Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasia908978

zdałam!!!!!!!!!! PRAWKO

Polecane posty

Gość Kasia908978

Właśnie przed 45 minutami zdałam egzamin na prawko :D Bardzo to przeżywałam, chwilami nie maiłam nadziei, chciałam zrezygnować, zwłaszcza wtedy, kiedy słyszałam jak moi znajomi zdaja za 1 razem. Ale w koncu zdałam za 3cim i jestem szczesliwa. Przyszli zdający! Nigdy sie nie poddawajcie, walczcie o swoje, to sie opłaca! Nie poddawajcie sie zwątpieniu, za ktorymś razem musi sie udać. POzdrawiam wszystkich, którzy maja egzamin jeszcze przed sobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje!!, ja zdaje niebawem, ale dopiero pierwsze podejscie więc nie liczę na cud:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklany humor
no to WIELKIE GRATULACJE!!!! :))) i szerokiej drogi :))))) zdanie prawka to gorzej niż na maturze prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneckaaaaaa
ja też zdałam za 3 w Krakowie. 2 próby nie udane przez stres który zaćmił mi mózg i robiłam takie podstawowe błędy... których teraz też nie przestrzegam i chyba nikt tego nie robi :) ale na egzaminei trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje i szerokiej drogi :) dodałabym jeszcze, żeby się nie stresować i traktować egzaminatora jak pasażera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneckaaaaaa
aaa i gratuluje! jak ktoś dobrze stwierdził- faktycznie gorzej jak na maturze. stres duzo większy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam w pon trzeci egzamin ! Boje sie, ale juz sie przyzwyczailam do tego ze nie mi jest dane zdac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia908978
dzięki dziewczyny :) i trzymam za Was kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia908978
właśnie pod koniec pisałam próbną maturę i moge powiedzieć, że stres na egzaminie o wiele większy...ale może dlatego, że to była dopiero próbna. :) Aha i chciałam dodać jeszcze, ze ostatni sobie uswiadomiłam, ze nie warto myśleć, ze skoro zdaje pierwszy raz to jest wieksza szansa, ze nie zdam. To prawda, ze to bedzie nowa, nieznana sytuacja, ale trzeba próbować mimo stresu skupić się i jechać jak na jazdach tylko bardziej uważając. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollella
gratuluję - to jest coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabiii
Gratuluję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje :) Ja zdalam za 1 ale kompletnie w siebie nie wierzyłam. Stres jest ogromny :) Przed matura się tak nie stresowałam :) Szerokiej drogi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny charakter *****
szczerze ? mam Ci pogratulowac czy co ? A tak w ogole to co nas to obchodzi ? Od razu widac ze smarkula pisze i to w dodatku beznadzijna idz sie chwal do znajomych a nie tu żal żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajaka
a ja Ci gratuluje szczerze, bo wiem jak cholernie trudno zdac, trafiałam na gburowatych egzaminatorów i tez w koncu zdałam za 3 razem:) powodzenia na drodze🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie zdałam za pierwszym
i jestem na siebie zła, bo oblałam na łuku, który mi ZAWSZE wychodził :O jak ktoś wyżej napisał - stres przysłonił mi myślenie... Ale oblałam przede wszystkim z własnej głupoty! poprawka dopiero za miesiąc :O a pierwszy egzamin miałam 2 tygodnie temu, czyl łącznie czekam 1,5 m-ca na kolejny :O zazwyczaj nie zdaje się za jakieś głupoty - np. moja kolezanka oblała, bo przejchała na czerwonym, nie wiem, czy się zagapiła, czy co. Kolega powiedział na przeciwmgielne przeciwmgowe i odwrotnie... nawet dobrze do samochodu nie wsiadł. Nie zgodzę się z ` tremendo `. W tych czasach zdać do 3 razu to sukces, w WORD-zie, w którym zdaję ten, kto zda do 3 to gość! no, ale jak ktoś zdawał za kaczki to ma takie podejście... Żeby zdać teraz to trzeba mieć przede wszystkim szczęście! znam przypadek (jechałam z tą kobietą na kursie elką), gdzie baba nie wiedziala na 3 dni przed egzaminem, gdzie jest wsteczny. Za 3 dni słysze od instruktora, ze zdała za pierwszym :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie zdałam za pierwszym
nie wiedziała jeszcze, kiedy instruktor zapytał się jaki znak mijała (był to znak stop a ona się nie zatrzymała przed grubą na metr białą krechą), instruktor jej podpowiadał, że to jedyny znak, który ma 6 boków, a ona nadal nie wiedziała :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jakos wszyscy zdaja za pierwszym razem- brat klka dni temu na przyklad:) \"zazwyczaj nie zdaje się za jakieś głupoty - np. moja kolezanka oblała, bo przejchała na czerwonym\"- no rzeczywiscie czerwone to głupota, posłuchaj siebie!!! tacy ludzie w ogole nie powinni miec prawka bo stwarzaja niebezpieczenstwo na drodze! prawda jest taka, ze na kursie nie zdazysz nauczyc sie refleksu i tak dalej, to wszystko jest kwestia doswiadczenia! ale podstawy jak patrzenie na znaki na przyklad i reguły pierwszenstwa to chyba trzebe znac, co??? nc trudnego to nie jest!!! egzaminator jest jedynie w stanie stwierdzic, czy w ogole nadajesz sie na kierowce, po prostu: czy masz