Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie pod swoim nickiem

CO Z NAZWISKIEM PO ŚLUBIE? PRZEJĄĆ MĘŻA, ZOSTAWIĆ SWOJE, MIEĆ DWA? WASZE ZDANIE.

Polecane posty

Gość nie pod swoim nickiem

Moje zdanie jest takie, że kobiety powinny pozostawać przy swoich nazwiskach - i nie bać się presji "no mężowi będzie przykro". No chyba, że ma bardzo brzydkie;) Niestety u Nas w Polsce jest ciemnogród pod względem urzędowym i żaden mądry nie wymyślił jeszcze jak zaznaczyć to w dowodzie, że kobieta o danym nazwisku (innym niż męża) ową mężatką jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hniuhbiuk
zgadzam sie.. w sumie jakby mial jeszcze fajne nazwisko to spoko;p ale bądź np taka Beata Kuciapa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pod swoim nickiem
Myślałam o tym, że można by przejmować nazwisko męża na swoje życzenie jak się ma swoje brzydkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pod swoim nickiem
We Włoszech np. dało się wymyślić jak rozwiązać taki problem (choć tam wszyscy się dziwią "jak to cała rodzina ma na nazwisko tak jak mąż/tata. Tam żadna kobieta nie ma nazwiska męża. Jest tak, że jeśli kobieta nazywa się np. Nowak, a jej mąż Kowalski to jej dowód osobisty uwzględnia to, że to jest jakaś tam Anna Nowak, ale Pani Kowalska (czyli żona Pana Kowalskiego). I tak powinno być. Nie ma problemów w Urzędach np. (problemów w sensie konieczność tłumaczenia, że kobieta mająca inne nazwisko niż męża, ową żmężatką jest).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie problemy
zanim się zakochacie sprawdzajcie nazwisko kandydata. Jak brzydkie, to od razu posyłać na drzewo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
ja tam bede miała dwa nazwiska - swoje i męża (oba długie i konczące sie na A ) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co on robi z reszta
Moja kumpela wyszła za włocha i ma nazwisko jego - tylko jego, ja również mam nazwisko męża, jest dla mnie ważne żeby nosić takie same nazwisko jak mój mąż i dzieci i rodzina i ciemnogród nie mieli na to wpływu bo w PL nie mieszkam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pod swoim nickiem
No dobrze tylko czemu ja mam robić przyjemność mężowi i jego rodzinie a moja rodzina to co, patyk od kaszanki? Skoro takie równouprawnienie jest to zaproponuj facetowi, że może Twoje nazwisko przejmie - nie sądzę, że się zgodzi. Bo co? Bo taka jest tradycja - bez sensu. Mnie by było bardzo przykro gdybym miała inne nazwisko niż moi rodzice. Dzieci wiadomo, że mają mieć nazwisko taty - bo nim być każdy, a matka zawsze wie, które jej dziecko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonzaga
kUCIAPA +Nowak = Nowokuciapska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pod swoim nickiem
No tak -Polka wzięła nazwisko Włocha (swoją drogą dla mnie to już w ogóle bez sensu, żeby przedłużać ród innemu krajowi:P ), ale weź powiedz Włoszce żeby zmieniła swoje rodowe nazwisko (szczególnie z tych już naszych pokoleń) to na pewno się nie zgodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pod swoim nickiem
gonzaga: to jest nawet dobry pomysł, żeby z dwóch nazwisk tworzyć jedno - nowe, dla nowej rodziny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidia 9999
U mnie w rodzinie jest tak : -Mój mąż ma moje nazwisko -Mąż mojej siostry ma jej nazwisko -Mąż mojej cioci - siostry taty ma jej nazwisko -Córka mojej cioci też namówiła swojego męża na swoje nazwisko Natomiast -moja mama - nosi nazwisko ojca -moje bratowe - mają nazwiska braci -żony moich kuzynów - dzieci mojej ciotki - też przyjeły nazwiska swoich mężów . I wszyscy do okoła mieszkamy blisko siebie , mamy domy na przeciwko i wszyscy nosimy jedno nazwisko . Łącznie z moimi dziadkami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pod swoim nickiem
hehe - jeśli to nie bujda to niezła jazda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidia 9999
