******I PIERDUT******

Kicia

No to... Jacuś Majka .......... )))))))))))))))))))

Cudnie gdzie wklejałaś linka do tamtego forum? Bo u mnie sie nie wyświetla. A potrzebuję jakiegoś zajęcia dla głowy :O U mnie na dworze dziś niemal wiosna, piękne słonko, choć niezbyt ciepło. Na dworze wiosna, w głowie - zawierucha :O Pa laseczki

Cudnie ja też nie widzę! dawaj link:D

A...aaaa i tak Wam NIE DAM linka:P dla betonów szkoda nerwów!!! Tym bardziej jak się okazało, że ktoś pisze JA- w trzech osobach!!! I.....TO....JA byłam PRZYCZYNĄ.....taka jestem :P No nie babkom w pewnym wieku odbija...myślę, że mnie NIE ODBIJE,,,,,a TO!!!....TUŻ....TUŻ.... Boże- wybacz mi...:( :D kobietom aż tak może odpierdzielać???? Miłych snów-[śpioch[...PAPAPAPAP :D

jutro ideemmm do pracy -Pa

No to może kawa??? już wiosna niedługo:D:D:D

No to może kawa??? już wiosna niedługo:D:D:D

wiosna???? od wczoraj sypie i sypie zima wróciła :( ale kawy chętnie się napiję ;)

U mnie przepięknie, choć błoto i woda po pas w ogrodzie:P Kawa po raz drugi! Ktoś jeszcze? Kicia polewam

ja chcę kawy(_)>, cudnietak ja już się pogubiłam, Ty czy nie Ty! Majka trzymaj sie babeczko, nie wymiękaj, pamiętasz po co tu jesteśmy, w gromadzie jest mam lżej i to ze możemy pisać prawie anonimowo i piszemy wszystko co nam na duszy leży, może nie jest tak jak myślisz,

a u mnie można powiedzieć ze wiosna się zbliża dużymi krokami, z ziemi krokusy i przebiśniegi wyjrzały, jest ciepło, po śniegu juz nawet wody nie ma :D,

ABS ładna stopka:D

Dzięki jescze raz U mnie też nieśmiało wiosna się wyłania. Na dworze. Zaraz śmigam do pracy, dziś do bardzo późna. Potrzebny jest mi taki odmóżdżacz :P Nalewki pozostawiam na wieczór :P

ale jesteście :-p olałyście mnie totalnie ........ja tu prosze o sposób dla spasionego (poniekąd ) chłopa ,a tu nawet słówkiem żadna nic(widać nie macie takiego problemu)

z braku zajęcia poczytałam sobie nasz wątek od początku ,ale to były czasy ,aż sie rozmarzyłam .......teraz jest też niczego sobie ,ale mało jest akcji gdzie w jednym czasie pisze nas parę ( taki wspólne czatowanie)

Ja tylko kilknę szybciorem :) że wzięłam wielką tłustą swoją dupę w troki i właśnie lece na siłkę :D mam nadzieję że bieżnia się pod moim ciężarem nie zarwie :D buziaki dla Was DZIADEK- gratuluje Ksawerego :D MAJECZKA - kochana ogromniaste przytulasy

Serum piękna stopka! prawda w najczystszej postaci:P A co do problemu brzucha męża to ja akurat rzeczywiście problemu nie posiadam:) nie dość, że się zawodowo eksploatuje to jeszcze gra w piłkę, goni po lesie, od czasu do czasu tenis...do tego ja:D:D:D poza tym to typ co to na dupie nie usiedzi, więc ciężko mu cokolwiek wyhodować:D Do2do daj znać jak po zabiegach:D:D:D

Majka jak życie?

O:D:D:D:D:D:D

Serum poza tym na początku trochę więcej Was było;) się piszące wykruszyły w międzyczasie.

I tyle jeśli chodzi o czat:D:D:D

SERUM no ja niby trochę mam taki problem, bo się chłop za ostatnich 10 lat spasł, tak... z 15-20 kg, ale nie mam na niego pomysłu. nie widać tak bardzo po nim, bo kiedyś ważył tyle, co ja teraz ;) a teraz waży ok 90 przy 184 wzrostu, to jeszcze nie dramat ;) no może teraz mniej, bo jak zobaczył te 90 to się sam przestraszył :P nie widziałam go już ze 7 tyg :( od 09.01? to nawet nie wiem, czy tyje, czy chudnie może?

jestem kobitki :) Uprzejmie donoszę :D że bieżnia przeżyła i ja też :D było super :) jeszcze zrobiłyśmy 4 długości basenu i takiego pałera dostałyśmy że jeszcze w koło osiedla na przemian truchtem i szybkim krokiem obleciałyśmy :) Aż sama sobie się dziwię bo nie spodziewałam się że tyle wytrzymam puki co jeszcze nic nie boli zobaczymy jak będzie jutro :o jak na razie jestem pozytywnie naładowana energią :D:D:D Co do chłopa to mój i syn to chude są jak szkapy a wpierdzielają za pięciu :o normalnie lepiej ich ubierać niż żywić hihi:D

Dziadek :) pozwól, że powtórzę za poetą ... życie ? Życie nie-je-bajka :O Serum, chyba nie ma sposobu na odchudzenie faceta ..... albo chce albo nie chce. Mój jak miał ochotę to się odchudzał. I chudł. A teraz tak naprawdę nie ma ochoty (choć czasami mówi co innego :P) to i sie nie odchudza. A ma z czego , uwierz !!! Nie ma na tym punkcie szczególnych kompleksów, lubi zjeść, podrinkować i jak nie ma ochoty sobie odmawiać to sobie nie odmawia. I tyle. Od jakiegoś czasu żartuję, ze chcę wazyć polowę tego co on i jestem na dobrej drodze. Ja jeszcze troszkę w dół, on ździebko w górę i będzie git :P

Do2do gratuluję zacięcia !!!

no to może kawy? ja już drugą piję, bo mnie dzisiaj ferajna 5.30 obudziła :O tak więc, jestem już po spacerku, piję drugą kawę i za godz spadam do roboty na dworku -7, pada śnieg jakby kto pytał

Ajjj....dzisiaj dość paskudnie za oknem:O Dzień dobry Kawę zawsze chętnie:D:D:D Do2do toś waćpanna dostała niezły zastrzyk endorfinek :D:D:D Tak trzymać....uskrzydlają

Do2do a tak z innej beczki...szykujesz już coś na taras? ja zaczynam powoli wysiewanie...mam już maleńkie cynie, posiałam słoneczniki, dzisiaj mam w planie nasturcje, mam też malutkie pomidorki....i zioła, ale jak na razie zioła słabiutki...musze powtórzyć wysiew:D i malwy!

Hej kobitki :) U mnie dzisiaj chmury i szaro ale ciepło :D co do mojego cielska to nic mnie nie boli :D poza małym paluchem gdzie mi się mały odcisk zrobił bo mnie wczoraj szew z skarpetki uwierał :O jakiś mały pierdzielony supełek tam był :o DZIADEK- własnie zaczynam planować taras :) chciał bym mieć w tym roku właśnie zioła natkę szczypior koper itakie tam podstawy:0 no i marzą mi sie pomidorki koktajlowe puszczone na kratki :) muszę kupić sobie gotowe kszaczki tylko nie wiem czy będą rosły u mnie bo ja mam bardzo słoneczny taras :o ale strasznie mi się marzą :D Myślę tez o kupnie 4 donic metrowej wysokości i by w nich np. posadzić jakiś krzak ( żywopłotowy ) by formować go np w kulę :)