predyspozycje, czy uwazasz, czy w ogole koncentrujesz sie na drodze , czy myslisz podczas jazdy i tak dalej. bo to jest o wiele wazniejsze niz to, czy na łuku na linie wjedziesz! (swoja droga tez nie rozumiem co w tym trudnego) ja zdawalam jak był normalny plac, z obowiązkowym łukiem i dwoma dodatkowymi manewrami, zatoczki, parkowania tyłem itd. było według mnie trudniej, jak ja zdawałam, to połowa w ogóle nie wyjeżdżała z placu. i co? zdałam? mam prawko, zero wypadku, stłuczki, nic. dodam ze zdawalam w duzym miescie, z ktorego polowa znajomych uciekala robic kurs do mniejszego miasta obok, w ktorym nie ma \"takich\" rond i skrzyzowan. a mój instruktor na kursie powiedział, ze kierowca trzeba sie urodzic, nie kazdy sie nadaje i Ci co sie nie nadaja, powinni odpuscic. podobno albo sie to ma albo nie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wszyscy" miałam na mysli rodzine:) bo moj brat, kuzynki i tak dalej... patrzac statystycznie: u mojego brata w klasie na razie tylko dwoch jego kumpli i on zdali za pierwszym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie zdałam za pierwszym
gówno wiesz a pieprzysz:O koleżanka przejechała na czerwonym, bo pojawiło się światło pomarańczowe i nie mogła się zatrzymać bo musiałaby gwałtowanie hamować, ale za chwilę pojawiło się światło czerwone i niestety... moim zdaniem, kiedy ty zdawałaś było o wiele łatwiej zdać, bo ty jeździłaś po mieście 20min, kiedy ma jeździmy 40 a elementy, które niegdyś były na placu (czyli np. zatoczka i parkowanie prostopadłe) są teraz na mieście. widać, że się słabo orientujesz... widocznie zdawałaś we wrodzie, w którym jest duża zdawalność. ja się uważam za dobrego kierowcę, mimo tego, ze do smochodu wsiadłam na kursie kompletnie zielona to radze sobie dobrze! a word, w ktorym ja zdaje ma 20% zdawalności od pierszego razu. Byłam nieraz, czekając na sówj egzamin 3h widziałam jak na 30 osób zdały 2 albo 3. I weź pod uwagę fakt, że plac miałam w miejscu, gdzie nie było lampy, nie widziałam linii, a na kursie nigdy nie miałam jazdy po zmroku! nie uważam, że to mnie dyskwalifikuje jako kierowcę! będę zdawać nawet 15 razy jeśli będzie trzeba! a tobie łatwo mówić i się mądrować, bo masz już prawko w kieszeni. nie bądź taka cwana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie zdałam za pierwszym
`no rzeczywiscie czerwone to głupota, posłuchaj siebie!!! ` głupota dla niej. czytaj ze zrozumieniem... rozumiem oblać za wymuszenie, nieznajomość przepisów. ale oblac na czerwonym?ja bym sobie pluła w brodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a myslisz ze mi ktos dal to prawko:D??? za darmo??? moj brat zdawal jakos kilka dni temu i co tez mial latwiej??? to jest wlasnie pieprzenie! to sobie sprawdz jaka ma zdawalnosc word w bydgoszczy:) i czytaj ze zrozumieniem, jak ja zdawalam to tez polowa odpadala juz na placu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie zdałam za pierwszym
oj wyobraź sobie, że ja też zdaję w Bydgoszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz:D to tym bardziej wychodzi na to ze gadasz głupoty:) bo wiesz, moj brat zdal bez problemu:) bo i nie robil z tego egzaminu jakiegos lamentu. poszedl, wsiadl i zdal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie zdałam za pierwszym
no bo Ty uważasz, że jak ktoś obleje na placu to się nie nadaje na kierowcę! a moim zdaniem wpadka może się zdarzyć każdemu. Ja czekałam 3h aż mnie wywołają, byłam zmęczona, bolała mnie głowa, było ciemno... Ale i tak oblałam za własną głupotę! nie mam do nikogo pretensji, że nie widziałam linii ani, że musiałam tyle czekać. Weź pod uwagę fakt, że na kursie łuk wychodził mi ZAWSZE! acha i ludzie z nerwicą też mają gorzej w zyciu. pozdrawiam Cie i życze wiecej empatii, bo łatwo jest mówić i wytykać jak ma już się plastik w kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tremendo
lepiej sie nie wypowiadaj cwaniaro jak zdawalas na starcych zasadach. byl wiekszy procent zdawalnoci niz teraz, a oza tym teraz trzeba wszystkie manewry wykonywac na miescie bez linii ktore pokazuje ile cm wjechc gdzie zeby slupka nie przewrocic. takze zachowaj glupie uwagi dla siebie. tymczasem trzymam kciuki za wszystkich zdajacych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dosc dobrze sie orientuje, skoro moj brat niedawno zdawal:) macie kilka stalych tras i jeszcze ciezko sie w nich połapać, jezu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie zdałam za pierwszym
nie rozumiem co ma do tego twój brat? robisz jakieś chore porównania, nie rozumiem w jakim celu. mój kuzyn zdawał razem ze mną egzamin - o mało nie wyjechał z placu, bo nie mógł otworzyć maski i nie wiedział czegoś tam o świtałach. Wyjechał na miasto, przyjechał, zdał. I nie robię z tego sensacji, bo rozmawiamy o czymś innym, wiec kto tu gada głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwazam, ze na kierowce nie nadaje sie ktos, kto na czerwonym przejezdza! kur** przeciez na egzaminie nie jedziesz przez miasto 100/h zebys nie wyhamowala na czerwonym, błagam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×