******I PIERDUT******

hej laski do2do- młody po wycieczce super:) padł w ciągu pieciu minut od wejscia do domu, zadowolony bardzo jestem z niego dumna bo mu dałam kupe kasy a wydał zaledwie 40 zl:) nie ma tego po mnie hahahaha szybkiego powrotu do pełnej sprawności dla Twojego przystojniaka mafinka- zapraszam do dukana ale ja go znowu olałam bo przyjechała dzisiaj kolezanka która pojebane życie prywatne (sama wychowuje syna a były mąż udaje ze ich nie zna bo ma nową rodzine ) no i przegadałysmy cały dzien z czekoladą, chipsami, jezykami itp .... ale takich spraw nie obgaduje sie przy kurczaku swoją drogą zarabałabym gnoja, nawet wam nie pisze ale ciężko uwierzyc ze są takie skurwy**y na świecie tija- hmmm nie wiem co Ci napisac, tule mocno kochana, życze dużo siły i wierze ze wszystko siie jakoś poukłada a to że poszłaś do specjalisty to jest bardzo dobra decyzja jestes zajebista babka Donia -zdrówka dla synka

Witam kochane :) Ja szybciorkiem bo zalatana dzisiaj troche jestem :o wczoraj bylismy na działeczce rodziców i spracowałam się za wszystkie czasy ale za to nie żarłam tylko piers z kurczaka i sałataeczka :) KOCHANE MACIE JAKIES FAJNE SŁATECZKI BO MÓJ MA URODZINY 21 ALE ROBIMY W TĄ SOBOTĘ I ZASTANAWIAM SIĘ CZY NIE ZROBIMY JAKIEJS HAWAJSKIEJ ALBO KARAIBSKIEJ KUCHNI MACIE COS FAJNEGO ????? KASIUNIA- no zuch chłopak a co do wydawania kasy to stwierdzam że mój też we mnie z zakupami się nie wdał :p:D ale to o naszych chłopakach tylko dobrze światczy :D

ojjjjjjjj, wiedzę że dziś pustki, tylko do2do się zameldowała, reszta pewnie się opala:D, u mnie słoneczko, cieplutko, a w pracy dużo roboty, właśnie planuje wycieczkę w czasie urlopu na który wybieramy sie za 7 tygodni z cała rodziną i mężem oczywiście a że nie pamiętam kiedy razem spędziliśmy urlop wiec jest to czas który muszę jakoś wykorzystać , oczywiście mam na myśli początek urlopu jak będziemy jechać do kraju , bo jak już będziemy w domu na pewno nie uda mi sie go nigdzie wyciagnąć , wiec muszę szybko i sprawnie zaplanować wycieczkę aby dzieciom pokazać Zakopane (Morskie oko, Kasprowy, Gubałówkę) i Wieliczkę oraz Kraków, myślę że wiecej mi sie nie uda, ich zmusić , wiec to by było na tyle,

ja mam urlopu 3 tygodnie , a mąż dużo więcej wiec, będzie siedział w kraju z dzieciakami a ja będę musiała wracać sama do pracy, ale tak długo nie miał urlopu i tyle musimy zrobić na naszej działce i w domu, że nie mam siły sie sprzeciwiać, ale wiem ze będzie mi trudno nawet kilka dni samej wytrzymać już teraz się denerwuje a co będzie potem:O, a muszę wytrzymać 4 tygodnie:O, sama

ciągle mi ktoś przerywa i nie mogę skończyć myśli, :P więc, urlopu mam więcej ale rozłożyłam sobie go w czasie na początek i na koniec wakacji, ale 4 tygodnie to dla mnie masakra:O

a co tu sie dzieje, macie inny topik, że nikt nie pisze;P;P;P

u mnie wszyscy popadali, wiec mogę przegladac neta i szukać noclegu w Zakopanym, i Krakowie,

tak wiec do jutra mam nadzieje, że ktos rano zaprosi mnie na kawę, ;D

WITAM Kawuni to nikt nie pije zrana U mnie tez sie zapowiada śliczny dzień a ja wybieram sie na małe zakupy Synia mam chorego chyba grypa bo go wszystko boli każda kosteczka z noska się leje A zapomnioałam wam sie przyznać że w niedziele obsługiwalam ksiedza biskupa U nas na parafi było bieżmowanie i trzeba było sie skrzyknąć i cos zrobić A póżniej bawiłam sie w kelnerkę Nawet było spoko myślalam że bedzie gorzej

(_)> kawa kochane robaczki, dużo kawy choć dzień zapowiada się ciepło i słonecznie

myszka ale z ciebie ranny ptaszek:D, ja juz kawusie pije, z mlekiem i cukrem :O niestety

