Mamy, jak dbacie o siebie? Zabiegi, fryzjer itp.

Wiadomo, że przy dziecku jest zawsze mnóstwo biegania, ale chyba kazda z nas od czasu do czasu robi dla siebie cos milego. Napiszcie, czy często wam sie udaje isc do fryzjera, kosmetyczki, czy ktos zostaje wam z dzieckiem itp.

do fryzjera chodzę z dzieckim.córka ma 3 lata.mąż niestety nie może z nią zostać a mieszkamy daleko od rodziny.ale wcześniej jak mieszkalismy blisko rodziny to tesciowa mi z dzieckiem została jak do fryzjera szłam lub do kosmetyczki

ja odkąd mały się urodził pamiętam, że tylko w szpitalu chodziłam bez makijażu. Do fryzjera czasem chodzę nawet z synkiem

Ja bardzo lubię o siebie dbac, a dziecko oczywiscie w niczym mi nie przeszadza. Jeśli chodzi o jakies zabiegi itp. to: 1-2 w miesiacu solarium raz na 4-6 tygodni żelowe paznokcie raz na 3 miesiące odrosty Depilacja w domu, a na zadne zabiegi dotyczące cery nie chodzę. Z małą zostaje babcia lub tata.

Ja córci nie zabieram ze sobą, bo rozjaśnianie wlosów, czy nakladanie zelu na paznokcie to raczej długo trwające zabiegi, a Ola ma dopiero niecale 1,5 roku.

Piszcie jeszcze!

a w ciąży też miałyście tipsy??

plakkksmm---> ww ciązy nie mialam. Zaczęlam robić z 8 m-cy temu.

bo nie wim czy można robić w ciąży

Pewnie mozna, wiele kobiet w ciązy ma tipsy.

Teraz zarówno akryl jak i innego rodzaju tipsy nie sa tak szkodliwe jak kiedyś, więc można bez problemu nosić je w ciąży. Podobno tylko do porodu powinno się ich pozbyć. A w temacie: Ja ostatnio rzadko chodzę do fryzjera, bo wykorzystuję okres ciąży do zapuszczenia włosów i pozbycia się czarnego koloru z końców:P Ale wcześniej nosiłam krótkie włosy, więc chodziłam średnio raz na 1,5-2 miesiące, żeby utrzymać jako taką fryzurkę:) Co 2 tygodnie latam do kosmetyczki na regulację brwi i hennę, bo samej nie chce mi się tego robić. Sztucznych paznokci nie noszę obecnie, bo moja praca mi na to nie pozwalała, ale lubię mieć pomalowane i często zmieniam kolor. Oprócz tego wszystkie zabiegi w domku typu peeling, maseczki itp. no i oczywiście depilacja w miarę potrzeb.

Chodzę,staram sie regularnie odwiedzać fryzjera.W zeszłą sobotę byłam u kosmetyczki(zabiegi na twarz) i jutro wybieram się na żele.Chodze,ale tylko w soboty(oczywiście nie co tydz) ale tylko w weekendy mam z kim zostawić dzieci.Regulacja brwi u kosmetyczki bo sama nie lubie tego robić,paznokcie rzadko i głównie przed jakimś większym wyjściem. Dbam o siebie,może nie przesadnie,ale nawet wizyta w takich miejscach od razu poprawia samopoczucie.