Zakończył znajomość ze mną, bo stwierdził, że jestem dla niego zbyt mądra /

Pisałam parę dni temu tutaj, że facet, z którym się spotykałam przez miesiąc nagle przestał się do mnie odzywać. Nie wiedziałam o co mu chodzi, potem stwierdził, że mnie przeprasza, ale nie możemy się dalej spotykać. Byłam w szoku, bo tak super się nam razem spędzało czas. Jako że znam jego kilkoro znajomych to zrobiłam małe \"dochodzenie\". Wczoraj byłam na piwie z naszą wspólną kumpelą. I powiedziała mi, że on się jej zwierzył, że jestem fajna i podobam mu się, ale jestem zbyt inteligentna i mam zbyt wysokie wykształcenie. On ma tylko średnie, no ale co z tego? Ja w ten sposób nie klasyfikuję ludzi. Wczoraj zaczepiłam go na gg i faktycznie, potwierdził. Napisał mi, że nie może być z taką kobietą jak ja, bo nie ma mi czym zaimponować, że jego eks podobno była bardzo uległa, mało oczytana i to mu bardziej odpowiadało. Napisał, że to ostateczne wytłumaczenie i żebym go więcej nie zaczepiała. Już teraz nie wiem czy to jakaś ściema czy faktycznie problem dla faceta. Ale nie zamierzam się mu więcej narzucać.

I to lepiej dla Ciebie ... Gość jest dość zakompleksiony ... nie rokuje najlepiej ... dno jednym słowem .. :O

trafiłaś na idiotę, zdarza się czuł się przy Tobie głupi, widać bardziej by mu odpowiadała jakaś pusta gąska nie żałuj, bo nie ma czego

a dlaczego w nocy?

No ale wiecie, po nim nie było widać, że jest zakompleksiony czy mało inteligentny. Dlatego to dla mnie zaskoczenie.

Zostało Ci tylko cieszyć się, że stać go było na taki krok, bo mogło być gorzej .. np. mógłby uwiesić Ci się na ramieniu i czekać na zapewnienia, że jest tylko średnio głupi ... :P

Bo faceci w większości tak mają. Oni wolą gdy kobieta jest trochę "głupsza" od nich. Taka ich natura. Mój miał też na początku naszej znajomości kompleksy, ale z nieco innego powodu. Takiego, że więcej od niego zarabiałam, akurat gdy się poznawaliśmy to on nie pracował. Teraz jest już na szczęście inaczej.

ale ściema ;/ :P

paranoja :O bo faceci tak piernicza że chca wykształcona, inteligenta, oczytana z pasjami a trafia im sie taka to czuja sie gorsi i uciekaja:P miałam kiedys podobnie... facet myslal, że jestem jakas glupia blachara chyba:O i ze mi imponuje gadka o tym jaki on chce sobie samochod kupic, i gdzie na disco chodze :P probowalam zaczac z nim rozmawiac na inne tematy i co? facet nie mial pojecia co sie aktualnie w swiecie dzieje, ksiazki ani jednej w zyciu nie przeczytał, że o jego pojeciu na temat sztuki nie wspomne:O pudelka tez nie czyta bo o tym tez nic nie wiedział :D i co... wiecej sie do mnie nie odezwal i dobrze bo ja tez nie mialam zamiaru 2 raz sie spotkac z takim idiota!

Owszem, ale inteligentny z kompleksami bierze się do roboty ... a głupi schodzi poniżej poziomu ..

Mnie akurat pasuje inteligentniejszy ... Lubię jak facet jest mądrzejszy ode mnie .... I takich mam/miałam .. :P

fakt, ze o tym piszesz na forum dowodzi, ze mialas wyjatkowe szczesci spotkac osobe mniej glupia od ciebie autorko, to szczescie sie moze nie powtorzyc, lepie go szybko wez do siebie i powiedz, ze nie opuscisz az do smierci

oczywiscie pojawila sie kaczka dziennikarska i zamienila slowo bardziej na mniej

Uwielbiam takie tematy na forum. :) Ciekawe w jakim celu zakładane, dowartościowania? Albo takie: dlaczego ładne dziewczyny przez większość osób postrzegane są jako mało inteligentne. :)

BO LUDZIE LUBIĄ WYSYŁAĆ JAKIEŚ NIBY STEREOTYPY I POTEM PYTAJĄ: DLACZEGO?

capslock mi się wskoczył, a nie chciałam krzyczeć :)

