CZY PO ZDRADZIE MOZNA ZYC???

i tu was zaskoczę, bo nie zadaje tego pytania z punktu widzenia osoby zdradzonej tylko z punktu widzenia osoby ZDRADZJĄCEJ! ilekroć zdradzałam swoich partnerów nasze związki rozpadały się, ale nie dlatego, że oni mi nie chcieli wybaczyć (wręcz przeciwnie) tylko ja już z nimi nie umiałam być, raz,że dlatego, że wydawali mi się mega dupami skoro mi byli w stanie wybaczyć coś takiego, a dwa ,że skoro ich już zdradziłam to jakiś musiał być powód, nie? widocznie nie było mi z nimi zbyt dobrze... i trzeba bylo sie rozstac... a jak bylo u was?

0/10

bo się zakochuje w moich kochankach, a potem ich zdradzam ;)

Cie

[ja już z nimi nie umiałam być, raz,że dlatego, że wydawali mi się mega d**ami skoro mi byli w stanie wybaczyć coś takiego] a jakby ci nie wybaczyli toby z toba sami zrywali :O mowiac wprost jezeli to nie jest jakims cudem prowokacja to jestes nimfomanka i sama o tym nie wiesz :P:D

no prosze, kobieta jak nie kobieta, zawyczaj to kobiety chca by ich kochano a faceci dopuszczaja sie zdrady. pozory myla

Nie chce spedzić calego zycia z jednym facetem.. to nudne... Chce probowac nowych rzeczy... faceci mi sie szybko nudza.. szkoda, ze sie we mnie zakochuja :| chcialabym trafic na faceta ktory potraktuje to jako zabawe! nawet niektorzy mowili, ze tak to traktuja, ale w efekcie konczylo sie na tym, ze sie jednak zakochiwali :|

nie kaze spedzac calego zycia z jednym facetem! baw sie! szalej! tylko jak potem zlapiesz jakiegos hiva czy inny syfilis to sie nie zdziw!

przeciez nikt CI, to, ze ktos zmienia partnerow czesto to nie od razu musi znaczyc ze sie puszcza! moze ona nie robi tego z facetami poznanymi w bramie, sa tez gumki ktorymi sie mozna zabezpieczyc, cos ty z kosciola wyszla?

dobre;d