do sklepu i nie trzeba go za rączkę prowadzić. Pracowałam w Pako Lorente i bardzo często przychodzili Panowie z prośbą o pomoc w dopasowaniu- to naturalne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×