Myszka:D:D:D Ale mnie rozbawiłaś od samego rana. Co miałaś na myśli mówiąc że "obsługiwałaś księdza biskupa"??? Tylko się nie obraź na głupią tijkę:p

a gdzie reszta , jakis zbiorowy urlop ma czy co:P:P:P, gdzie nasz dziadekjacek, gdzie ta energetyczna kobita(2 w 1) sie podziewa , nie pisze:P, reszcie tez nie odpuszę:P:P:P, zaraz zbiorę myśli i wszystkich do raportu:D

oooooo, i Tija nas zaszczyciła, pisz robaczku co u ciebie i kiedy dietę zaczynamy , bo ja juz z szafy duże spódnicę wyciągam a jak wiadomo to loto idzie i trzeba sie ludziom pokazać ja np. nie lubię strojów kąpielowych, ma jednoczęściowy co sporo przykrywa, wiec czasem sie pokarze w sumie to wolę więcej zakryć niż odkryć, wiec trzeba mi teraz parę kilo do dołu , aby wejść w jakąś sukienkę, a przede wszystkim waszej pomocy, moze byśmy tak się razem , bo ja co zaczne to zaraz przerywam:O, zero motywacji:O:O:O

na tej stronce nie widzę Majki :P, gdzie sie podziewasz, reanimujesz kwiatki, a może nasze ciało pedagogiczne ma zasłużony urlop i gdzieś ma swoje koleżanki:P, ale to i tak nie zwalnia cie od pisania:P,

trochę głupio samemu dla siebie pisać i się potem czytać:P:P:P:P:P:P:P,

Abs:) jestem, żyję, łykam tabsy i czekam kiedy przyniosą zbawienny skutek. Poza tym wszystko ok.Mam trochę roboty, jeżdżę na rowerze, ale dalej nie widzę efektów wagowych, a nawet mam lekki wzrost:( już zastanawiam sie czy przypadkiem torbiele na jajnikach które miałam przed ciążą z Igorem, nie były zaczątkiem poważniejszych problemów.Muszę umówić się na wizytę do gina. Ważne że ciuchy są mniej opięte :)

Redbull:P się zgłasza Pogoda tak piękna, że nie schodzę ze słońca, biegam z kwiatkami i reorganizuję ogród na maxa. Czym prawdopodobnie doprowadzam domowników do obłędu. Moje dziecko ma już 900g, ma wszystko na swoim miejscu (łącznie z cohones do kolan:D:D:D), a ja jestem coraz większa:O Ale co tam...się zrzuci po porodzie;) Dałabym Wam po kwiatku z ogródka, ale czekam na obfitsze kwitnienie Do2do__bratki, lobelie, takie coś piękne, którego nazwy nie ogarniam;), poza tym przekopuję irysy, których okazało się mam trylion za domem i liliowce i piwonie i róże...Szaleństwo. Kradzione z nad jeziora poziomki też się przyjęły. A moje starsze dziecko ma fobie wywołaną...trawą:D:D:D Nie ma takiej opcji, żeby gamoń opuścił teren niebieskiego koca, więc w przypadku wyrzucenia piłki poza jego obszar jest ryk nie z tej ziemi:D:D:D:D No chyba, że ma buty i ktoś go prowadzi za rączkę:P:P:P Boję się porodu:O:O:O:O

Trochę się zapuścilam z pisaniem ;) z dietą chyba też :P No ale skoro wszystkie tutaj deklarujące odchudzanie - w praktyce ograniczają się do deklaracji :P to i ja przed szereg wyrywać się nie będę :P W ramach solidarności jajników rzecz jasna ;) Tyle mojego pisania na razie, skrobnę coś wieczorkiem, bo czas goni goni goni :O Dziś znowu w pracy wymarzony dzionek - rano byłam w pracy, zaraz lecę do pracy i dla odmiany noc w pracy :P

Jako ciekawostkę dodam, że do tej pory bolało mnie jedno kolano (to z wodą ;) ) przy chodzeniu po schodach, a od wczoraj dla urozmaicenia zaczęło jeszcze boleć mnie drugie kolano- przy chodzeniu po równej powierzchni :P Generalnie wszystkie moje ruchy przemieszczające wyglądają.... hmmmm .... :P Pozostaje mi więc siedzenie na dupencji :P

a już myślałam że wszyscy zapomnieli o topiku, a jednak są jeszcze na świecie przyzwoici ludzie:D:P, ja dalej męczę się z szukaniem kwatery na nasz urlopowy wypad i powiem ze wcale nie jest łatwo znaleźć na dobę lub dwie, jakieś miejsce dla 4 osób, oczywiście biorąc pod uwagę ze nie jest to Grand hotel o nieprzyzwoitych cenach:P:P:P,

Tiju może to głupio zabrzmiało ale (obsługiwała) Poprostu wielebny jadł u nas obaid i ja razem z koleżanka podawałyśmy im :(:(:( JA jestem padnięta dziś mam juz prawie połowe żeczy kupionych nawet nie zdążyłam do fryzjera

kurcze:P, nie wiedziałam ze rezerwacja i znalezienie miejsca, może byc takie męczące, :P:P:P, myszka, jak dla mnie to normalnie zabrzmiało, bo juz wcześnie wspominałaś o bierzmowaniu i całym "cyrku"

ja zaraz ide do domku , wypoczywać:P( prać, sprzątać, krzyczeć na dzieci, słuchać męża itd.) wiec kochane robaczki do jutra:D a dla was {usta] i

ufff :D dojechałam, 30 godz w drodze i już jestem :P ABS przepraszam, świnia jestem. Pytałaś mnie o nocleg w Kraku, a ja nic :( sorry! Ja w Kraku znam tylko hostele, tam nocleg kosztuje tak od 11 za noc, ale pokoje są od 4 do 12 osobowych ;)) to nie wiem czy o to ci chodzi ;) poza tym ledwie żyję, ale żyję :D

ooo co to??? dobrze, że sobie sama kawę zrobiłam :P

siemanko... to ja moge kawe robic... kto chce?

Mycha to ja może bym sie załapała na ta kawunie DZIEŃ DOBRY

ja poproszę jeszcze jedną kafkę ;)

hej, picioszki gdzie wy? :)