No tak, na pewno założyłam ten temat, żeby się dowartościować. Po prostu piszę o tym, bo nigdy w życiu jeszcze żaden facet nie zakończył ze mną znajomości z takiego powodu. Teraz to nie wiem, chyba zacznę w sobie szukać jakichś wad i następnym razem będę udawała mniej inteligentną, skoro większość facetow woli \"głupsze\" :o

Też wolę mniej inteligentne, latwiej z nimi pod kazdym wzgledem. Ale jak przyjdzie czas zeby sobie zony poszukac to wtedy moze zmienie zdanie :)

musztarda - no wiesz to stereotyp, ale ciągle jeszcze aktywny w społeczeństwie ... Przykład: egzamin .. prof. mnie pyta (wylosowane pytania) ja odpowiadam ... on pyta dalej ... podchodzi mnie z różnych stron .. drąży wzory .. żąda rozbioru na części pierwsze .. itd. W trakcie tego rzuca zdziwiony .. "Kurczę rozumie pani" i szuka innych sposobów udowodnienia mi, że nie rozumiem ... wyszłam z piątką, ale z łzami w oczach ... nigdy tak podle się nie czułam .. wyszedł z założenia, ze ja na pewno przynajmniej nie rozumiem tego, czego się nauczyłam .. .

Niczego tym nie potwierdzasz. :) Może facet ma po prostu taki stosunek do studentów, niezależnie od płci i urody. :) Może z góry zakłada, że większość uczy się na pamięć, zakuć, zdać, zapomnieć. Może jest gejem, może nie lubi kobiet. Może być sto innych przyczyn. A Ty oceniłaś sytuację jednoznacznie, stąd się właśnie biorą stereotypy. :)

Ja tam wolę mądrzejsze, ale niestety nie mogę takich nigdzie spotkać.

Tadzio Ja tam wolę mądrzejsze, ale niestety nie mogę takich nigdzie spotkać. Może zamiast do ZOO zacznij chodzić do Muzeum Techniki.

musztarda - tu się mylisz .. owszem kobiet nie lubił, uważał za głupsze, ale żadnej nie potraktował aż tak strasznie jak mnie ... A wcześniej też już próbował podobnych akcji ... Był też drugi i trzeci, który uważał kobiety jako coś gorszego, ale nie odczuwałam tego w ten sposób .. tylko jako kobieta byłam gorsza .. jakoś tak ogólnie, a nie indywidualnie ...

Też lubię inteligentne kobiety, ale... Są kobiety inteligentne i bardzo wyniosłe, w stylu "jaka to ja nie jestem mądra", ale są też kobiety inteligentne, ale skromne jednocześnie, nie wywyższające się, nie próbujące udowadniać facetom na każdym kroku że są lepsze od nich. Poza tym nie lubię niby mądrych kobiet, ale strasznie poważnych, ważących słowa, bez tzw. ikry. Nie znam Cię Georgia, ale zastanów się czy czasem ty nie jesteś z tych drugich :)

A ja sie mu nie dziwię. Mężczyzna powinen być od kobiety bzrdziej wykształcony, mądrzejszy i źle sie z tym czuł. Ja czuję sie najlepiej przy kimś mi równym, przy bardzo mądrym facecie czuje sie głupia a przy prostaku byłoby jeszcze gorzej :O Co dopiero facet, wiadomo ze chce górowac nad kobietą. Najlepiej na równi, teraz mam takiego że nie musze udawać mądrzejszej niż jestem....

No ok, masz swoje zdanie, ja swoje. :) Dla mnie to są jakieś stereotypy, funkcjonujące w obiegu, bo podsycane przez osoby zainteresowane, aby żyły. :) I najczęściej topiki o tym, że ładne kobiety są postrzegane jako puste, niezbyt mądre laski, zakładają właśnie takie osoby.

Freon - tak to mi jako pierwsze przyszło do głowy, ale dalsza część postu jednak sugeruje jego kompleksy - poprzednia mniej oczytana, głupia ... i szuka podobnej ... Zgadzam się z dojrzałą - facet powinien być ciut mądrzejszy od kobiety .. wtedy on czuje się bardziej męski ... a kobieta tą potrzebującą opieki (szeroko rozumianej) - mnie to faktycznie pasuje ...

musztarda - pewnie jest i tak i tak ... na pewno nie ma reguły .. Bo sądząc, że wszystko idzie wg "sznurka" myślisz stereotypowo ....

musztarda - z moich obserwacji wynika, że pewnie przynajmniej w 3/4 przypadków jest jak mówisz ... ale nie możesz zakładać, że jest tak zawsze, bo to już stereotypowe myślenie ...

Ależ ja nie powiedziałam, że zawsze, tylko najczęściej. :)