To prawda . Wszyscy mieszkający na jednej ulicy noszą jedno nazwisko i nikt nie zostawiał sobie podwójnego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pod swoim nickiem
Podszywaczu akurat Ci nie wyszło bo ja jestem ZA zostawianiem swojego nazwiska:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciemnogród to chyba ty jestes dziewczyno !!!! możesz zachowac swoje nazwisko ,przyjąć męza lub mieć dwuczłonowe i KAŻDY MA TAKIE PRAWO ! Pytają cie przecież o to !!!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez.
ja pozostalam przy swoim, zeby uniknac ceregieli ze zmiana wszystkich dokumentow, paszportu, prawa jazdy, kart platniczych. nie wiem, po jaki gwint zmieniac nazwisko. u nas nie bylo z tym zadnego dylematu, spytalam nawet meza, czy by wolal, zebym zmienila na jego, a on stwierdzil, ze jest mu to zupelnie obojetne, no bo jakie to ma znaczenie - zadne. dzieci i tak nie planujemy, wiec klopot z nazwiskiem dzieci (czyje) nie istnieje. fajnie by bylo, gdyby w parach, gdzie oboje malzonkow pozostaje przy swoich nazwiskach, jak sie urodzi chlopiec, to nosil nazwisko taty, a jak dziewczynka to mamy, i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pod swoim nickiem
miba: czytaj wszystkie posty. Ciemnogród odnosi się do tego, że zostawiając sobie w Polsce swoje nazwisko musisz się przy każdej okazji tłumaczyć, że masz męża i on się nazywa inaczej. Jak gdzieś razem się idzie i przedstawiasz się najpierw Ty a potem on innymi nazwiskami - to NIKT w Polsce nie weźmie Cię za małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez.
miba, prawo takie kazdy ma, ale ludzie robia to, czego wymaga od nich ciemnorodzkie otoczenie, bo jakze to wypada kobiecie pozostac przy swoim nazwisku, feministka jaka, powiedza, czy co? maz by tez ambicjonalnie nie zniosl, ze jego kobieta nie przyjela jego nazwiska i koledzy by mowili, ze pantoflarz. rodzina by sie dziwils podczas weselicha z wodka dla spoconych wujkow zenkow ... nie jest latwo dla niektorych, szczegolnie w konglomeracjach nie-miejskich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pod swoim nickiem
bez. dokładnie:o - choć ja z miasta jestem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wyszlam pierwszy raz
za maz, to mialam podwojne. Teraz mam po mezu. Mieszkam za granica i mam dosc literowania mojego dlugiego nazwiska, nie jest mi milo slyszec, ze ktos je zle wymawia :-o Teraz mam tylko mojego drugiego meza i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipo
ja mam nazwisko męża bo chciałam je mieć...dwóch nie chciałam bo oba są długie i bez sensu według mnie podpisywać się tymi dwoma gługasnymi...w niektórych dokumentach nawet tyle miejsca nie ma :P...a co do ciemnogrodu to myślę że w polsce to nie ciemnogród a taka ''tradycja'' że obieta bierze nazwisko męża i nie ma się co diwić ze jesli ty masz inne nazwisko niz mąż to nikt nie bierze was za małżeństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mehehehhe
ja bede miala podwojne swoje i mezA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DlaczegoSieNieSzanują
Oj tam, co to za różnica czyje nazwisko. To jest mało ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też wolę własne ale
nie uważam, żeby to była nie wiadomo jak ważna sprawa i nie tworzę ideologii z tym związanych. Jak ktoś woli przyjąć nazwisko męża to niech sobie przyjmuje, to tylko nazwisko. Nie wiem o jakich problemach w urzędach mówicie - chyba każdy średnio rozgarnięty urzędnik słyszał gdzieś tam, że żona może mieć inne nazwisko niż mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie myślałam o tym, nie śpieszy mi się, ale na pewno nie będę mieć dwuczłonowego nazwiska :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alic1a
wziac meza. najgorsze to miec dwuczlonowe nazwisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×